Jezyna22
-
„Walczyliśmy w piekle" to książka, która należy do serii „Świadkowie. Zapomniane głosy" wydawnictwa RM. Instytucja ta oferuje książki o szeroko pojętej tematyce poradnikowej, przewodniki turystyczne, publikacje historyczne, komputerowe i wiele innych. Publikacje te pomagają w poszerzaniu i rozwijaniu pasji dlatego szybko znalazły wśród czytelników popularność i uznanie. Zwłaszcza coraz bardziej poszerzająca się oferta historyczna skutecznie przyciąga nowych fanów tej serii. W serii „Świadkowie" wyszły między innymi tytuły : Więzienia stalinowskie w Polsce, Hitlerjurgend. Dzieci Hitlera czy Wypędzeni. Powojenne losy Niemców.
„Walczyliśmy w piekle" to opis specyfiki walk na froncie wschodnim. Książka porusza tematy : radzieckie metody walki podczas II wojny światowej, wpływ klimatu na walki europejskie części Związku Radzieckiego, wojna na Dalekiej Północy, walki w radzieckich lasach i na bagnach.
Ciekawą rzeczą są zawarte w książce cztery szczegółowe raporty z frontu wschodniego spisane przez niemieckich dowódców na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku w ramach amerykańskiego programu dokumentowania strategii i taktyki stosowanej przez Niemców podczas II wojny światowej. Ich autorzy byli uczestnikami walk tam się toczących. Są to następujące raporty :
„Radzieckie metody walki podczas II wojny światowej" - gen . E Rausa
„Wpływ klimatu na walki w europejskiej części Związku Radzieckiego" – gen. E. Rausa
„Wojna na dalekiej północy" - gen W. Erfurha
„Walki w lasach radzieckich i na bagnach" - gen H. Von GreiffenbergaOgólnie można napisać, że „Walczyliśmy w piekle" to świadectwo niemieckich oficerów walczących na trudnej rosyjskiej ziemi. Armia niemiecka absolutnie do nich nie była przygotowana. Dlatego uważa się, że dla żołnierza faktycznie była to walka w piekle. Do walki z nimi tak naprawdę stanęła cała Rosja – jej ogromne przestrzenie, klimat ze skrajnymi warunkami pogodowymi, mieszkańcy z ich nadludzką zdolnością udźwignięcia większych trudów niż Niemcy. „Rosja była bestią, której Niemcy nie potrafili ujarzmić – bestią, która pożarła napastnika". W 1941 roku nie mieli praktycznie wiedzy na temat wpływu silnego mrozu na ludzi, zwierzęta, broń i pojazdy silnikowe. Nie widzieli jaki rodzaj odzieży wojskowej zapewni najlepszą ochronę przed arktycznym mrozem. Nikt wcześniej nie brał pod uwagę, że pewnego dnia niemieckie dywizje będą musiały walczyć i przezimować w północnej Karelii i na Wybrzeżu Murmańskim. We wnioskach autor pisze ,że niemieccy żołnierze walczący w Związku Radzieckim mieliby znaczne większe szanse znosić tamtejsze fizyczne i psychiczne obciążenie, gdyby wcześniej przeszli specjalne, staranne szkolenie w prowadzeniu tego typu działań wojennych, zawierające między innymi trening znoszenia trudów spowodowanych przez nietypowe warunki klimatyczne, takie jak nadmierna wilgotność, ujemne temperatury, przedłużone okresy ciemności i gwałtowne burze,budowa i obrona bunkrów i sztucznych wysp na bagnach, jazda na nartach i stosowanie zimowego kamuflażu.
Książka ta dla miłośników historii II wojny światowej jest na pewno pozycją ogromnie interesująca. Zawiera wiele wiadomości, które wcześniej nie były publikowane. Redakcja Petera G. Tsourasa ( emerytowany podpułkownik rezerwy Armii Stanów Zjednoczonych) jest rzetelna i bezstronna. Ogólnie uważam, że to jeden z tytułów o tej tematyce, który najbardziej całościowo obejmuje dany temat i świetnie przybliża ówczesne realia. Uzupełniona o wiele map odsłania prawdę o tych wydarzeniach. Warta polecenia.