Asertyslem
-
...to dziesięć opowiadań o Arivaldzie z Wybrzeża. Magu, który wie, że bystry umysł i silne pięści są czasem ważniejsze od znajomości zaklęć.
Pana Jacka cenię i szanuję z wielu względów, jego twórczość (zwłaszcza niedościgniony cykl inkwizytorski, który przyniósł mu niebagatelną sławę) wręcz ocieka oryginalnością, kunsztem narracji, parafrazami, alternatywnymi historiami i opowieściami przeplatającymi się brutalnością i humorem - od pociesznego, przez rubaszny, zakończywszy na grobowym. Jednak z Piekarą przyszło mi się zapoznać właśnie w przygodach Arivalda z Wybrzeża, maga samouka, ambitnego i błyskotliwego, weterana najemnego padołu i znawcę wielu rzeczy mniej lub bardziej przydatnych.
W książce Ani słowa prawdy zaliczającej się do fantasy, z mocnym naciskiem na humor nie zabraknie dalekich podróży - de facto zajmujących większą cześć ze zbioru opowiadań – ilustrujących nam całkowicie stworzony przez autora świat, zaopatrzony w butne krasnoludy, uwielbiające piwny trunek; złe elfy skrywające się po gęstwinach i szyjących z łuku w każdego nieuważnego człowieka, zapuszczającego się w niegościnne tereny wiedźmiarzy; demony przywoływane zaklęciami oraz całą masę barwnych, nietuzinkowych i dokładnie wykreowanych istot i postaci, towarzyszących w przygodach czarodzieja, bądź stojących mu na drodze.
Nie zabraknie intryg na skalę wręcz królewską, tajemnic skrytych głęboko w trzewiach zaklętych jaskiń, skarbów niewidocznych dla ludzkiego oka i prawdy, która wcale często bywa myląca.
Ani słowa prawdy to znakomita, solidna porcja wrażeń, lekkich przygód, znośnych czarnych charakterów i olbrzymia dawka świetnego humoru, nieokraszona nadmiernie rozlewaną krwią, ciętym językiem, ani wulgarną erotyką. Zbiór można polecić początkującym czytelnikom fantastyki, młodszym i starszym oraz wszystkim, którzy tak wielbią pana Piekarę za Mordimera, a nawet nie mają pojęcia, że nie był on pierwszy, i że to nie on przyniósł autorowi właściwą sobie renomę.
Fabuła opowieści jest stosunkowo prosta, łatwa w zrozumieniu i, również nieco komiczna.
Nie wiem czemu, ale akurat trudno napisać mi coś więcej o tej książce, jednocześnie nie zdradzając szczegółów i nie psując całej zabawy tym, którzy jeszcze nie mieli okazji po nią sięgnąć. Więc nie pozostaje mi nic innego, jak tylko gorąco polecić ową pozycję, bowiem naprawdę warto.