Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Wieczorem W Paryżu

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Wieczorem W Paryżu | Autor: Nicolas Barreau

Wybierz opinię:

Abigail

Zawsze, kiedy szukam miłości, idę do Cinéma Paradis.

 

Alain Bonnard to właściciel Cinéma Paradis w Paryżu. Jest z nim bardzo mocno związany, gdyż już od najmłodszych lat spędzał tam czas na oglądaniu filmów razem z wujkiem, który wówczas sprawował opiekę nad tym miejscem. Alain zamiast zajmować się rzeczami, które robili chłopcy w jego wieku, chodził do kina i zakochał się w filmach. Kiedy więc dostał od swojego wujka propozycję bycia właścicielem kina, długo się nie zastanawiał, bo wiedział, że je kocha. Alain jest ogromnym romantykiem, który chciałby zainspirować wszystkich ludzi filmami, które tak bardzo odmieniły jego życie. Nie jest to jednak łatwe w kinie studyjnym, w którym zarabia się wyłącznie na biletach na seanse, a nie na przekąskach bądź reklamach. Alain wymyśla więc cykl środowych filmów pt. Les Amours au Paradis.

 

Pomysł okazuje się bardzo trafiony. Do kina zaczyna napływać coraz więcej zainteresowanych osób, a wraz z nimi kobieta, która odmieni jego życie. Dziewczyna w czerwonym płaszczu zjawia się co środa i za każdym razem siada w siedemnastym rzędzie. Alain długo zbiera się na odwagę, ale w końcu postanawia zagadnąć kobietę i udaje mu się umówić z nią na kolację. Po wspólnie spędzonym wieczorze mężczyzna czuje się niemożliwie zakochany w niej. Jakby to była osoba, na którą czekał całe życie. Jednak wkrótce pewne wydarzenie wywraca jego świat do góry nogami: do jego kina przyjeżdża sławny amerykański reżyser Allan Wood i światowej sławy aktorka Soléne Avril. Nagle małe kino studyjne i jego właściciel znajdują się w centrum zainteresowania mediów, a sala codziennie wypełnia się po brzegi. Jednak Alain przeżywa swój prywatny dramat: kobieta w czerwonym płaszczu znika.

 

(...) najszczęśliwsze chwile to te, na które się czeka.

 

Paryż - stolica miłości, więc o czym innym mogłaby być książka? Po Wieczorem w Paryżu oczekiwałam dokładnie tego, co otrzymałam. W związku z nadchodzącymi Walentynkami ta powieść okazała się wręcz idealną książką na ten czas. Już dawno nie czytałam tak lekkiej powieści o niesamowitej miłości. Bo nie można zaprzeczyć, że miłość tych bohaterów była genialna. Czasami dobrze tak zatracić się w miłosnej historii i w pewien sposób zapomnieć o tej rzeczywistości, która nas otacza. Jestem naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczona tą powieścią.

 

Do tej pory nie zwracałam zbyt szczególnej uwagi na kino. Czasami do niego chodzę, kiedy mam na to ochotę i wychodzi ekranizacja jakiejś książki, ale nigdy nie było ono dla mnie czymś specjalnym - ot zwykły budynek w mieście. Dzięki Wieczorem w Paryżu zrozumiałam, że dla niektórych kino może być całym światem. Byłam naprawdę zauroczona tym, w jaki sposób Nicolas Barreau opisał wszystkie wspomnienia Alaina związane z kinem i filmami oraz widać było, że główny bohater jest wprost stworzony do bycia właścicielem kina. Oprócz właśnie zwykłego sprawowania opieki nad tym miejscem, można było zauważyć, że podchodził do tego z niesamowitą pasją, której ostatnio często brak ludziom. Cinéma Paradis było dla niego całym światem i wszystkie najlepsze wydarzenia działy się w tym miejscu. Nawet spotkał tam miłość swojego życia. Dodatkową rzeczą, która mi się bardzo spodobała był fakt, że to kino nie połączyło tylko dwóch głównych bohaterów, ale też dwójkę całkowicie przypadkowych osób, które w pewnym momencie nie otrzymały biletu na film. Dzięki tej powieści doceniłam wartość kina i chciałabym kiedyś znaleźć się w dokładnie takim, jakie opisał Nicolas Barreau - małe, studyjne, które ma swój niepowtarzalny urok i prawdziwego właściciela z powołania.

 

Alain przeżywa miłość niemal jak z filmu. Tak dużo ich obejrzał, a ten najpiękniejszy film dział się dokładnie w jego życiu. Jak sam zresztą stwierdził pod sam koniec książki: Mojego ulubionego filmu nie można zobaczyć na żadnym ekranie na świecie. Nawet tutaj, w Cinéma Paradis. Historia głównych bohaterów jest niesamowicie poruszająca. Alain robi wszystko, żeby tylko znaleźć swoją ukochaną i często odchodzi od zmysłów, kiedy nie udaje się mu jej znaleźć. Zresztą sama Mélanie ukrywa wiele tajemnic, z których Alain nawet nie zdaje sobie sprawy. Już dawno nie czułam się tak szczęśliwa, przeżywając tę historię razem z bohaterami. Na samym początku autor podaje nam kilka pozornie nieznaczących informacji, które jednak pod sam koniec książki są dla czytelnika kluczowe do rozwiązania tajemniczego zniknięcia kobiety w czerwonym płaszczu. Przyznam szczerze, że dałam się zaskoczyć temu, co otrzymałam w tej powieści. Nie spodziewałam się żadnego z wydarzeń, które opisał autor i byłam ogromnie zaskoczona tym, w jaki sposób zakończył książkę. Nie zmienia to jednak faktu, że cała książka bardzo mną poruszyła i w pewien sposób zainspirowała.

 

Była tylko jedna rzecz, która mi się nie spodobała. Mianowicie te momenty, w których autor wyprzedzał niektóre wydarzenia. Często wtrącał zdania typu: A to miał okazać się najgorszy dzień w jego życiu. bądź Nie spodziewałby się tego, że niedługo może wydarzyć się... Bardzo irytują mnie takie zabiegi w książce, bo przez to traci jedynie na swojej tajemniczości. Po jakimś czasie po prostu nie czytałam tego, co autor w danym momencie chciał nam sam zaspojlerować i omijałam to szerokim łukiem, przez co bardzo cieszyłam się z lektury tej powieści. Jestem nią naprawdę mocno zaskoczona. Oczekiwałam właśnie historii o miłości, jednak nie myślałam, że będzie ona aż tak tajemnicza i niesamowita. Naprawdę, Nicolasowi Barreau udało się cudowną historię miłosną, z jaką już dawno nie miałam okazji się spotkać. Zresztą sam warsztat pisarski autora zasługuje na uwagę. Pisze w niesamowicie lekki i czasami nieco ironiczny sposób, w którym ja się ogromnie zakochałam. Wprost marzę o tym, żeby przeczytać jego książkę Sekretne składniki miłości, która już jakiś czas temu została wydana w Polsce. Jestem absolutnie oczarowana Wieczorem w Paryżu i nawet mimo tego, że nie przepadam za czytaniem powieści, w których główny prym wiedzie miłość, to ta jedna jest naprawdę wyjątkowa.

 

Wieczorem w Paryżu bardzo mnie zauroczyło i sprawiło, że mam ogromną ochotę przeczytać inne książki tego autora. Nicolas Barreau napisał niesamowitą historię o miłości pełnej tajemnic. Powieść jest momentami bardzo wzruszająca i chwytająca czytelnika za serce. Ja przynajmniej nie mogłam się od niej odciągnąć i przeczytałam ją w jeden dzień. Przy całym tym ładunku emocjonalnym, który w sobie posiada, jest lekka i mocno wciągająca. Nawet ja, osoba, która nie lubi czytania o miłości, byłam nią niesamowicie zauroczona. Po Wieczorem w Paryżu spodziewałam się dokładnie tego, co otrzymałam w środku i jestem naprawdę bardzo zadowolona z tego, że miałam okazję ją przeczytać. Polecam ją szczególnie na ten walentynkowy okres, ale również wtedy, kiedy macie ochotę sięgnąć po lekką i niezobowiązującą lekturę, która całkowicie Was pochłonie i sprawi, że zapomnicie o otaczającej rzeczywistości.

 

(...) prawie zapomnianego kina, gdzie czas się zatrzymał i można było choć na kilka godzin zatrzasnąć drzwi przed zawsze taką samą codziennością.

Sophie Carmen

Paryż to miasto miłości. Przynajmniej tak się mówi, ale ty nie jesteś co do tego przekonany. Przechadzasz się spokojnymi ulicami, zastanawiając się nad tym wszystkim. Miłość... Czym się różni jeśli obdarowujesz nią człowieka, a jak jakąś rzecz, choćby na przykład paprotkę, która stoi na korytarzu. Co to w ogóle znaczy „kochać"? Dlaczego jest tak, a nie inaczej? Przystajesz, i kierujesz wzrok w lewą stronę. Stoi tam mały budynek, do którego nieśmiało podchodzisz. Kino studyjne. Na drzwiach widnieje plakat, jakiegoś starego filmu, a pod nim napis „LesAmours au Paradis– środa, 21:00". Zaciekawiony wchodzisz do środka, gdy zegar wybija 20:00.

 

Alain Bonard jest właścicielem małego kina studyjnego, które znajduje się w Paryżu. Jest z nim bardzo mocno związany, gdyż jako mały chłopiec uwielbiał w nim przebywać. Tak jak dzieci w jego wieku wychodziły na dwór pograć w piłkę, on udawał się do CinémaParadis aby obejrzeć film, wraz z swoim wujkiem, który był wtedy właścicielem kina. Kiedy Alain jest dorosły, dostaje propozycje przejęcia kina, rzuca wszystko co dotychczas osiągnął i udaje się do stolicy Francji. Jednak nie wszystko od razu idzie po jego myśli. Do kina nie napływają tłumy, więc mężczyzna decyduje się na wprowadzenie środowego cyklu filmów pod tytułem LesAmours au Paradis. Pomysł okazuje się trafiony, do kina przybywa coraz więcej osób, a wraz z nimi kobieta w czerwonym płaszczu. Alain długo zbiera się na odwagę, ale w końcu postanawia zaprosić ją na randkę. Po wspólnie spędzonym wieczorze, czuje, że jest w niej zakochany po uszy. Jednak staje się coś co ma całkowicie odmienić wszystko co było: do jego kina zawitał słynny reżyser Allan Wood, wraz z sławną aktorką SolèneAvril. Dostaje propozycję nie do odrzucenia. W jego kinie ma być kręcony nowy film Woody'ego, Czułe wspomnienia o Paryżu. Kino co wieczór wypełnia się ludźmi, a on staje się dość popularny. Jednak mężczyzna przeżywa własny dramat: kobieta w czerwonym płaszczu znika.

 

Sam tytuł mówi czego możemy się spodziewać – romantycznej historii. Niestety, nie dostałam tego, czego oczekiwałam. Mimo tego, Wieczorem w Paryżu to powieść która wzbudza w człowieku przeróżne emocje. Smutek, szczęście, wściekłość. To w jaki sposób Nicolas Barreau opisuje przeróżne rzeczy, choćby na przykład miasto, czy cokolwiek innego jest ciekawy, i sprawia, że mamy ochotę zobaczenia tego na własne oczy. Gdyby nie postacie było by jeszcze lepiej, ale o tym trochę później. Wszystko wydaje się dość rzeczywiste, ale nie jest przewidywalne. Tak jak dla mnie większość powieści jest przewidywalna, tak po Wieczorem w Paryżu nie można się niczego spodziewać.

 

Przykro mi to pisać, ale większość książki jest nudna. Nie dzieje się nic ciekawego, a Alain cały czasu użala się nad sobą, jaki to jest biedny. Akcja toczy się bardzo wolno, co zdecydowanie jest minusem. Autor w niektórych momentach próbuje nas rozśmieszyć, lecz najczęściej z marnym skutkiem. Mimo tego, że to bodajże druga książka autora, jego kunszt pisarski jest na niskim poziomie Niekiedy debiutanci piszą lepiej. Kolejnym minusem jest częste używanie języka francuskiego. Samo w sobie to nie jest złe, ale kiedy nie mamy tego przetłumaczonego, czy wyjaśnionego, to osoba która nie zna francuskiego, jak na przykład ja, nie poradzi sobie. Z wszystkich zwrotów jedyne co zrozumiałam to „bonjour", a reszta pozostaje dla mnie zagadką.

 

Bohaterzy to również minus powieści. Dlaczego? Bo praktycznie nic o nich nie wiemy. Alain jest słabą postacią, bo nie raz zachowuje się jakby miał 15 lat, a kiedy indziej 50. Szczerze mówiąc, do żadnej z postaci się nie przywiązałam, ani nikt też nie wywarł na mnie takiego wrażenia, że miałabym go zapamiętać. Nicolas zdecydowanie musi jeszcze nad tym popracować, bo jeśli będzie tak dalej, to większość osób przestanie go niestety czytać.

 

Wieczorem w Paryżu, to dobra książka. Mimo tego, że zabiera dużo czasu, jest ona dość ciekawa. Polecam, aczkolwiek dla mnie zabrakło tu tego „czegoś"

 

"Ten świat został stworzony nie tylko dla zuchwałych i nieustraszonych, głośnych i asertywnych, nie, jest na nim miejsce również dla nieśmiałych, cichych, dziwacznych i upartych. Bez nich nie byłoby odcieni, błękitnych akwareli, niewypowiedzianych słów, pozwalających rozwinąć się fantazji. I czy przypadkiem to właśnie nie marzyciele wiedzą, że największe i prawdziwe przygody rozgrywają się w sercu?"

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial