NLP Wprowadzenie Do Programowania Neurolingwistycznego | Autor: Joseph O'ConnorJohn Seymour

"NLP jest praktyczną umiejętnością kreowania rezultatów, jakich szczerze pragniemy."

Tajemnicze tytuły oraz okładki zawsze wzbudzały moją ciekawość. Nie inaczej stało się teraz. W moich łapach wylądowało wprowadzenie do programu neurolingwistycznego. Interesujący podręcznik dla laików neurolingwistyki. Brytyjscy autorzy raczą czytelnika bardzo łatwą i prostą w odbiorze książką. Wszystko, co powinien znać początkujący jest wyjaśnione, krok po kroku. Dla szczególnie wymagających wydawca pokusił się o kilkanaście schematów, które stanowią raczej dodatek niźli treść właściwą. Niemniej, dzięki nim potencjalny czytelnik lepiej może zrozumieć omawiane zagadnienie. Nawet gdyby owemu pochłaniaczowi książki przyszła chęć na kontakt z autorami, to bez problemu może sprawę w łatwy sposób załatwić, wszak dane kontaktowe w BESTSELLERZE są dostępne. Widać panowie chętni pogawędek, szkoda tylko, że oboje zamieszkują Wielką Brytanię. Powróćmy jednak do sedna dzisiejszego spotkania. NLP (wprowadzenie do programowania neurolingwistycznego) przekazuje informacje na temat nawiązywania kontaktów, wpływu na innych, odczytywania emocji, sztuce stawiania kluczowych pytań oraz wielu, wielu innych zagadnień. Trzeba przyznać, że Joseph O'Connor i John Seymour spisali się nad wyraz dobrze. Zdobyte informacje spokojnie można wcielić w życie codzienne, oczywiście biorąc pod uwagę metodę prób i błędów. Bez cierpliwości i chęci ani rusz. Zważyć również należy, że ludzie nie lubią, gdy czyta im się w myślach, więc lepiej poczytać więcej poradników i ćwiczyć dyskrecję. Trening (jak wiadomo) czyni mistrza. Przyjemność czytania jest silnie związana z ciekawością danego tematu. Mnie interesowało niemalże wszystko, toteż książka wywołała na mnie niemałe wrażenie. Określenie dzieła dwóch Brytyjczyków Bestsellerem jest jak najbardziej trafne i uczciwe. Myślę, że przyciągnie wielu przyszłych pasjonatów neurolingwistyki, bowiem temat bardzo osobliwy. Zdecydowanie zgadzam się z Tonem Buzanem, który pisze między innymi, że książka jest wspaniałym wprowadzeniem w tematykę. Przydatność oraz wartość poradnika podnosi także nagroda brytyjskiego towarzystwa hipnoterapeutycznego za najlepszą książkę w dziedzinie hipnoterapii i zagadnień pokrewnych. Jednakże nie można się spodziewać cudów po lekturze, albowiem aż takich rewelacji po prostu tutaj nie ma. Jest to wprowadzenie w niepewny i nawet nie wpół rozwinięty program, trzeba się z tym raczej liczyć. Biorąc się za czytanie nie można spodziewać się wielkich teorii. Większości przedstawione w książce pewno nie raz słyszeliście i prawdopodobnie wykorzystywaliście. Co prawda kładę głowę, że pojęcie zielonego nie mieliście, iż wzrok rzucany w lewo pojawia się przy konstruowaniu obrazów, czyli tworzeniu czy też wyobrażaniu, ale kluczowe pytania oraz pętle i systemy na pewno kojarzycie. Choćby ze sławnych ostatnio kursów szybkiego czytania. Następnie, (tym razem już kierując ku książce kolejną pochwałę) chciałbym zwrócić Waszą uwagę na piękne wydanie - bielutkie jak śnieg za oknem kartki, solidną miękką oprawę (tak dobrze czytacie) i brak zbędnych informacji na okładce. Wszystko na miejscu, z tej strony.

Podsumowując, Zysk (wydawca) spisał się znakomicie, uniknął niepotrzebnych informacji i wydał bardzo elegancką książkę. Autorzy wypełnili swoje zadanie "nad wyraz dobrze", liczyłem na coś gorszego, a finalne dostałem coś bardzo dobrego. Wszystkie informacje są bardzo przejrzyste i łatwe w odbiorze. Na pochwałę zasługuje również Bogdan Mizia, tłumacz polskiej wersji NLP, bez jego profesjonalnej pracy nie zachwycałbym się tak klarownością. Mimo zahaczającej o psychologię tematyki czyta się to świetnie, można rzecz z zapartym tchem. Oczywiście należy brać pod uwagę, że książka jest wprowadzeniem w stosunkowo nowy program i wszystkich porad nie należy brać na serio. Zainteresowani tematyką winni książkę przeczytać i ewentualnie z autorami kontakt nawiązać. Polecam wszystkim osobom ciekawym świata, różnych teorii, wielbicielom psychologii i tematów pokrewnych oraz pasjonatom wszelakich terapii, a także doskonalenia swojej osobowości.

Każdy w swoim życiu miewał takie chwile, kiedy jego mowa wewnętrzna zdawała się pełnić rolę alter ego, czy też drugiej osobowości. Głos w naszych głowach często odpowiada na nasze pytania i robi to lepiej lub gorzej. Nie zawsze nad nim panujemy. Bywają takie dni, kiedy głos jest dla nas miły i prawi nam komplementy, innym razem mamy wrażenie, że robi nam na złość i niszczy poczucie naszej wartości. Nie raz chciałoby się zmienić swój stosunek do siebie, świata, życia, przeszłości, przyszłości i teraźniejszości. Rzadko kiedy wiemy jak się za to zabrać. Z odpowiedzią spieszy nam Richard Bandler i NLP.

NLP to inaczej „Neuro-Linguistic Programming", czyli „programowanie neurolingwistyczne". Brzmi strasznie, prawda? Za chwilę ktoś krzyknie, że przecież nie jest informatykiem i z programowaniem nie chce mieć nic wspólnego, ktoś inny zarzuci, że nigdy nie lubił biologii ani polskiego, a tu jakieś neurony, jakieś lingwistyki... Spokojnie, nie o to w tym chodzi. Tak naprawdę programowanie neurolingwistyczne jest dla każdego. Czytelnika książki zadziwi fakt, iż mimo skomplikowanej nazwy, sama metoda jest niebywale łatwa i można stosować ją w każdej chwili naszego życia, a wyuczenie się jej stosowania przynosi naprawdę zaskakujące efekty.

By lepiej zrozumieć na czym polega technika NLP, autorzy wprowadzili do książki postać o imieniu Joe – mężczyznę, który uczęszcza na seminarium dotyczące programowania i posiada podstawową wiedzę na jego temat. Wie, że dzięki tej metodzie będzie potrafił odpowiednio myśleć i skutecznie komunikować się z innymi. Dzięki NLP można zmienić swoje życiowe nawyki i nauczyć się zmieniać zdanie o sobie na lepsze. Bardziej przypomina to pewien rodzaj autoterapii, w której potencjalni odbiorcy mogą skutecznie i w bezpieczny sposób zmienić cały swój światopogląd, wychodząc z bezpiecznej norki, a bardziej odważnie patrząc na życie i świat. Joe przychodzi więc na spotkania z samym Bandlerem, by wraz z resztą uczestników zmienić samego siebie. Ten sposób przedstawienia NLP jest o tyle ciekawy, że w trakcie czytania odbiorca może poczuć się jak jedna z osób w sali. Szybko odkrywa, że on również potakuje głową i serdecznie się śmieje. Dodatkowo uczestnicy książkowego seminarium w trakcie przemówień zadają sobie wzajemnie pytania i na nie odpowiadają, dzięki czemu cały teoretyczny materiał zostaje niebywale łatwo i dokładnie przedstawiony. Bardzo szybko się go również zapamiętuje, ponieważ uczucie obecności w grupie łączy się ze swoistymi procesami grupowymi, dzięki którym czynne uczestnictwo pozostawia trwalszy świat w pamięci, niż samo bierne odczytywanie tekstu. Po części teoretycznej, która jest dość krótka, na spotkaniu rozpoczyna się część praktyczna, której celem ogólnym jest odpowiedzenie na pytania: „Jak poczuć się naprawdę dobrze?", „Jak zostać mistrzem komunikacji?" oraz „Jak żyć pełnią życia?". Po tej części czytelnik ma wgląd w osobiste notatki Joe'go, z których również może korzystać.

Metoda NLP to bardzo ciekawy sposób na pozbycie się różnych frustrujących emocji. Osobiście sama bardzo często korzystałam z jej technik, nie zdając sobie jeszcze wtedy sprawy z tego, że to co robię, to właśnie program neurolingwistyczny. Wszystkie rzeczy, które do siebie mówimy, mają ogromny wpływ na to, co robimy i jak się czujemy. Można w to nie wierzyć, ale liczne badania naukowe potwierdzają ową zależność. Tak więc jeśli ktoś z Was pragnie się dowiedzieć jak można pozbyć się złych wspomnień, wywoływać pozytywne uczucia, wzmacniać je, eliminować negatywne uczucia i posiąść moc sprawnej komunikacji pozawerbalnej, ta książka po to właśnie jest. Nie udało mi się odnaleźć w niej żadnych wad, czy negatywnych aspektów, przez które cały proces nie odniósłby sukcesu. Prawda jest taka, że NLP Bandlera to metoda, która praktycznie zawsze prowadzi do pozytywnych skutków. Warto się z nią zapoznać, ponieważ wiedza zdobyta dzięki przestudiowaniu tej książki pozostanie w Was do końca życia i nie jeden raz Wam się przyda. Serdecznie polecam.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu HELION oraz Grupie Sztukater.