Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Piraci Północy. Bractwo

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Dariusz Domagalski
  • Tytuł Oryginału: Piraci Północy. Bractwo
  • Seria: Piraci Północy (Tom 1)
  • Gatunek: Powieści i OpowiadaniaSensacja
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 320
  • Rok Wydania: 2013
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 140x205 mm
  • ISBN: 9788364185014
  • Wydawca: Erica
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    4,5/6

    5,5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Piraci Północy. Bractwo | Autor: Dariusz Domagalski

Wybierz opinię:

Jarr74

„Pojawili się niczym upiory. Nadeszli od strony morza, wyłaniając się z mgły i ściany deszczu. Prawie setka zbrojnych o ponurych twarzach i oczach pałająca żądzą mordu. Odziani w wytarte łachy, wysłużone kaftany i pordzewiałe pancerze. Wach trzymali miecze tasaki i topory. Wyglądali na rozbójników którymi rzeczywiście byli. Wystarczył jeden rzut oka na przestraszonych wieśniaków trzymanych pod mieczem, i trojkę ludzi klęczących u stóp rycerzy zakonnych rzeby przybysze zrozumieli co się stało. Natychmiast rzucili się na krzyżaków.

 

Armatnie salwy, słony smak morskiej bryzy, przekleństwa marynarzy, trzask kadłubów i walących się masztów, wycie wiatru, łopot żagli, szczek mieczy i toporów, uderzenia abordażowych haków, krzyk rannych, jęki konających i porażający ryk zwycięstwa. Jest wiek XIV i na Morzu Bałtyckim rodzi się nowa potęga . Na styku wielkiej polityki, interesów możnych i potężnych sąsiadów ( Polska, Dania, Szwecja, Niemcy, Zakon Krzyżacki i Związek Hanzeatycki) zawiązuje się przerażające i drapieżne bractwo witalijskie.
„W powietrze wzbił się potworny huk, gdy dwie grupy zbrojnych starły się z sobą. Zaprawieni w boju piraci najpierw nastawili halabard, na które nadziali się nacierający marynarze, a dopiero potem wyciągnęli tasaki i topory. Mieczy nie używano prawie wcale, bo nie było miejsca żeby wziąć porządny zamach. Zbrojni rąbali, siekli i tłukli w potwornym uścisku. Stal uderzała o stal, krew tryskała na wszystkie strony, pękały tarcze i ludzkie czerepy. Odcięte kończyny walały się po całym pokładzie, w kałużach posoki z bólu zwijali się ranni, deptani przez nacierający tłum".

 

Obrosła legendą zbieranina marynarzy, najemnych żołnierzy, awanturników wszelkiej maści, zbiegłych przestępców, pozbawionej perspektyw biedoty, ujęta w karby dyscypliny i kierująca się własnymi zasadami staje się siłą z którą muszą liczyć się wszyscy. Nic więc dziwnego iż dzieje tej niezwykłej organizacji od lat fascynują ludzi pióra w tym również znanego nam ze świetnie napisanego krzyżackiego cyklu Dariusza Domagalskiego. Jego najnowsza, ukazana nakładem Instytutu Wydawniczego Erica książka zatytułowana „Piraci Północy. Bractwo" to pierwszy tom powieści odnoszących się właśnie do tego historycznego wątku. Poznajemy z jej kart początek tego pirackiego bractwa oraz jego słynnych twórców Klausa Stortebekera i Godeke Michalisa. Wszystko oczywiście sprawnie wkomponowane w XIV –wieczną rzeczywistość, oddaną przez pisarza z podziwu godną starannością i znawstwem. Właściwie uchwycony morski i około-morski ( polityczny, militarny, ekonomiczny, społeczny) klimat tej odległej epoki, mentalność ludzi owego czasu oraz jej wielokulturowa i wielonarodowa barwność.

 

Autor przyzwyczaił nas już do tego iż powieści wychodzące spod jego pióra są przemyślane, podparte gruntowną wiedzą i dokładnie wpisujące się w historyczne realia. Emanują emocjami, dynamizmem sytuacyjnym, intrygującą fabułą, świetnymi i pełnokrwistymi kreacjami bohaterów, dynamiczną akcją, niezłymi dialogami i bardzo dobrze oddanymi scenami walk, zarówno tych toczonych na morzu jak i lądzie. Jak widać Dariusz Domagalski bardzo dobrze, odnajduje się w marynistycznym klimacie, przy czym (co bardzo mi się podoba) nie przytłacza zbytnio czytelnika fachową i niekiedy skomplikowaną żeglarską terminologią. Kreśli sugestywną opowieść o wojnie, polityce, pragnieniu wolności, przygodzie, sięganiu po nieznane, chciwości, prywacie, ludzkiej krzywdzie, zemście, odkupieniu, zmaganiu się własnymi słabościami, trudnym losem i morzem którego nikt nie jest w stanie okiełznać. .

 

„Wżdy w każdym z wilków morskich tlił się duch bojowy i nawet gdy przyszło i walczyć z silniejszym przeciwnikiem, dzielnie stawiali mu czoło. Przez lata zmagania się ze sztormami , potężnymi falami zalewającymi pokłady i kipielami wciągającymi żaglowce w stalowo niebieska otchłań przyzwyczaili się do obcowania ze śmiercią. Niektórym z marynarzy wydawało się nawet, ze zakapturzona postać z kosa stoi na kasztelu i lekko się uśmiecha. Dla wielu z nich falująca morska toń miała stać się dzisiaj trumną".

 

Porządnie napisany kawałek polskiej literatury i fascynująca pełna dramatyzmu opowieść która przemawia do czytelnika i pobudza jego wyobraźnie

LadyBoleyn

Dariusz Domagalski to pisarz i scenarzysta komiksów, który zadebiutował w 2006 roku humoreskami o załodze ORP „Dzik", jakie zostały opublikowane na łamach miesięcznika „Science Fiction, Fantasy i Horror". Od tego czasu na rynku wydawniczym pojawiło się wiele powieści jego autorstwa. Niewątpliwie, należy tutaj wymienić Cykl Krzyżacki, obejmujący okres Wielkiej wojny z Zakonem Krzyżackim, łączący historię fantasy z elementami mistycyzmu („Delikatne uderzenie Piorunka, „Aksamitny dotyk nocy" i „Gniewny pomruk burzy"). Popełnił również kryminał, powieść historyczną i science-fiction, przez co można powiedzieć, iż odnajduje się w każdym gatunku literackim. W 2013r. nakładem Instytutu Wydawniczego Erica na księgarskich półkach pojawiło się jego kolejne dzieło – „Bractwo", otwierające cykl „Piraci północy".

 

Akcja utworu rozgrywa się w roku 1389. Morze Bałtyckie pozwala Polakom, jak i też nie tylko im, na nawiązywanie wzajemnych kontaktów z zagranicą, co powoduje, że handel towarami kwitnie. Jednak co za tym idzie – wypełnione po brzegi statki stają się również niesamowitą okazją do zdobycia bogactwa przez morskich rozbójników – piratów.

Dodatkowo w tym czasie wojska duńskie pod wodzą królowej Małgorzaty podbiły już niemal całą Szwecję, a Zakon Krzyżacki planuje opanowanie terenów należących do Polski i Litwy.

Na Morzu Bałtyckim pojawia się nowa, nieznana dotąd nikomu siła. Klaus Stortebeker, rudowłosy żeglarz, wypowiada służbę Hanzie, związkowi miast handlowych, a zarazem razem z innymi członkami morskiej niedoli, postanawia założyć rozbójnicze bractwo. Razem tworzą własne państwo, współpracują z portami oraz sprzedają łupy, bawiąc się i pijąc do upadłego. Stają się nową siłą Europy Północnej i nikt nie jest w stanie ich pokonać.

 

Wydaje mi się, że nigdy dotąd nie miałam przyjemności czytać powieści, w której akcja głównie rozgrywa się na morzu. Zaczynając swoją przygodę z „Piraci Północy. Bractwo" do końca nie wiedziałam, czego powinnam się spodziewać. Sam tytuł, zawierający w sobie słowo „piraci", wskazuje na to, że nie będzie tam zbyt wiele miejsca na spokój. I cóż i tym razem się nie myliłam, bowiem wiele w treści tej pozycji szaleństwa, brutalności, a zarazem również i zrozumienia. Od samego początku praktycznie zatopiłam się w świecie stworzonym przez pana Domagalskiego, najpierw obdarzając ogromną sympatią Kurta Bullenwavera i jego nieco skomplikowaną sytuację rodzinną, a następnie Klausa Stortebekera, który swoją awanturniczą naturą był wstanie uwieść niejedną kobietę i doprowadzić do szału niejednego mężczyznę. Jeżeli ktokolwiek z Was przepada za spokojnymi lekturami to z góry uprzedzam, iż „Bractwo" nie posiada w sobie zbyt wiele ciszy. To skomplikowana układanka zamętu, wielowątkowości i tajemnic, z których każda posiada również drugie dno. Autor posiada lekkie pióro, co spowodowało, że 300-stronnicową powieść przeczytałam w ciągu dwóch godzin, a po jej zakończeniu – miałam ochotę zapoznać się z dalszymi losami bohaterów. Opisy zawarte w tej pozycji potrafią pozytywnie zaskoczyć i poruszyć wyobraźnię czytelnika. Niesamowite walki, szum morza czy też strach i obawa przed nieznanym na kartach tej książki wzbudzają prawdziwe emocje, powodując, że nawet po odłożeniu tego utworu na półkę – ciężko przestać o nim myślec.

 

„Piraci północy. Bractwo" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Dariusza Domagalskiego i mam nadzieję, że nie ostatnie. Autor umiejętnie zwraca uwagę czytelnika na wykreowany przez siebie świat, pobudzając jego zainteresowanie i – co najważniejsze – wyobraźnię. Tom pierwszy kończy się w zaskakujący sposób i zarazem daje nadzieje na niesamowity rozwój niektórych wątków... Innym słowy, czekając na drugą część, serdecznie polecam „Bractwo".

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial