Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Cztery Pory Liryczne

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Cztery Pory Liryczne | Autor: Joanna Bojar Antoniuk

Wybierz opinię:

Agnes Recenzentka

O wierszach pisać ciężko. Jest to rzecz ściśle subiektywna. A jednak wielu ludzi na świecie sięga po tomiki pełne emocji i zagłębia się w ich wersy próbując ujrzeć sens. Gdy poszczególne litery układają się w słowa i łatwo złapać rytm czytanych strof – to już jest sukces. Potem wystarczy chwilę się zastanowić. Przystanąć i wziąć głęboki oddech. Bo właśnie o to w tym chodzi, prawda? O chwilę zatrzymania. Stan liminalny. Zastanowienie.

 

Joanna Bojar-Antoniuk stworzyła krótki, ale piękny zbiór wierszy będących swego rodzaju zabawą w skojarzenia. Jak sam tytuł wskazuje, są to cztery pory liryczne, czyli pory roku ubrane w poetyckie odzienie. Gra skojarzeń w tym przypadku polega na tym, że czytelnik nie dostaje na tacy tego, czego się spodziewa. Wie jedynie kiedy rozpoczyna się wiosna, lato, kiedy jesień i zima, a pozostałe liryki nawiązują do tego, co się z danymi porami kojarzy. Niekoniecznie są to wyrazy zaczerpnięte z codzienności. Poezja jest subiektywna także dla samej autorki, więc przegląda się ją jak formę autobiografii. Obok jesieni znajdzie się „Liść", a parę stron później można czytać o „Akcie". Autorka zapisała swoje dzieła w formie białej, pozostawiając tym samym pole do popisu każdemu, kto chce je zrozumieć. Na pierwszy rzut oka nie ma w tych krótkich opowieściach niczego trudnego. Jednak im dłużej się czyta ten sam wiersz, tym większe odnosi się wrażenie, że gdzieś tu został pochowany sens i pojawia się nieodparta chęć wyciągnięcia go na światło dzienne. Cała kompozycja zdaje się być zamknięta i jednocześnie zatacza okręgi jak wiecznie powtarzające się lata. Równocześnie każdy wiersz z osobna można traktować jako całostkę myślową. I to nie byle jaką. Emocje wyczuć można niemal po samym otwarciu książeczki.

 

Nie da się ukryć, że poetka pisze pięknie. Można nawet pokusić się o założenie, że zagorzali przeciwnicy poezji mogliby się do niej przekonać, gdyby zaczęli właśnie od tego tomiku. Nie przytłacza on ciężkimi czasami. Co najwyżej pewnymi niemiłymi wydarzeniami prosto z życia. Brak w nim chaosu i łatwo można się odnaleźć w tym, co jest bliskie. Na pewno dla niektórych dane wiersze zostaną tymi jedynymi, które na okrągło zaczną same powtarzać się w myślach, aż staną się ulubionymi.

 

Jedyne co można tu zarzucić, to podkreślenie znajomości Jana Twardowskiego. Autorka ma zamiłowanie do metafory i fascynuje się słowem – jak większość poetów i pisarzy. Niestety w jej poezji nie można tego odczuć. Igranie słowami pojawia się, owszem. Ale skomplikowanych metafor i większych rewelacji tu nie ma. Znawcom literatury, a zwłaszcza poezji, ten tomik może się wydać nieco infantylny, przeznaczony raczej dla „początkujących".

 

Jednak nic nie jest pewne, bo jak już zostało to podkreślone wiele razy – ocena poezji zawsze pozostaje subiektywna. Mi osobiście tomik przypadł do gustu, więc Wam również go polecam.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial