Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Dziedzic Wojowników

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 4 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Dziedzic Wojowników | Autor: Cinda Williams Chima

Wybierz opinię:

Megajra

Jack Swift, jako dziecko przebył bardzo ważną operację. Gdyby nie ona, nie dożyłby swoich szesnastu lat. Ba! Umarłby już w pierwszych dniach swojego życia. Lecz kardiolog Longbranch uratowała mu życie. Od tego czasu musi zażywać pewien lek. Jednak w pewien marcowy poranek, zabiegany Jack zapomina go wziąć. Co takiego się stanie? Czy Jack będzie potrzebował pomocy? Czego dowie się o sobie samym? Dlaczego poszukują go czarodzieje z rodów Białej i Czerwonej Róży?

 

Cinda Williams Chima to amerykańska pisarka fantasy. Urodziła się w 1952 w Ohio. Jej debiutem jest właśnie Dziedzic wojowników, pierwsza z jak na razie czterech (choć w planach jest już piąta) części serii Kroniki Dziedziców. Niestety w Polsce zostały wydane, jak na razie tylko dwie pierwsze. Siedem królestw to drugi z jej cykli, który również ukazał się w naszym kraju, ale już we wszystkich czterech tomach. Wszystkie jej książki do tej pory w polskim przekładzie zostały wydane przez wydawnictwo Galeria Książki.

 

Od debiutu autorki magia aż daje po oczach. Pełno w niej czarodziejów, wojowników, guślarzy, zaklinaczy i wróżbiarzy. I trzeba przyznać, że świat gildii jest spójny i nie wynika z od tak sobie, z niczego. Spodobała mi się ciekawa koncepcja historyczna, tym bardziej, że jest ona związana z historią Anglii. Jak na razie nie jest ona mi znana, ale po Dziedzicu wojowników nabrałam ochoty na bliższe zapoznanie z nią prędzej niż później.

 

Autorka posługuje się młodzieżowym językiem, co w końcu jest normalne, kiedy główny bohater ma szesnaście lat. Jednak nie jest on bez wyrazu, a dzięki takiej a nie innej formie powieść naprawdę z zainteresowaniem, a kolejne strony ubywają nawet nie wiadomo kiedy.

 

Coraz trudniej przychodzi mi chyba zżywanie się z bohaterami różnych powieści. Owszem, mogę poczuć do nich sympatię, czy też antypatię, ale to nie to, czego oczekuję. A oczekuję jakieś nici przywiązania. No nic, muszę dalej poszukiwać. Co prawda bohaterowie w Dziedzicu wojowników, nie są źli. Są naprawdę dobrzy. Nie są bezbarwni czy też nijacy. Można ich polubić, ale u mnie na tym się skończyło. Może to dziwne, ale nie mam tego za złe autorce. Nie miałam ochoty ich wszystkich unicestwić, czy też nie byli mi w zupełności obojętni, a tu już coś. Pomimo tego, że to główny bohater powinien najbardziej interesować, mnie zaintrygowały najbardziej dwie drugoplanowe postaci – ciotka Jacka, Linda oraz tajemniczy Hastings.

 

Świat przedstawiony jest naprawdę bogaty, co nie może dziwić przy nagromadzeniu tylu magicznych postaci. Różne artefakty, eliksiry i sama magia jest tu wręcz namacalna. Oprócz współczesności możemy zapoznać się także z przeszłością, co odgrywa znaczącą rolę, mając na uwadze fakt, że aktualny stan rzeczy ma podłoże historyczne i to takie, które częściowo miało miejsce w naszych realiach.

 

Dziedzic wojowników jest wprost stworzony dla młodych osobników płci męskiej. Z pewnością nie tylko, bo i starszy czytelnik wciągnie się do świata stworzonego przez Cindę Williams Chima, lecz autorka jest znana z pisania powieści kierowanej do młodzieży. Szkoła, dziewczyny, piłka nożna, a do tego świat czarowników, wojowników, Gry, pościgów, walk i treningów. Z pewnością zabiorę się za kontynuację tej powieści, tym bardziej, że jej opis nie mówi mi nic konkretnego. Mam nadzieję, że wydawnictwo postara się wydać resztę książek z tego cyklu, bo szkoda pozostawiać go tak przy drugim tomie, kiedy czytelnicy oczekują następnych, tym bardziej, że The Dragon Heir, co w polskim tłumaczeniu znaczy oczywiście Dziedzic smoka został wydany już 2008 roku i tylko czeka na swój polski przekład.

tObsesja Kasiulka

Cinda Williams Chima zawładnęła mną całkowicie po lekturze Króla Demona. To nic, że za mną dopiero pierwszy tom tej serii a trzy kolejne czekają na półce, po jej kolejną serię sięgnęłam bez zastanowienia. Bez obawy, że książki mi się nie spodobają, bo wiedziałam, że tak nie będzie – po prostu kobieca intuicja. Do lektury Dziedzica wojowników z serii „Kroniki dziedziców" zasiadłam wieczorem, a już drugiego dnia nad ranem skończyłam lekturę. To sugeruje tylko to, że lektura mnie zafascynowała i ciężko było się od niej oderwać. Dobrze, że kolejne części czekają na półce. Po tym wstępie przydałoby się nakreślić fabułę książki i wymienić, co tez mi się w niej podobało.

 

Jack Swift to z pozoru zwykły szesnastolatek. Interesuje się piłką, a czas wolny spędza z dwójką swoich przyjaciół Willem i Fitchem. Jednak od urodzenia musi przyjmować codziennie lek. Niestety pewnego dnia spiesząc się do szkoły zapomina go zażyć. Dziwi go początkowo to, że tak naprawdę nic się nie dzieje, chociaż od tego momentu zaczyna wyraźniej dostrzegać świat, słyszy wyraźnie więcej dźwięków, obrazy są o wiele żywsze. Jednak to nie jedyne, co się zmienia, okazuje się, że chłopakowi zaczyna grozić niebezpieczeństwo, a gra dopiero się rozpoczyna.

 

Na jaw wychodzi tajemnica skąd chłopak ma bliznę na piersi, pochodzenie Jacka, które wzbudza wiele kontrowersji. Poszukują go czarodzieje z rodów Białej i Czerwonej Róży. Pomimo, że nastolatek jest potomkiem czarodziejów, to staje się wojownikiem, tylko dzięki eksperymentowi jego pani kardiolog. Różowcy chcą, aby chłopak wziął udział w walce w turnieju rozstrzygającym o rozdziale władzy miedzy rodami czarodziejów. Szkoli go jego ciotka zaklinaczka, która wspomniała mu o tajemniczym mieczu. Udaje mu się go wykopać razem z przyjaciółmi na cmentarzu. Jak się okaże, to miecz Pogromca Cieni, jeden z Siedmiu Wspaniałych Mieczy, które ponad pięć wieków temu wykonał w Kruczym Jarze guślarz Althis Mac. (...) w głowicy jest kawałek Kruczołba, w którym jest olbrzymia moc (str. 176) i został stworzony właśnie dla jego dłoni. Czy nastolatek podoła zadaniu postawionemu mu tak naprawdę przed wieloma tysiącami lat?

 

Dziedzic Wojowników, pierwsza część Kronik Dziedziców, to świetnie nakreślona historia, która wprowadza bardzo powoli w świat fantastyki. Początkowo nic nie wskazuje, że będzie to powieść fantastyczna, że pojawią się czarodzieje, zaklinacze, wróżbici i guślarze. Każde wydarzenie ma swoje wcześniej określone miejsce i nic nie dzieje się bez przyczyny.

 

Wydarzenia dzieją się we współczesnym świecie i to właśnie te fantastyczne postacie przybywają do małego miasteczka pod postacią zwykłych ludzi. Autorka nie raz nakierowuje czytelnika na takie a nie inne wnioski, jednak nie zdradza zakończenia danej sytuacji. Spójne i wcześniej zaplanowane przedstawienie fabuły daje możliwość zatracenia się w lekturze bez pamięci i przeniesienia w świat nierealny, chociaż dziejący się współcześnie. Ciężko się dopatrzeć zgrzytów pomiędzy światem realnym a fantastycznym, nie ma możliwości ujrzenia nieścisłości, tej cienkiej granicy. Fabuła jest tak przemyślana i poprowadzona, że rzeczywistość stapia się z magią w sposób naturalny.

 

Bohaterzy są świetnie wykreowani. Przyjaciele Jacka to chłopcy, którzy pójdą za nim w ogień pomimo, że nie raz będą pod wpływem magii, to i tak wiedząc, że grozi ich przyjacielowi niebezpieczeństwo będą stać na straży. Sam Jack to również nietuzinkowy nastolatek, który pomimo jeszcze młodego wieku i sytuacji, jaka się wyklarowała, bardzo szybko dorasta i podejmuje decyzje sam, nie pozwala, aby to za niego decydowano.

 

Język powieści jest wartki i plastyczny, opisy nad wyraz realistyczne, dzięki czemu łatwo sobie zwizualizować niektóre wydarzenia.

 

Jeśli nie znacie jeszcze twórczości Cindy Williams Chimy to polecam wam serdecznie, nad tą książką warto się pochylić, a wrażenia po lekturze niesamowite.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial