Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Meandry Miłości

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Meandry Miłości | Autor: Kasia Bulicz Kasprzak

Wybierz opinię:

Awiola

"Och, żeby się już zakochać, żeby oszaleć z miłości (...)"

 

Miłość posiada wiele odcieni. Istnieje miłość namiętna, istnieje miłość młodzieńcza, jest również miłość dojrzała. Czasami trudno nam określić jaki rodzaj uczucia zawładnął naszymi zmysłami na danym etapie naszego życia, gdyż granica oddzielająca różne rodzaje miłości jest bardzo cienka. Czasami po prostu trudno nadążyć za meandrami miłości.

 

Kasia Bulicz-Kasprzak to znana autorka dwóch poczytnych powieści obyczajowych, które spotkały się z ciepłym przyjęciem przez czytelników: "Nie licząc kota, czyli kolejna historia miłosna" oraz "Nalewka zapomnienia, czyli bajka dla nieco starszych dziewczynek". Autorka od dziecka wykazuje uzależnienie od czytania i pisania. Na co dzień mieszka w Sulejówku, zajmuje się wychowaniem syna oraz biega w maratonach.

 

Koniec XIX wieku, we dworze rodziny Tarczyńskich mieszkańcy przygotowują się na bal. Helena Tarczyńska, najmłodsza z rodzeństwa obok chorowitej Hani i dumnego Henryka, liczy na poznanie mężczyzny, który niczym bohater z romansów, które czyta w tajemnicy przed matką, zawładnie jej sercem. Niespodziewanie na balu pojawia się nowy doktor – czarujący Jan Leonowicz, który rzuca urok jak się okazuje nie tylko na Helenę, ale również na inne panie we dworze. Przed młodą, roztrzepaną szlachcianką wiele chwil, które na zawsze odmienią jej podejście do życia i miłości.

 

Najnowszą książkę Kasi Bulicz-Kasprzak można zakwalifikować jako gatunek powieści romansowo-historycznej. Przyznam, że obawiałam się czy autorka poradzi sobie fabularnie i przede wszystkim czy zdoła stworzyć klimat sprzyjający temu gatunkowi. Współczesna powieść obyczajowa w obszarze jakiej do tej pory obracała się Kasia to bowiem coś zupełnie innego niż romans historyczny. Moje obawy okazały się jednak bezpodstawne, gdyż "Meandry miłości" przeniosły mnie w dawne czasy konwenansów i flirtów, w których kobiety wychodziły za mąż z różnych powodów, rzadko jednak z miłości. Głównym atutem historii przedstawionej na łamach książki są kreacje bohaterów, którzy przemyślani i trafnie osadzenie w epoce, w której żyli, oddają klimat XIX wieku. Akcja powieści toczy się głównie wokół dwóch głównych bohaterów, czyli Heleny zwanej Lenką oraz Jana. Jednakowoż wprowadzone zostały również wątki poboczne, które urozmaicają fabułę. Różnorakie opisy wplecione w powieść dotyczące przykładowo techniki pieczenia chleba, potęgują realistyczne odwzorowanie życia w tamtych latach.

 

Głównym tematem powieści jest oczywiście miłość. Miłość przedstawiona w różnych odcieniach, która często skomplikowana i trudna do zrozumienia, powoduje wiele problemów i dylematów moralnych. Nie myślcie jednak, że zakończenie historii Heleny i Jana będzie wam znane już od pierwszej strony, jak to często bywa w romansach historycznych. Wbrew pozorom Kasia Bulicz-Kasprzak zwodzi czytelnika, naprowadzając na fałszywe tropy. Kilkakrotnie przewidywałam dalsze losy szlachcianki i doktora i kilkakrotnie zostałam wyprowadzone w pole. A zakończenie było bardzo trafionym pomysłem, które zaskoczy niejednego czytelnika próbującego go przewidzieć. To co przez antagonistów tego typu literatury jest najbardziej krytykowane, czyli przewidywalne zakończenie, autorka wykorzystała na swoja korzyść. Z pewnością miłosnej historii wykreowanej przez pisarkę nie można zarzucić tej cechy.

 

"Meandry miłości" to jednak nie tylko miłość. To również ukazanie tła społeczno-obyczajowego tamtej epoki, biedoty i twardego podziału na klasy społeczne. To również wyeksponowanie problemu zubożałej szlachty i próżniactwa ludzi "wyżej urodzonych". To dobry zabieg, który dawkowany w odpowiednich proporcjach podnosi walor literacki całej powieści. Nieskomplikowany język i jasny, klarowny styl to cechy pióra autorki. Warto również dodać, że Kasia Bulicz-Kasprzak powtarza motyw znany z poprzednich jej książek, a mianowicie wprowadza do fabuły zwierzę w postaci konia Heleny – Koniczyny. Liczyłam na taki poboczny wątek.

 

Nie powiem wam, że najnowsza powieść Kasi Bulicz-Kasprzak to ambitna literatura sięgająca wyżyn literatury. Nie powiem, bo to oczywista nieprawda. "Meandry miłości" to bowiem książka mająca jeden zasadniczy cel, a mianowicie zapewnienia czytelnikowi rozrywki i chwili wytchnienia. Kasia Bulicz-Kasprzak zaskoczyła mnie swoją wciągającą powieścią i poprowadzeniem fabuły. Jak widać niezbadane są meandry myśli autorki. Skusicie się żeby je odkryć?

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial