Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Halloween Po Polsku Tom 2 31.10 Wioska Przeklętych

Kup Taniej - Promocja

Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Halloween Po Polsku Tom 2 31.10 Wioska Przeklętych | Autor: Daniel KoziarskiAnna RybkowskaMagdalena WitkiewiczAnna KlejzerowiczAntonina KostrzewaGrzegorz GajekPaweł MatejaMarek GrzywaczMichał StonawskiKarolina WilczyńskaSylwia SkorstadKamil CzepielEwa BauerMarek ŚcieszekSzymon AdamusPiter MurphyKornelia RomanowskaKinga OchendowskaKrzysztof MaciejewskiChepcher JonesAndrzej F. PaczkowskiMarcin PodlewskiTomasz KrzywikTymoteusz RaffinettiMarek RosowskiTomasz PercyMarcin JaniszewskiArkadiusz Siedlecki

Wybierz opinię:

Madmad35

„Witajcie w Strzyżewie, wiosce przeklętych.
Czy odważycie się przenocować tu trzy noce z rzędu." S.26

 

Bardzo spodobała mi się akcja zorganizowana przez Ewę Bauer na Facebookupt „Wędrująca książka" szybko ustawiłam się w kolejce i jak się okazało jako pierwsza otrzymałam egzemplarz książki „31.10. Wioska przeklętych. Halloween po Polsku II" do przeczytania i zrecenzowania.

 

Ostatnio rzadko sięgam po horrory, jednak niedawno obchodzone święto Halloween zmobilizowało mnie do przeczytania tego zbioru opowiadań. Osobiście nie lubię się bać, dlatego książką się „delektowałam", czytając tylko parę opowiadań na raz, by potem spokojnie móc zasnąć.

 

„Powiadają filozofowie, że spojrzeć w oko śmierci i nie zadrżeć jest największą cnotą. Księża nauczają, że nie będzie wydany na zatarcie ten, którego pogańska ręka powali, a kto ochoczo zbędzie żywota w imię Pana Naszego i Zbawcy, Jezusa Chrystusa, sławiąc je w głos w ostatnich swych chwilach, temu nawet czyśćcowe męki będą oszczędzone." S.44

 

Akcja wszystkich opowiadań związana jest z jedną miejscowością – Strzyżewem. Wioski tej trudno szukać na mapach. Położona w ciemnym lesie, w którym nagle urywają się ścieżki, a każda osoba która tam się znajdzie czuje wzrok „kogoś" na swoich plecach. Jeśli ktoś wybierał się na jej poszukiwanie często ginął w lesie i stawał się pokarmem dla grasujących tam watach wilków. Do Strzyżewa trafiają tylko osoby wybrane.

 

„Z pozoru – zwykła wieś, jak wiele innych w tym regionie kraju. Pod powierzchnią zaś, do szpiku przeżarta przez królujące tu od wieków zło. Wiedzieli o tym, a może przeczuwali, mieszkańcy okolicznych osad i zamiast używać nazwy Strzyżewo, szeptali o niej „Wioska Przeklętych". S. 25

 

Wioska powstała u podnóża dawnego zamku w którym mieszkało „zło". Pewnego dnia pewny dobrze urodzony mąż wraz ze swoją młodą żoną i służącym Janem, zabłądzili w lesie podczas swojej podróży. Ponieważ nadchodziła już noc postanowili przenocować w znalezionym w lesie zamku. Jak się okazało obiekt był opuszczony, choć spiżarnie pełne, a w kominku palił się ogień. Właścicieli nie było, a młodzi ludzie chcieli podziękować za gościnę. Jak się dowiedzieli od chłopów z pobliskiej wioski, zamek jest opuszczony, właścicieli dawno nikt nie widział. Młodzi postanowili poprosić króla o możliwość przejęcia zamku. Młody mąż wyruszył więc w podróż, jednak akurat wybuchła wojna i musiał z królem wyruszyć na bój. Dwa lata nie było go w domu. Wracając do swojej ukochanej żony jego koń łamie nogę, a on sam ulega ciężki obrażeniom. Z pomocą przychodzi mu pewien mężczyzna. Jako zapłatę za pomoc żąda od możnego pana „prawa niespodzianki". To co zobaczysz jako pierwsze po powrocie do domu i będzie to dla ciebie niespodzianką oddasz mi – tak mówi. W tych czasach była to bardzo często stosowana metoda zapłaty. Najczęściej w ręce czarowników trafiały nowonarodzone dzieci i z taką myślą wracał mąż do żony. Okazało się jednak, że nie potomek czekał na niego w zamku, a cała wioska. Żona potrzebowała pomocy w prowadzeniu „dużego" domu dlatego zatrudniła wieśniaków z okolicznej wioski, a żeby nie mieli do pracy daleko zbudowała osadę w pobliżu zamku.

 

„Prawo niespodzianki" trzeba było wyegzekwować, jednak w obronie mieszkańców stanęły Niebieskie moce.

 

„... siły ciemności próbowały nadużyć prawa niespodzianki, które powinny być stosowane tylko w wyjątkowych przypadkach. Jednak umowa została zawarta i nic jej zmienić nie zdoła. Siły dobra mogą jedynie złagodzić skutki owej umowy tak, by dusze mieszkańców zamku i wioski mogły kiedyś zaznać spokoju. Otóż, każdego roku, ostatniego dnia października, gdy zasłona między światem żywych i umarłych jest najcieńsza, odbywać się będzie bitwa, do której piekielne i niebieskie moce przedstawią swoich wysłanników. Bitwa ta zwana będzie „Z nieba zstąpieniem", ponieważ tylko w tym dniu jasne moce będą mogły postawić stopę na wrotach piekieł. W zależności od wyniku bitwy, przez kolejny rok, zamek i wieś pozostawać będą we władaniu zwycięzcy, a mieszkańcy czynić będą tak, jak nakaże im obecnie panująca siła." S. 23-24

 

Taka jest legenda o powstaniu wioski. Już ona wprowadza nas w klimat wszystkich opowiadań. Pisanych przez wielu autorów, w różnym stylu i z różnym efektem. Jedne są lepsze inne gorsze, dzieją się w różnych czasach i dawniej i współcześnie, ale wszystkie je łączy Strzyżewo.

 

Różni ludzie trafiają do Wioski Przeklętych. Jedni trafiają tam bo mają jakieś straszne przewinienia w swoim życiu jak bohaterowie opowiadania Ewy Bauer „Pielgrzymka" inni bo pragną zemsty za zniszczone życie jak bohaterka opowiadania „Korepetytorka" – Karoliny Wilczyńskiej.

 

„Przeszłość ścigała nas, nie pozwalała o sobie zapomnieć, bez względu na to jak żyliśmy teraz." S.228

 

„Złamane serce łatwo się nie zabliźni. Zdrada przecina je niczym nóż. Potrzeba eliksiru zemsty, który swoją słodyczą pozwoli ranie zasklepić się. Dużo eliksiru." S.249

 

Inni trafiają tam dopiero po swojej śmierci jak to było w przypadku Jerzego z opowiadania „Obok" Marcina Podlewskiego. Innego bohatera przyciągają do wioski skrzypce, należące kiedyś do zamordowanej brutalnie przez Niemców młodej Żydówki.

 

Każde jednak opowiadanie trzyma w napięciu, czasami bardzo przeraża, bo jest strasznie realistyczne jak np. opowiadanie „A co, jeśli zło wygląda jak ja" pani Sylwii Skorstad. Inne sprawiały, że w oku pojawiła mi się łza, bo ściskało mnie za serce jak np. „Zbłąkana dusza" – Andrzeja Paczkowskiego.

 

W każdym jednak opowiadaniu da się wyczuć nutkę grozy, zło krążące w pobliżu i to, że Wioska Przeklętych zbudowana jest na wrotach do piekła.

 

„Świat może być skażony chaosem, przeżarty przez głupotę i przypadek. Ale piekło – o ile istnieje będzie inne. Sprawiedliwe i logiczne, aż do bólu – dosłownie i w przenośni. Wymierzone suwmiarką i wyliczone komputerem. Spokojne i poważne jak sama śmierć." S. 78

 

Książkę czytało mi się dobrze, nie potrafiłabym jednak przeczytać jej od deski do deski. Bałabym się potem zasnąć, wiedząc co działo się w tej tajemniczej wiosce, zwłaszcza, że Halloween było przecież niedawno i nie wiem kto teraz rządzi w „Wiosce Przeklętych" dobro czy zło :)

 

Zachęcam Was do zapoznania się z antologią opowiadań, zwłaszcza, że można ją pobrać za darmo na portalu Virtualo. Wśród autorów znajdziecie wiele znanych i cenionych polskich autorów, a także udane i trochę mniej debiuty w tej dziedzinie.

 

Ze swojej strony bardzo dziękuję Ewie Bauer za możliwość przeczytania książki w wersji papierowej.

 

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial