Generał SS | Autor: Sven Hassel

„Stalingrad, wspólny grób. W każdej chwili umiera jeden niemiecki żołnierz, a tam, bardzo daleko w Prusach Wschodnich, panuje obłąkaniec który krzyczy – Bijcie się do ostatniego człowieka!"

Stalingrad, jedna z największych i najokrutniejszych bitw XX wieku, która dla jednych stała się symbolem bohaterstwa, dla drugich prawdziwym przekleństwem, koszmarem który prześladował ich będzie do końca życia. Mroźne, niemal arktyczne piekło które pochłonęło dziesiątki tysięcy ofiar, a same miasto i jego okolice obróciło w stertę gruzów. Okrążona, zdziesiątkowana, pozbawiona dostaw żywności, paliwa i amunicji, niemiecka 6 Armia generał Paulusa walczy o życie. Ludzie masowo giną z głodu ( do tego stopnia iż pojawia się kanibalizm), szeregu chorób, zmasowanego ostrzału przeważających sił radzieckich, lub od kul własnych sfanatyzowanych oddziałów egzekucyjnych SS.

„Działają oddziały pościgowe, a generał SS nie zna litości. Dwóch opornych oficerów pada z kulką w potylicy, Hauptman artylerii zostaje zatłuczony na śmierć i w takim stanie pozostawiony na miejscu".

Z tego straszliwego zapomnianego przez Boga miejsca, 800 osobowa grupa, będąca zlepkiem różnych rozbitych i nieistniejących już oddziałów, podejmuje rozpaczliwą i dramatyczną próbę wydostania się z okrążenia i przedarcia się w stronę niemieckich wojsk stacjonujących na zachodzie. W trzaskającym wielostopniowym mrozie, wśród śnieżnych zamieci, lodowych pól i nękających ich oddziałów sowieckich brną ku wolności.

Tu nie ma miejsca na litość i miłosierdzie, cel jest tylko jeden: przeżyć za wszelką cenę. Kto upadnie po drodze umiera, kto spróbuje ich zatrzymać zginie.

Książkę czyta się bardzo dobrze, posiada prosty mocno nacechowany emocjami język, wzbogacony typowymi żołnierskimi określeniami i nie stroniący od wulgaryzmów. Postacie wykreowane przez autora są świetnie scharakteryzowane, niesłychanie barwne i co urzekło mnie najbardziej bynajmniej nie kryształowe. Doskonale wpisują się w klimat i koloryt powieści.

Nie często zdarza się by na bitwę stalingradzką można było spojrzeć oczami niemieckiego żołnierza i przekonać się jak wyglądała ona z jego perspektywy.Polecam ją wszystkim miłośnikom historii, zwłaszcza drugiej wojny światowej, oraz tym którzy chcą przeżyć grozę wojny i dramat ucieczki przez lodowe pustkowia Rosji.