Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Poza Zasięgiem

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Poza Zasięgiem | Autor: Hank Steinberg

Wybierz opinię:

PJK

"- To jeden wielki kant, Charlie. Tak jak demokracja, wolność słowa czy prawa człowieka"

 

Hank Steinberg był dziennikarzem sportowym, nim się przekwalifikował i zajął kinem. Jest scenarzystą i producentem, twórcą m.in. scenariusza do serialu "Bez śladu" czy filmu "61*", za który był nominowany do nagrody Emmy. "Poza zasięgiem" jest jego debiutem literackim, a Paramount Pictures zakupiło prawa do ekranizacji.

 

Uzbekistan. W czasie antyrządowej demonstracji dziennikarz Charlie Davis i jego ciężarna żona, Julia, są świadkami masakry - siły rządowe otwierają ogień do zgromadzonych na placu Babura cywilów. Amerykaninowi i jego brytyjskiej małżonce ledwie udaje się ujść z życiem.

 

Sześć lat później Charlie i Julie wraz z dwójką dzieci prowadzą zwyczajne życie, pozbawione heroicznych i brawurowych prób ocalenia świata. Jednak gdypewnego dnia Julie znika, okazuje się, że przeszłość zdołała jakoś ich dopaść. Podejrzanym o napaść na kobietę staje się, rzecz jasna, mąż - a kiedy wszystkie poszlaki kierują uwagę policji właśnie na niego, nie pozostaje mu nic innego, jak samemu odnaleźć Julię.

 

Korespondenci wojenni codziennie walczą o życie. Choć zajmują się tylko poznaniem prawdy i przekazaniem jej społeczeństwu, to niejednokrotnie za tę prawdę giną. Afganistan, Irak, Serbia - te wszystkie miejsca skupiają nie tylko żołnierzy, ale i zwyczajnych, niewyszkolonych pismaków, którzy - pomimo, iż nie biorą bezpośredniego udziału w wojnach - to opisując ją, wraz z armiami tworzą historię. Ale ilu z nich po powrocie do 'normalnego' życia potrafi ograniczyć się do działań lokalnych? Charlie Davis zrezygnował. I, choć zrobił to dla bezpieczeństwa swojej rodziny i samego siebie, to nie da się, ot, tak po prostu, odpuścić. Ideały, poglądy, głośny sprzeciw reżimowi - to elementy, które nawet ukryte głęboko w pamięci, wciąż w nim tkwią. I, gdy znów poczuje ten zew przygody, szybko się odnajdzie w znanej sytuacji, a strach o Julię dodatkowo go napędzi.

 

Charlie wyrusza na poszukiwanie żony, które doprowadzą go z powrotem do Uzbekistanu. Dziennikarz będzie zmuszony współpracować zarówno z niebezpiecznymi najemnikami, jak i tajnymi agencjami wywiadowczymi - okaże się bowiem, że nie tylko życie Julie jest zagrożone, ale cały świat stoi przed groźbą zamachów terrorystycznych. Gdy jednak Charlie nie uzyska pomocy, zrozumie, że jest zdany na siebie - a jak zwyczajny facet ma sobie poradzić z bandą złoczyńców, najemników, byłych agentów CIA i polityków, którzy nie cofną się przed niczym, by osiągnąć swój cel?

 

"Charlie poczuł budzący się w nim nieokreślony niepokój. Nieświadomie dotknął blizny po postrzale na plecach. Każdego roku, w okolicach rocznicy wydarzeń w Andiżanie, odczuwał tam lekki ból, któremu towarzyszyła refleksja na temat kruchości życia"

 

Do tej powieści podeszłam z rezerwą. Dlaczego? Cóż, słowa Cobena, umieszczone na okładce, przyniosły skutek odwrotny od zamierzonego - zniechęcają mnie takie reklamy, podobnie jak porównania jednych autorów do drugich. Znam już kilku "drugich Kingów", "najgroźniejszych konkurentów Dana Browna" czy "ulubionych pisarzy Grishama". Nie wiem, może jestem po prostu przekorna, ale moim zdaniem powieść powinna bronić się sama, zaś nazwiska innych autorów, umieszczonych na okładkach, kojarzą mi się raczej z akwizycją, niż sygnowaniem.

 

Niemniej Coben... ma rację. Nie określiłabym tej książki arcydziełem, ale czytanie jej sprawiło mi dużą frajdę. Powieść przypomina amerykański film akcji. Charlie Davis skojarzył mi się z Bryanem Millsem, bohaterem filmu "Taken". Powieść Steinberga to mocna, sensacyjna i "męska" rzecz, którą chętnie widziałabym w kinie - i, szczęśliwie, zobaczę. Brawurowe akcje, pościgi, bezlitośni oprawcy i nieźle zakręcona intryga polityczna z akcentem szpiegowskim, mnóstwem tajemnic i jednym facetem, który jest w stanie zrobić wszystko, by ocalić kobietę, którą kocha.

 

Można by stwierdzić, że to naiwna historyjka, typowa dla rozkochanych w heroicznych bohaterach Amerykanów. Jest w tym nieco racji. Niemniej jako powieść rozrywkowa spełnia swoje zadanie - strony przewracają się same, a i kilkakrotnie ściskałam książkę z całych sił z napięcia. Jak na debiut, "Poza zasięgiem" oszałamia swoim rozmachem, drobiazgowością i napięciem. Nie brak tu zaskakujących zwrotów akcji i krytycznych momentów, a fabuła zapętla się z każdą stroną coraz bardziej. Wydaje się wręcz niemożliwe, by totalny amator poradził sobie z międzynarodową aferą szpiegowską - ale ci, którzy tak twierdzą, po prostu nie zdają sobie sprawy, na co stać faceta postawionego pod ścianą.

 

Powieść Steinberga stanowi doskonałą alternatywę dla telewizji. Jeśli lubicie seriale w stylu "24 godziny" czy filmy sensacyjne, z pewnością będziecie usatysfakcjonowani. Książka nie oferuje nic poza czystą rozrywką, ale czyż nie taki jest cel powieści szpiegowskich? Prawdę mówiąc my, szaraczki, i tak nigdy nie dowiemy się, jak jest naprawdę. Jednak wielbiciele teorii spiskowych i niedoszli agenci CIA z pewnością powinni tę książkę przeczytać - ci pierwsi, by utwierdzić się, że miewają rację, a ci drudzy - że jednak praca szpiega nie popłaca.

 

Z pewnością będę wypatrywać innych książek autora, i tym razem zgodzę się z tym, co napisano w blurbie - istotnie widzę tu spore podobieństwo do książek Ludluma. Czy Steinberg podąży tą drogą i jeszcze nie raz nas zaskoczy - zobaczymy. Póki co winszuję mu udanego debiutu i życzę wszystkiego najlepszego.

Dosiak

Rok 2005. W Uzbekistanie coraz silniej manifestują się nastroje antyrządowe. Na placu w Andiżanie wielotysięczny tłum przygotowuje się do demonstracji. Ludzie mają dość reżimu Islama Karimowa i pragną, by wreszcie coś w ich kraju zmieniło się na lepsze. Sytuacji przygląda się amerykański dziennikarz Charlie Davis, którego seria artykułów o brutalnych metodach przesłuchań stosowanych przez władze, pobudziła Uzbeków do działania i wyjścia na ulice. Charliemu towarzyszy będąca w zaawansowanej ciąży żona. Julie bardzo mocno zaangażowała się w pomoc Uzbekom i mimo swojego stanu zdecydowała się wziąć udział w manifestacji. Niespodziewanie na placu pojawia się wojsko i otwiera ogień do przeciwników polityki Karimowa. Charlie i Julie ledwie uchodzą z życiem. Po tym zdarzeniu małżonkowie porzucają swoją aktywność i wracają do USA. Sześć lat później Julie po prostu znika. Policja nie ma zamiaru jej szukać, ponieważ podejrzewa, że to Charlie stoi za jej zaginięciem, więc mężczyzna może liczyć tylko na siebie. Kiedy dowiaduje się, że trop prowadzi do Uzbekistanu bez wahania wyrusza w podróż, chcąc wyrwać żonę z rąk porywaczy. Charlie wpada w sam środek międzynarodowej intrygi, na dodatek okazuje się, że Julie miała przed nim wiele sekretów.

 

Może się wydawać, że obszerny akapit streszczający zarys fabuły zdradza zbyt wiele, ale wierzcie mi – nie ma się czym martwić, bo to dopiero sam początek historii. A dzieje się w niej naprawdę mnóstwo. Powieściowy debiut Hanka Steinberga pozytywnie zaskoczył mnie ogromem akcji, ponieważ już w pierwszym rozdziale wydarzenia nabierają zawrotnego tempa i nie tracą go aż do samego końca. Zaczęłam czytanie z zamiarem przerwania lektury po kilkunastu stronach, ale zanim się obejrzałam, miałam za sobą już 1/3 książki. Poza zasięgiem zwyczajnie wciąga tak bardzo, że niemal zupełnie traci się poczucie czasu. Żeby było śmieszniej, autor nie stworzył jakiejś niesamowicie wielowątkowej intrygi, nie posłużył się nietypowym stylem i nie zastosował żadnego nowatorskiego zabiegu. Skąd więc moje zaangażowanie w opowieść o dziennikarzu próbującym uratować żonę? Sekret tkwi w idealnym wykorzystaniu schematu gatunkowego. Poza zasięgiem to pierwsza powieść Steinberga, ale autor nie jest zupełnym laikiem w kwestii pisania i konstruowania fabuł, ponieważ od lat pracuje jako producent filmowy i scenarzysta. W związku z tym jego historia pozbawiona jest charakterystycznych dla debiutantów niedociągnięć, takich jak nierówny styl czy nielogiczne rozwiązania. Wyeliminowanie wspomnianych potknięć i naszpikowanie książki pędzącą akcją wystarczyło, żeby przykuć moją uwagę na dłużej.

 

Akcja, akcja i jeszcze raz akcja. Jeśli lubicie amerykańskie filmy lub książki sensacyjne, w których jeden mężczyzna wyrusza na teoretycznie samobójczą misję, by uratować swoją ukochaną (a przy okazji resztę świata), to koniecznie powinniście zapoznać się z tą powieścią. Natomiast, jeśli raczej nie jesteście entuzjastami gatunku, możecie poczuć się nieco zirytowani niespodziewaną siłą i odwagą zwykłego dziennikarza oraz pewnymi niezbyt wiarygodnie opisanymi kwestiami. Zazwyczaj czepiam się takich nierealistycznych motywów, ale powieści sensacyjne rządzą się innymi prawami i wiadomo, że główny bohater musi być sprytniejszy oraz inteligentniejszy od przeciwnika. Ponadto zdany jest tylko na siebie, więc to oczywiste, że wszystkich heroicznych czynów dokona w pojedynkę. Uważam, że narzekanie na to, że bohater powieści sensacyjnej wyprowadza w pole tajne służby/mafię/organizację terrorystyczną/kogokolwiek ma tyle sensu, co marudzenie, że postaci z romansów cierpią na uczuciowe dylematy. Oczywiście pod warunkiem zachowania umiaru ze strony pisarza. Stienberg dobrze wie jak daleko może się posunąć i dlatego Charlie Davis wykazuje się dość niecodziennymi umiejętnościami, nie waha się stawić czoła uzbrojonym po zęby ludziom i prze do przodu niczym taran, mając tylko jeden cel – uratować Julie. Ale wszystko to mieści się w ramach cech gatunkowych, więc mogę tylko pogratulować pisarzowi wyczucia.

 

Książka zainteresowała mnie również niespotykanym miejscem akcji. Nie przypominam sobie, bym wcześniej czytała powieść osadzoną w Uzbekistanie, więc tym chętniej zagłębiłam się w fabułę, dowiadując się przy okazji jak wygląda życie w tym kraju. Zrozumiałym jest, że autor nie przedstawił obszernej charakterystyki społeczeństwa czy analizy postępowania rządzących, ale zasygnalizował temat i skłonił mnie do przeszukania Internetu w celu uzupełnienia swojej wiedzy. Dodatkową wartość stanowi fakt, że fabuła powieści w pewnym stopniu powstała w oparciu o prawdziwe zdarzenia, ponieważ w Andiżanie w 2005 roku rzeczywiście doszło do demonstracji, która szybko została zdławiona przez ludzi Karimowa. W Uzbekistanie dzieje się źle, ale świat udaje, że tego nie dostrzega, ponieważ Islam Karimow jest przebiegłym politykiem, potrafiącym dogadać się zarówno ze Stanami Zjednoczonymi jak i Rosją czy Chinami. Intrygę wymyśloną przez Hanka Steinberga stosunkowo łatwo przejrzeć, ale mimo tego w kilku momentach autorowi udało się wprowadzić element zaskoczenia. Domyśliłam się, kto porwał Julie, ale nie przewidziałam innych istotnych wydarzeń, więc lektura była dla mnie przyjemnością.

 

O Charliem Davisie napisałam już sporo. Nie powiem, żeby była to jakoś szczególnie wyróżniająca się postać, ale nie mogę jej też nic zarzucić. Natomiast ogromnie irytowała mnie jego żona. Na własne życzenie wplątała się w pewną sprawę, czego konsekwencją było właśnie porwanie. Poza tym nie lubię takich bohaterek jak Julie – wiecznie narzekających, niezadowolonych ze spokojnego życia tylko nieustannie pragnących tego, czego aktualnie mieć nie mogą. Poza zasięgiem charakteryzuje się też obecnością wielu czarnych charakterów. Autor zadbał o całą galerię przestępców, najemników, terrorystów i innych osób owładniętych myślą o zmianie porządku świata poprzez działania uderzające w niewinnych ludzi. Nie zabrakło też przywódcy i zarazem inicjatora porwania, jednak czasami miałam wrażenie, że jego motywacja została wyjaśniona zbyt pobieżnie. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby Steinberg nieco rozwinął ten wątek. Innych minusów nie zauważyłam, uważam, że Poza zasięgiem to przykład dobrej powieści sensacyjnej i jeśli gustujecie w takich lekturach, to nie powinniście przejść obojętnie obok tej nowości.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial