How Do You Trup?

Kościół przekształcony w hotel z restauracją, a okalający cmentarz – w park. Właściciele na inaugurację postanawiają zorganizować koci festiwal. Zjeżdżają się niezmiernie ciekawi goście, czyli jasnowidzka, demonolog, Amerykanka mówiąca osobliwie po polsku… A do tego, znalezione przeddzień imprezy zwłoki kucharza… To właśnie odnajdziesz w powieści Iwony Banach o osobliwym tytule „How do you trup”. Potrzebujesz dawki śmiechu i kapitalnej rozrywki? Jeśli tak, to zapraszam Cię do wsi Kąkolewo, gdzieś w Polsce…

O AUTORCE SŁÓW KILKA

W Internecie piszą o pani Iwonie Banach, że jest mistrzynią komedii kryminalnej. Zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100%. Ponadto, autorka jest absolwentką filologii romańskiej oraz tłumaczką literatury francuskiej i włoskiej.

Prywatnie pani Iwona jest mamą niepełnosprawnej, już dorosłej dziewczyny. Uwielbia książki oraz szydełkowanie.

W jej dorobku literackim odnajdziesz ponad 40 książek! Jak mówią znawcy, ulubionym gatunkiem jest komedia kryminalna, czyli na wesoło, a jednak trup się ściele… Chodź, zajrzyjmy teraz do jednej z powieści pani Iwony, czyli do „How do you trup?”.

HOW DO YOU TRUP?

Porozmawiajmy chwilkę o powieści „How do you trup?”.

Poznaj najpierw bogate małżeństwo, czyli Elwirę i Ewarysta. Kobieta ma wręcz ułańską fantazję. W momencie, kiedy usłyszała, że we wsi Kąkolewoznajduje się stary, nieczynny kościół wystawiony na sprzedaż, nie zastanawiając się ani chwili kupiła posiadłość za jedyne 8 milionów złotych. W pakiecie otrzymała również cmentarz. Kościół postanowiła przekształcić na hotel z restauracją, a stare cmentarzysko w ogród. Aby zachęcić potencjalnych klientów para organizuje imprezę integracyjną związaną z kotami. Do wsi zjeżdżają się ciekawi ludzie…

Do hotelu trafia para młodych ludzi –Malwina i Damian. Obydwoje bez pracy i pieniędzy postanowili znaleźć jakiś sposób na zarobek. On został demonologiem a ona jasnowidzką odzianą w elektroniczny pas cnoty. W poszukiwaniu sławy, za którą podążą wielkie pieniądze, przyjeżdżają do wsi zatrzymując się u wrednego małżeństwa trudniącego się donosami na sąsiadów.

Dodatkowo do wsi trafia Amerykanka. Jej mąż, Polak z pochodzenia, kilka tygodni wcześniej zginął w dość osobliwych okolicznościach. Nancy Mamrot, posługująca się intrygującą polszczyzną, wyruszyła do Polski z postanowieniem odwiedzenia rodzinnych stron ukochanego.

W przeddzień imprezy inauguracyjnej Amerykanka trafia na cmentarzu na zwłoki kucharza… Uparcie twierdzi, że to jej mąż! Do akcji wkracza policja, a pętający się wokół ludzie wcale nie ułatwiają śledztwa. Do grona naszych bohaterów dołącza influencer, dziennikarze, pracownicy hotelu, a także miejscowy pijaczyna…

Czy policja zdoła odnaleźć mordercę kucharza? Jaką rolę odegrają nasi bohaterowie? Jak liczne wątki połączą się w całość?

Nie powiem Ci już więcej o książce, tylko polecam sięgnięcie po „How do you trup?”. Rozrywka gwarantowana!

ZAMIAST ZAKOŃCZENIA

Przyznam się szczerze, że powieść „How do you trup?”  jest moim pierwszym spotkaniem z panią Iwoną Banach, chociaż niejednokrotnie już ktoś gdzieś mi polecał właśnie tę autorkę. Zaintrygowana tytułem, rozsiadłam się wygodnie i zanurzyłam w lekturze…. Styl autorki, swoboda i gra słowem skradła moje serce dosłownie od pierwszej strony. Oczarowana, sięgnęłam po inne powieści Iwony Banach. Do tej pory zaczęłam czytać książki z cyklu Seria z trupem. Powiem Ci, że te pozycje są dla mnie  fenomenalną odskocznią od codzienności oraz rozrywką na wysokim poziomie. Jedynie to, podczas czytania powieści w pociągu część ludzi dziwnie na mnie patrzyła… No cóż, niepohamowane wybuchy śmiechu niektórym się widać niezbyt podobały. A ja ze swojej strony polecam powieść „How do you trup?”.