Przejdź do głównej treści

Granty I Smoki


Autor: Łukasz Kucharczyk

Uleczkaa38

 Codzienność życia na wyższej uczelni i świat rodem z baśni fantasy - odważne połączenie, prawda...? Jednakże właśnie na taką literacką syntezę zdecydował się Łukasz Kucharczyk w swoim zbiorze opowiadań pt. „Granty i smoki”, który ukazał się nakładem Pewnego Wydawnictwa i o którym to postaram się opowiedzieć więcej w poniższej recenzji. Zapraszam!

 

 Oto świat magii, bohaterów i dziwów rodem z klasycznych bajek i baśni, będący jednocześnie światem akademickiej biurokracji. To właśnie w nim żyje i funkcjonuje główny bohater niniejszych opowiadań - Cilgeran, będący doktorantem metodologii nauk barbarzyńskich na Uniwersytecie Wielkobohaterowskim imienia Kelta Niezwyciężonego. To właśnie on, wraz ze swym wiernym kompanem w osobie Pana Pragmaticbucka, stanie przed całą masa niezwykłych wyzwań i misji, gdzie to pojawią się chociażby smoki, latające dywany, nawiedzone akademiki oraz bardzo, ale to bardzo nikczemni, uczelniani przeciwnicy... 

 

 Łukasz Kucharczyk oddał w nasze ręce książkę, która reprezentuje sobą niezwykle intrygujący nurt komediowego fantasy dla intelektualnego odbiorcy. Mówiąc nieco prościej, mamy tu do czynienia z przełożeniem klasycznego obrazu świata bajki i baśni na akademickie podwórko, gdzie to wielka przygoda, walka ze złem oraz bohaterskie czyny przywdzieją komediowe i uczelniane szaty. Efekt jest iście znakomity, gdyż zapewniam was o tym, że czegoś takiego w polskim wydaniu jeszcze nie widzieliście!

 

 Książka ta liczy sobie niespełna 200 stron, ale za to każdą z nich wypełnia literacka jakość, wielka inteligencja oraz moc fabularnych atrakcji - od humoru począwszy, poprzez wielkie emocje, a skończywszy na nostalgicznych nawiązaniach to popkulturowej klasyki - zwłaszcza na polu powieściowego fantasy. I tak też mamy tu sześć opowiadań ze wspomnianą powyżej parą bohaterów w rolach głównych, gdzie to przychodzi im m.in. powalczyć o stypendium z przebiegłymi „olbrzymami”, stanąć w szranki z bandą czterdziestu rozbójników słowa, czyli plagiatorów, czy też udać na poszukiwania najprawdziwszych smoków. To akcja, przygoda i humor, któremu nie oprze się nawet największy ponurak.

 

 Wspaniali są bohaterowie tych opowieści oraz obraz fantastyczno/akademickiego świata, w jakim żyją. Cilgeran to ambitny naukowiec, któremu marzy się sława i który często daje się porwać swojej nazbyt ambitnej części osobowości, przez co nierzadko pakuje się w wielkie kłopoty. Swoistą przeciwwagę i zarazem uzupełnienie stanowi dla niego osoba Pragmaticbucka, który zgodnie ze swym imieniem kieruje się raczej zdrowym rozsądkiem, aniżeli emocjami. Co zaś do świata tej książki, to jest to kraina fantasy z uczelnianą codziennością w tle, tyle że podszyta dodatkowo ironią, groteską, intelektualnym żartem. Innymi słowy rzecz ujmując - miejsce piękne, fascynujące i wciąż nas zaskakujące...

 

 Komediowe fantasy - tak, to główny motyw tej opowieści, ale z pewnością nie jedyny. Nie da się bowiem ukryć, że poprzez tę przygodową, baśniową i inteligentną historię autor stara się ukazać absurd biurokratyzacji studenckiego i uczelnianego życia na naszym realnym, polskim podwórku. I powiem szczerze, że udaje mu się to osiągnąć w naprawdę dobrym i przekonującym stylu, porównując to, co delikatnie rzecz ujmując jest w uczelnianym środowisku nieżyciowe, do świata baśniowej fikcji, gdzie wszelkie dziwy są czymś wręcz wskazanym. Śmiech przez łzy...? - nie, aż tak nie…, ale śmiech przez ironię, już tak.

 

 Lektura tej pozycji, to literacka uczta dla każdego fana szeroko rozumianej fantastyki, który odnajdzie tu oczywiście odwołania do Pratchetta, Tolkiena, Sapkowskiego oraz klasyki bajki i baśni. I już sam ten fakt czyni tę lekturę wielką przygodą, która budzi w nas radość, przyjemność i sentymentalne wspomnienia względem dzieł powyższych twórców. Dla mnie książka ta stanowi również piękny dowód na to, że na polu literackiego fantasy wciąż możemy być mile zaskakiwani, co cieszy tym bardziej, iż w tym przypadku dzieje się to za sprawą polskiego autora. 

 

  Zbiór opowiadań Łukasza Kucharczyka pt. „Granty i smoki”, to jedno z najbardziej pozytywnych zaskoczeń na polu literatury fantasy, jakie to spotkały mnie w ostatnich tygodniach. To świetny pomysł, jego udane przełożenie na książkową postać oraz bardzo przyjemna rozrywka w postaci znakomitego humoru i barwnej akcji. Ze swej strony gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł, zaś sama oczekuję na jeszcze więcej przygód Cilgerana i Pragmaticbucka.

 

 

 


Informacje:

  • Autor:
    Łukasz Kucharczyk
  • Gatunek:
    Fantasy, Science Fiction, Komedia
  • Tytuł Oryginału:
  • Język Oryginału:
  • Przekład:
  • Liczba Stron:
    194
  • Rok Wydania:
    2022
  • Wymiary:
  • ISBN:
    9788363518592
  • Wydawca:
    Pewne Wydawnictwo
  • Oprawa:
    Miękka
  • Miejsce Wydania:
  • Ocena:

    6/6

    5/6