Gadająca Blacha I Inne Bajkowe Opowieści
Na Widelcu
Bajki kojarzą nam się z bardzo małymi dziećmi lub takimi, które niedawno zaczęły czytać. Z reguły opowiadają historię baśniowych stworów lub innych maluchów. „Gadająca blacha" łamie ten stereotyp i zawiera opowieści zupełnie nietypowe. Zgodnie z tym co obiecuje autorka z tyłu okładki jest to pozycja zarówno dla dzieci nie umiejących czytać, jak i młodzieży do osiemnastego roku życia. Bardzo odważna deklaracja, czy udało się ją zrealizować? O tym za chwilę!
W pierwszej kolejności oglądamy okładkę. Książka ma format A4, jej strony są twarde i wytrzymałe. Również okładka została usztywniona dzięki czemu pozycja nie powinna się szybko zużyć. Od strony graficznej nie będzie to moja ulubiona książka. Ilustracje pochodzą z prywatnych zbiorów autorki i wyglądają jak rysowane przez dzieci. Są niedopracowane, dziwaczne i zdecydowanie niezbyt piękne. Całe szczęście nie ma ich zbyt dużo, większość stron zadrukowana jest w całości tekstem, pod którym cały czas widzimy tą samą tęczę. Jej powtarzalność szybko się nudzi i nie stanowi ciekawej ozdoby.
Szybko jednak zapominamy o stronie graficznej, gdy wczytujemy się w pierwsze opowiadanie. Książka zaczyna się od tytułowej „Gadającej blachy" i przestawia historię zakupu samochodu. Tak, dokładnie, żadne krasnoludki czy misie tylko komis i dziewczyna z prawem jazdy. Wydaje się mało bajkowe, prawda? Również użyte słownictwo średnio pasuje nam do konwencji opowiadań dla dzieci. Trzeba jednak przyznać, że fabularnie są to bardzo ciekawe opowiadania, posiadające liczne zwroty akcji oraz nietuzinkowych bohaterów. Opisywane przygody są doprawdy bardzo różnorodne, raz czytamy o małej dziewczynce , innym razem o księżycu, potem znowu zupełnie zmieniają się bohaterowie.
Wracając jednak do deklaracji dotyczących grona odbiorców. Czy dzieci nieczytające zaciekawią te historie? Tak, jeżeli chodzi o ich usypianie, a maluch przede wszystkim skupia się na słuchaniu głosu rodzica, niekoniecznie treści. Wtedy z pewnością dużym plusem są prezentowane historie, które zainteresują dorosłych znudzonych wciąż czytaniem podobnych schematów. Z drugiej jednak strony książka ma mało obrazków, a te które są, spodobać się mogą tylko za sprawą wielości kolorów. Jeśli więc czytanie dziecku opierasz głównie na pokazywaniu ilustracji, tutaj niewiele będzie do zobaczenia.
Mając jednak koło 10 lat można spokojnie zabrać się za tę pozycję. Opowiadania są ciekawe, ale niezbyt skomplikowane. Historie są różnorodne, dość krótkie dzięki czemu dziecko nie nudzi się. Nie przeszkadza też niewielka ilość obrazków i sporo tekstu.
Przekonanie, że „Gadająca blacha" przypadnie do gustu również nastolatkom do lat 18 jest co najmniej przesadzone. Ilustracje rodem z literatury dziecięcej zniechęcają skutecznie starszych czytelników. W tym wypadku krótkość opowiadań i wielkie litery również zniechęcają osoby, które już nie mają problemów z czytaniem, chociaż sama ich treść faktycznie mogłaby zaciekawić młodzież.
Ideałem byłoby więc podarowanie „Gadającej blachy" przez rodzeństwu, starszy czyta, młodszy słucha i oboje mają zabawę.
Dużym plusem książki jest fabuła. Opowiadania są pomysłowe, mądre i końcu się morałem, który niejednokrotnie jest zbyt łopatologicznie wyłożony (jeśli chodzi o nastolatki, małym dzieciom przypadnie to do gustu). Zaletą jest jest różnorodność historii i nie skierowanie ich do chłopców czy dziewczynek. Obojętnie komu ją sprezentujemy - powinno być dobrze. Osobiście polecam pozycje dzieciom, które jakiś czas temu rozpoczęły przygodę z czytaniem i dość dobrze im to idzie.
Dziękuję wydawnictwu Impuls za przekazanie książki do recenzji.
Joasia J
Regularnie poznawane w dzieciństwie bajki, od dawien dawna za nadrzędny cel stawiały sobie nie tylko wzbogacanie ubogiego słownictwo młodego odbiorcy, czy wpływanie na dopiero co budowaną wrażliwość czytelnika, ale przede wszystkim na przekazywanie swoistej mądrości, zadanej w lakonicznych, często wzruszających morałach. Nic więc dziwnego, że na rynku pojawiają się coraz to nowe, oryginalne opowieści, które mocą swojego przekazu, stanowią moralny kierunkowskaz nie tylko dla dorastających dzieci, ale często także dla ich dojrzałych rodziców czy dziadków.
„Gadająca blacha i inne bajkowe opowieści" autorstwa Grażyny Kustry, absolwentki pedagogiki opiekuńczej i wychowawczej, debiutującej w 2013 roku zbiorem bajek „Na Krakowskim Rynku wszystko zdarzyć się może", to kolejny przykład publikacji, docelowo przeznaczonej dla dzieci, która stanowić może nie tylko przednią rozrywkę dla młodych czytelników, gwarantując paletę barwnych opowieści, ale przede wszystkim lektury gotowej przekazać ważne etyczne prawdy, którymi należy kierować się we własnym życiu.
Bajki ze zbioru „Gadająca blacha" charakteryzują się mnogością poruszanych tematów, które dzięki wyobraźni autorki, mimowolnie wpływają na uczucia młodego odbiorcy. Grażyna Kustra przekazuje czytelnikowi w swojej książce dziesięć bajek, dziesięć zróżnicowanych tematycznie barwnych opowieści, które poruszają szereg tematów aktualnych mimo upływu lat.
I tak recenzowaną książkę otwiera historia zatytułowana Gadająca blacha, w której poznajemy oryginalny, niebrzydki samochód, który opanował niezwykłą sztukę rozmowy z... człowiekiem. Za szeregiem kąśliwych uwag, kierowanych w stronę nowej właścicielki samochodu, kryje się jednak lęk przed ponownym powrotem do starego, zakurzonego komisu samochodowego, w którym nasz niezwykły bohater spędził samotnie ostatnie lata.
Inną mądrą i wartościową opowieścią jest historia zatytułowana „Pieniądze szczęścia nie dają" , w której autorka kreśli przed czytelnikiem wizerunek ubogiego Jakuba. Mężczyzna, dzięki zdobytej wiedzy, umiejętnościom i własnemu szczęściu, staje się zamożnym, nieczułym oraz egoistycznym człowiekiem, obojętnym na krzywdę innych. Jednakże złośliwy los postanawia zakpić z Jakuba, odbierając mu cały, zdobyty ciężką pracą, majątek. Wraz ze swoim bogactwem, główny bohater opowieści traci również dawnych przyjaciół, którzy w obliczu jego postępującej nędzy, bezwzględnie się od niego odsuwają. Jakub odnajduje jednak schronienie w ubogiej chacie dobrego człowieka, który bezinteresownie udziela mu pomocy, podyktowanej zwykłą ludzką miłością i serdecznością.
Historią wartą uwagi młodego czytelnika z pewnością jest również „Dowcipny Amorek", w której przekonamy się, jak nieprzewidywalna w swej mocy potrafi być miłość. Tytułowy Amorek bowiem, łączy z sobą losy dwóch postaci, odwiecznych wrogów, rzucając w ich serca strzałę gorących uczuć. Niechęć, która początkowo dzieliła bohaterów, ustępuje w końcu miejsca szczerej i pięknej miłości.
„Gadająca blacha i inne bajkowe opowieści" to pouczająca, a przy tym i zabawna literacka przygoda, która w połączeniu z kolorowymi ilustracjami Bogdana Słabika, w sposób bezbłędny oddziałuje na wrażliwość i wyobraźnię czytelnika. Autorka książki koncentruje się bowiem na przekazaniu swoistych, uniwersalnych prawd i morałów, związanych z takimi wartościami jak: miłość, wolność, tolerancja i braterstwo. Warto dodać, że w książce dominuje prosty, zrozumiały dla młodego odbiorcy język, który w moim mniemaniu momentami ocierał się nawet o zwykłą trywialność. Nieczęsto bowiem w bajkach dla dzieci można znaleźć tak niewyszukane, wręcz nieodpowiednie słowa jak „szpan". („-Błagam cię, zrobię wszystko, co zechcesz, ale potrzebuję tych butów! – Po co ci one, bo jeśli dla szpanu...". Przymykając jednak oko na to słowne niedopatrzenie, każdy czytelnik, bez względu na swoje literackie preferencje, dzięki tematycznej różnorodności, znajdzie w tej książeczce historię dla siebie!
Informacje:
-
Autor:Grażyna Kustra
-
Gatunek:Powieści i Opowiadania, Dziecięce i Młodzieżowe
-
Tytuł Oryginału:Gadająca Blacha I Inne Bajkowe Opowieści
-
Język Oryginału:Polski
-
Przekład:
-
Liczba Stron:92
-
Rok Wydania:2014
-
Wymiary:210 x 300 mm
-
ISBN:9788378507062
-
Wydawca:Impuls
-
Oprawa:Miękka
-
Miejsce Wydania:Kraków
-
Ocena:
4/6
4,5/6