Długie Uszy I Małe Przygody
Sosnowa Igiełka
Są takie książki, do których chciałoby się trafić ze względu na atmosferę jaka w nich panuje. Są też tacy bohaterowie, do których czuje się sympatię już od pierwszych stron. Poznajcie króliczka Długie Uszy, mieszkańca wspaniałego, pełnego cudownych zakamarków lasu. Ten ciekawski, podejmujący wiele filozoficznych rozważań maluch zamieszkał w książce „Długie Uszy i małe przygody” od wydawnictwa BIS. Po fenomenie, jakim stały się „Opowiastki dla małych uszu” oraz „Historyjki dla małych uszu” przyszedł czas na nowy zbiór krótkich utworów o zwierzętach autorstwa Joanny Wachowiak. Pisarka przychodzi do dzieci z opowiastkami, które odpowiadają na ich potrzeby i wspaniale rozwijają wyobraźnię.
W książce „Długie Uszy i małe przygody” świetnie widać umiejętność wsłuchiwania się w małego człowieka i rozumienie tego, z czym może borykać się na co dzień. Autorka odkrywa dziecięce (a moim zdaniem nie tylko dziecięce) rozterki, dylematy i myśli na temat własnej osoby, by pomóc się spojrzeć na nie z innej perspektywy, a tym samym spróbować się z nimi zmierzyć. Przygody króliczka Długie Uszy odpowiadają bowiem na wiele spośród pytań, które maluchy często zadają swoim opiekunem. Mamy tu do czynienia z problematyką taką, jak: bycie najlepszym, strach przed nieznanym, tęsknota za przyjacielem, poczucie inności i osamotnienia oraz niezrozumienia. Bohaterom towarzyszą też różnorodne emocje, jak chociażby smutek i lęk, ale i mnóstwo pozytywnych: szczęście, zadowolenie czy podekscytowanie. Każda historia kończy się tu dobrze, a pełne optymizmu i radości zwierzątka wręcz zarażają pogodą ducha.
Świat wykreowany przez Joannę Wachowiak jest niezwykle przyjazny, pogodny i bezpieczny dla małego czytelnika. Nie spotkamy tu agresji i przemocy, a wyłącznie trudności, z którymi dziecko jest się w stanie uporać. Zaletą każdej z historii zamieszczonych w zbiorze jest nie mówienie wprost, ale poprzez przykład. To wyciąganie wniosków z przygód bohaterów jest chyba największą z zalet publikacji. Opowiadania opierają się na typowo dziecięcym rozumowaniu, a poprzez wkraczanie na pole dziecięcej wyobraźni i przeżywanie przygód wraz ze zwierzętami, tłumaczą to, co dorosłym często wydaje się oczywiste, a w przypadku dzieci jest trudne do pojęcia i zaakceptowania.
Opowiastki zawarte w książce „Długie Uszy i małe przygody” mogą znaleźć bardzo szerokie zastosowanie. Niektórym dzieciom będą służyć jako bajki terapeutyczne, innym przyjdą z pomocą swoim morałem, niczym legendarne bajki Ezopa. Opowiadania są wprost idealne do wykorzystania w pracy pedagogicznej, ponieważ problemy, z którymi borykają się bohaterowie z powodzeniem można zaobserwować w grupie przedszkolnej. Książka będzie służyć również jako wsparcie w pełnieniu roli rodzica podczas rozwiązywania codziennych problemów. Historie napisane przez Joannę Wachowiak służą bowiem rozwojowi dziecka, wzmacniają jego poczucie własnej wartości, uczą dostrzegania drobnych radości w życiu, dobroci innych, piękna przyrody i odczuwania szczęścia. Pozwalają także dziecku na oswojenie się ze światem i regułami nim rządzącymi. Ponadto książka dostarcza wielu ciekawych pomysłów na zabawę z przyjaciółmi, rozwija kreatywność i uważność w patrzeniu na świat. Do zalet publikacji można dodać długość opowiadań, która jest adekwatna do umiejętności skupienia uwagi przez dziecko w wieku przedszkolnym. Inaczej niż w poprzednich częściach, autorka zdecydowała się na udział jednego głównego bohatera, który pojawia się we wszystkich z przygód. Oprócz królika Długie Uszy spotykamy w książce m.in. małą sarenkę, żabkę, czy też myszki, ale to nie jedyni mieszkańcy lasu i łąki. Wszyscy żyją sobie razem w wielkiej przyjaźni i stanowią zgraną społeczność: wymyśleni przez Joannę Wachowiak i namalowani przez Anitę Głowińską.
Tulliana
W ostatnim czasie mój mały synek jest zagorzałym wielbicielem książeczek o przygodach Kici Koci, które pisze i przepięknie ilustruje Anita Głowińska. Ale, że nie jedną serią opowieści o zwierzętach maluch żyje, to…w ostatnim czasie sięgnęliśmy po ładnie wydaną publikację Joanny Wachowiak ,,Długie Uszy i małe przygody”. Książeczka jest ładnie wydana, posiada bowiem sztywną okładkę, bogato ilustrowaną obwolutę, a poza tym urocze ilustracje zwierzątek stworzyła do niej właśnie autorka Kici Koci, czyli Anita Głowińska. ,,Długie Uszy i małe przygody” to książeczka idealna zarówno do czytania maluszkom, jak i pierwszych samodzielnych prób samodzielnej lektury przez dzieci ze starszych grup przedszkolnych.
Czy warto sięgnąć po omawianą tutaj książkę? Tak, zdecydowanie tak, jest to przyjemny i wartościowy zbiorek kilku opowiadań o losach sympatycznego królika Długie Uszy. Króliczek jest głównym bohaterem całej książeczki, ale czas upływa mu na wesołych harcach z zaprzyjaźnioną żabką, z sarniątkiem, wiewióreczką i innymi leśnymi zwierzętami. Historyjki zawarte w książeczce nie są zbyt długie, obfitują w ciekawe zwroty akcji, żywe dialogi zwierzęcych bohaterów. Można czytać je po powrocie ze spaceru, czy z przedszkola. Świetnie sprawdzą się jako lektura w podróży, albo bajka na dobranoc. Każda z historyjek przedstawia jakąś ciekawą treść, pokazuje piękno otaczającej nas przyrody, zawiera też cenne przesłanie o zabarwieniu pedagogiczno-filozoficznym. Joanna Wachowiak jest zapewne bardzo ciepłą i znającą potrzeby małych czytelników osobą. Jej opowiastki w książeczce o króliku Długie Uszy czyta się sprawnie i szybko, nie są nużące, a zarazem łatwo zapadają w pamięć. Wspomniałam już, że omawiana tutaj książka to moim zdaniem lektura idealna zwłaszcza dla starszych przedszkolaków. Można wykorzystywać ją również jako źródło inspiracji, wprowadzenie do ważnych rozmów z dziećmi na temat emocji, empatii wobec drugiego człowieka, poczuciu własnej wartości i wyjątkowości.
Książeczka Joanny Wachowiak to publikacja pełna humoru, pogodna i zachęcająca do aktywności na świeżym powietrzu. Warto czytać ją nawet małym dzieciom i prosić, by pokazywały na ślicznych ilustracjach Anity Głowińskiej, gdzie skryła się żabka, co robi króliczek, albo gdzie jest ważka. Jeśli chcecie wyjaśnić dziecku na prostych przykładach, czym jest różnorodność w świecie przyrody, jak barwy chronią zwierzęta, albo porozmawiać o zamianach związanych z kolejnymi porami roku, koniecznie sięgnijcie po publikację: ,,Długie Uszy i małe przygody” Joanny Wachowiak. Recenzowana tutaj dla was książeczka zawiera osiem rozdziałów, a właściwie opowiadań, które stanowią odrębną całość, można więc czytać je w dowolnym czasie i kolejności. Mojemu synkowi najbardziej spodobały się opowiadania pt. ,,A ja?..” oraz ,,Mały olbrzym”, ale uważam, że każda z historyjek zawartych w książeczce ma swój niepowtarzalny urok, wartość i zalety edukacyjne dla małych czytelników.
Z tego, co widziałam na okładce, ,,Długie Uszy i małe przygody” to już trzecia część opowiadań Joanny Wachowiak, które zostały zilustrowane przez Anitę Głowińską. Jestem pod wrażeniem omawianej tutaj książeczki, dlatego zachęcam was serdecznie do zapoznania się z tą pozycją dla najmłodszych, a ja na pewno kupię synkowi inne części przygód leśnych zwierząt. Jaki powinien być nasz najszczęśliwszy dzień w życiu? Za co kochamy naszych przyjaciół? Dlaczego niezależnie od okoliczności warto żyć zgodnie z własnym sumieniem? Co zrobić, by spacery i spotkania z bliskimi były niezapomniane? Odpowiedzi na te i inne, interesujące również dla dorosłych pytania, znajdziecie z pewnością w książeczce Joanny Wachowiak.
Informacje:
-
Autor:Joanna Wachowiak
-
Gatunek:Powieści i Opowiadania, Dziecięce i Młodzieżowe
-
Tytuł Oryginału:
-
Język Oryginału:Polski
-
Przekład:
-
Liczba Stron:72
-
Rok Wydania:2020
-
Wymiary:210x210 mm
-
ISBN:9788375516371
-
Wydawca:Bis
-
Oprawa:Twarda
-
Miejsce Wydania:Warszawa
-
Ocena:
5/6
5/6