Ułatwienia dostępu

Przejdź do głównej treści

Mowa Ciała W Sztuce. Pozy I Gesty


Autor: Desmond Morris

MagLaw

 Dla wszystkich wielbicieli sztuki, zwłaszcza historii sztuki, najnowsza publikacja, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Arkady, okaże się nie lada gratką, a wręcz wysmakowaną ucztą, na którą z przyjemnością się czeka i po które zostaje poczucie spełnienia i zadowolenia. Mowa tu o książce autorstwa Desmonda Morrisa „Mowa ciała w sztuce. Pozy i gest”.

 

To, że nasze ciało komunikuje się w równym stopniu jak nasz język, nie jest żadnym odkryciem. Nasze wyrazy mimiczne, nasze gesty, czy przybierane pozy niejednokrotnie mówią więcej niż przekazujemy w bezpośredniej słownej wypowiedzi. Co więcej, bardzo często zdradzają prawdziwe intencje i emocje, nasze faktyczne zapatrywania czy uczucia, która w danej chwili odczuwamy. Bogactwo wyrażeń przekazywanych przez komunikację niewerbalną stało się wręcz przedmiotem odrębnej nauki nazwanej kinezyką.

 

Nie ma się zatem co dziwić, że ludzkie odczucia i stany emocjonalne ciekawiły również twórców, którzy poprzez swoje dzieła starali się ukazać cały wachlarz intencji, które mogą towarzyszyć codziennej egzystencji człowieka. Czy jednak tak subtelne kwestie jak poczucie zażenowania, odrazy czy euforii można oddać posługując się pędzlem, dłutem czy pastelową kredką.

 

Desmond Morris, zgłębiając tą problematykę w swojej książce udowodnił, że ekspresje towarzyszące człowiekowi, frapowały również wielkich twórców i czasami bardziej a czasem mniej udolnie starali się wyrazić je w swych dziełach. A że nie jest to łatwy kawałek chleba niech świadczy fakt, że Autor podzielił swe rozważania na kilka zasadniczych zagadnień, poczynając od tych najbardziej doniosłych, przez bardziej przyziemne, czy wręcz frywolne.

 

Na sam początek, skoro pora się z czytelnikiem przywitać Autor rozpoczyna od tych gestów, które w historycznie lub kulturowo wiążą się z powitaniem. Tu zatem nie zabraknie odniesień do pojawiających się od czasów antycznych po współczesną sztukę pozdrowień rękę, przez uścisk dłoni, dygnięcie, czy ukłon, po wręcz sakralnie ujmowane klęknięcia, prostrację czy wręcz udzielane błogosławieństwo.

 

Wstając z kolan, kolejne gesty i pozy mają na celu odzwierciedlenie statusu portretowanych, a zatem przejście z klęczek do doniosłej czy wręcz wyniosłej postawy stojącej z dumnie podniesioną głową, w której właśnie portreciści odnaleźli swój sposób na ukazanie powagi uwiecznianego.

 

Skoro pojawią się wątki rozbieżności wynikające z rozbieżnego statusu przekładającego się na pochodzenie i majętność, nie zabraknie tych artystycznych odniesień, które zobrazować będą chciały uczucie afrontu (strojenie min, pokazywanie języka, czy rozmaite, wymowne gesty dłońmi) po wręcz wygrażanie odzwierciedlane poprzez uniesienie pięści, groźne miny czy symboliczne rzucanie rękawicy czy wymierzanie policzka).

 

Kiedy emocje zaś okażą się na tyle silne, że zaistnieje konieczność podjęcia obrony koniecznej znajdzie to również swój wyraz w tych działach sztuki, które wyrażą ucieczkę, poddanie się czy posłużenie się innymi gestami ochronnymi.

 

Skoro zaś powszechnie wiadomo, że najlepszym sposobem na zażegnanie konfliktu lub na pogodzenie zwaśnionych stron jest oddanie się miłosnym uciechom nie zabranie również analizy tych gestów i póz, które charakteryzowały będą erotyczne uniesienia przedstawione czy to w atrybutach kobiecości i męskości, w uściskach kochanków, czy ich namiętnych pocałunkach.

 

Kiedy zaś libido opadnie pora będzie udać się na zasłużony odpoczynek, a jak dowodzi Autor i w tej materii nie brak w sztuce odzwierciedleni póz przybieranych w czasie snu, czy innej formy leżakowania.

 

Jeśli zatem kochacie sztukę, fascynuje Was dorobek artystyczny stworzony na przestrzeni wieków od czasów antycznych po współczesność, a przy tym chcielibyście spojrzeć na niego z nieco innej perspektywy koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Nie dość, że jest ona napisana we frapujący sposób, a dużą dawką dobrego humoru, to jeszcze została ona bogato ilustrowana przykładami dzieł sztuki, do których odwołuje się Autor. Ta książka to absolutny musthave, a raczej read dla wszystkich wielbicieli sztuki. Polecam serdecznie. 

 

 

 


Informacje:

  • Autor:
    Desmond Morris
  • Gatunek:
    Sztuka
  • Tytuł Oryginału:
    Body language in Art
  • Język Oryginału:
    Angielski
  • Przekład:
    Anna Wajcowicz-Narloch
  • Liczba Stron:
    320
  • Rok Wydania:
    2022
  • Wymiary:
  • ISBN:
    9788321351445
  • Wydawca:
    Arkady
  • Oprawa:
    Zintegrowana
  • Miejsce Wydania:
  • Ocena:

    6/6