Avinion. Tom 1
Grażyna_a_czyta
Lubicie historie o wampirach? Jeśli tak to mam dla Was coś ciekawego. „Avinion”, pierwszy tom serii autorstwa A.C. Blake to historia, w której krwiopijcy, elfy i tajemnicze hybrydy wiodą prym.
Grace była z pozoru zwyczajną nastolatką, której towarzyszą halucynacje. Nie zwyczajne mary, ale bohaterowie jej ulubionych książek co dzień towarzyszą jej w zwyczajnych ciemnościach. Jedna noc zmienia wszystko, gdy w jej domu pojawia się tajemniczy przybysz. Okazuje się, że Grace jest hybrydą, zrodzoną po to by być strażnikiem jednego z wampirów. Jej przyszłym podopiecznym okazuje się spadkobierca rodziny królewskiej, Jake. Jej życie zmienia się w jednej chwili i od teraz jest częścią nieznanego dotąd świata, ukrytego przed zwyczajnymi śmiertelnikami. Półroczny trening ma przygotować ją do nowej roli. To wszystko jest jednak dopiero wierzchołkiem góry lodowej i sama dziewczyna, jak i jej opiekunowie, nie wiedzą jakie siły w niej drzemią i z jakim niebezpieczeństwem przyjdzie się jej zmierzyć.
Książka jest naprawdę ciekawa i utrzymywana w mrocznym klimacie. Gdy po nią sięgnęłam spodziewałam się horroru co nasuwa sama, nieco przerażająca okładka. Choć zdarzały się momenty, gdy poczułam ukłucie strachu to jednak bardziej przypisałabym tę pozycję do fantastyki. Świat stworzony przez autorkę jest intrygujący. Choć niektóre wątki znałam z innych pozycji, to jednak całość, połączenie różnych motywów w sposób w jaki zostało to zrobione, wyszło ciekawie. Wampiry, elfy, demony i magia wprowadzały pełną tajemnic atmosferę. Zwroty akcji nie raz mnie zaskoczyły jak i to co powoli serwowały mi odkrywane sekrety – przeszłość magicznych ras, samej Grace.
Świetnym wątkiem były halucynacje Grace, czyli postacie, które sama znam z przeczytanych przez siebie (i główną bohaterkę) książek. Ich pojawienie często wywoływało u mnie uśmiech, bo ich zachowanie, rozmowy z panną Van Helsing, utrzymane były w żartobliwym klimacie - przekomarzania, na granicy kłótni. To wszystko w tajemnicy przed innymi osobami, co było zabawne zważając na to, że do spotkań często dochodziło, gdy dziewczyna była w towarzystwie. Jake natomiast jest nieco zarozumiały, ale biorąc pod uwagę jego pochodzenie nie miałam mu tego za złe.
Autorka ma przyjemny styl, a narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Postacie są ciekawie wykreowane i podobał mi się fakt, że poznajemy je stopniowo, a w trakcie lektury przechodzą swoistą przemianę. Zwłaszcza Grace, która dotąd spokojna i polubowna, staje się waleczna i ambitna. Do tego dochodzą jej tajemnicze moce, które stopniowo budzą się w niej do życia. Kim jest tak naprawdę dziewczyna?
Wątek zakazanego uczucia został dobrze wpleciony i byłam niezwykle ciekawa jak potoczy się znajomość Grace i Jake. Mężczyzna ma być przyszłym królem, na którym spoczywa obowiązek odpowiedniego ożenku i przejęcia władzy. Czy uczucie do dziewczyny może wpłynąć na jego przyszłe decyzje? Czy ona sama pozwoli sobie, aby kontrolę nad jej życiem przejęło zauroczenie, z góry skazane na porażkę?
Jedynym minusem w mojej ocenie jest powiązanie ze sobą angielskich czy to amerykańskich imion bohaterów z miejscem akcji – czyli bliżej nie określonym miejscem w Polsce. Zestawienie tego ze sobą w jednym wydaniu wyszło nieco karykaturalnie. Choć bohaterowie z taką charakterystyką w wydaniu Grażyna i Jacek byliby chyba gorszym pomysłem.
Podsumowując, to ciekawa książka, początkowo nieco mi się dłużyła, za sprawą wprowadzenia do świata bohaterów, z czasem jednak akcja nabiera rozpędu i już nie mogłam się od niej oderwać, pragnąc poznać jej zakończenie. Z przyjemnością sięgnę po ciąg dalszy. Więc jeśli lubicie historie o wampirach z przygodami i romansem w tle – to pozycja dla Was.
Michał Lipka
Poznajcie Grace. Grace Van Helsing. Dziewczyna ma siedemnaście lat na karku, ale… No właśnie, nękają ją halucynacje, a to bynajmniej nie wszystko, co dzieje się w jej życiu i jej dotyczy. Kiedy więc pojawia się okazja, by dziewczyna trafiła do Akademii SETH – t na zaproszenie dziwnego znajomego – Grace zaczyna naukę, by zostać strażniczką wampira. A ten wampir to też nie taki byle kto, bo książę i przyszły wampirzy władca. Tak zaczyna się jej przygoda, w trackie której dziewczyna będzie musiała odkryć nie tylko wiele prawd o wysysających krew stworzeniach, ale i sobie samej…
Jest ktoś, kto nie lubi „Draculi”? Ta klasyka literatury nie zestarzała się ani odrobinę i wciąż stanowi wzorzec tego, jak o wampirach pisać się powinno. problem w tym, że ja, jak fan horrorów – wielki fan, żeby była jasność – wampirzej tematyki może nie nie lubię, ale jednak nie znajduję w niej niczego, co by mnie porwało. Ot nie moja bajka. Tym bardziej w wydaniu youngadult, bo to od razu kojarzy się z tą tragedią, jaką była saga „Zmierzch” i podobnymi naśladownictwami. A „Zmierzch” i cała reszta, która na tym gruncie wyrosła, to od strony literackiej i fabularnej porażki, których czytać nie tylko nie za bardzo się da, ale i nie powinno, bo wypaczyć mogą gust literacki młodych czytelników. Więc kiedy zacząłem czytać „Avinion” i zobaczyłem, że to jednak młodzieżówka i że nie na serio nawet pisana, trochę się przeraziłem. Ale brnąłem dalej i…
No i fabularnie to mi niezbyt leżało. Nie za mądre to (jak i sama bohaterka zresztą), nie za ciekawe, z tych fabularnych elementów, które miały w sobie coś ciekawego, to w sumie chyba tylko te halucynacje bohaterki miały potencjał, ale okazało się, że autor nie szafuje nimi za bardzo i pozostawia niedosyt. Może to i lepiej, bo nie psuje tym samym efektu, ale jednak nie zaszkodziłoby, żeby bardziej to zbalansować i zagrać tą kartą więcej razy. Reszta to po prostu taki „Harry Potter” zmieszany ze „Zmierzchem”. Nie tak dobrze, jak „Potter” napisany, nie tak źle, jak „Zmierzch”, stylistycznie okazuje się być rzeczą całkiem niezła, ale dialogi czasem szwankują, a opisy, kiedy przydałoby się ich więcej, żeby zbudować ciekawszą atmosferę, okazują się akurat dość skąpe, choć w innych przypadkach nie czuć za bardzo ich braku.
Efekt jest taki, że czyta się nieźle, ale czasem brnie się przez to wszystko, przemiela ten tekst, brodzi w nim, oby szybciej, oby dalej, aż do końca. Lekka to literatura, ale nie zawsze. Prosta, a że ta prostota – tak widoczna w konstrukcji fabularnej, jak i kreacji wszystkich tych mało wyrazistych postaci – rozpisana jest na ponad pół tysiąca stron, dłużyzn nie brak (w opozycji do nich są za to fragmenty, które zostały potraktowane po macoszemu i niemal na szybko zakończone). Ale przeczytać się da, nawet można, jak ktoś lubi. Po ciąg dalszy jednak sięgać nie zamierzam, wolę coś, co będzie miało jednak w sobie choć odrobinę ambicji.
Książkomaniaczka
"Avivion" przenosi czytelnika w fascynującą podróż przez świat, gdzie granice między rzeczywistością a nadprzyrodzonym zacierają się, tworząc unikalne doświadczenie czytelnicze. Autor, wprowadzając niezwykłe postaci i mistyczną atmosferę, konstruuje historię, która zaskakuje, intryguje i wciąga od pierwszej aż do ostatniej strony.
Główną bohaterką jest Grace Van Helsing, siedemnastolatka, która nie jest zwyczajna. Od najmłodszych lat towarzyszą jej halucynacje, przybierające postać bohaterów literackich i filmowych. To nietypowe zjawisko staje się kluczowe, gdy Grace decyduje się zaufać tajemniczemu nieznajomemu o szafirowych demonicznych oczach. Pod jego kierunkiem rozpoczyna naukę w tajemniczej Akademii SETH, odkrywając, że jej szkolenie ma przygotować ją do roli strażniczki prawdziwego wampira – księcia i następcy tronu. To przeznaczenie, które prowadzi ją do świata, w którym ludzie nie zdają sobie sprawy z istnienia nadnaturalnych istot.
Pytania pojawiające się w powieści – po co wampirom strażnik? Kim są Wyklęci i tajemniczy przodek Grace? – układają się w intrygującą układankę, której rozwikłanie stanowi serce tej opowieści. Autor zręcznie układa poszczególne elementy, stopniowo odsłaniając tajemnice świata przedstawionego. Ten zabieg sprawia, że czytelnik nie ma ochoty na oderwanie się od powieści i jak najszybciej chce poznać wszystkie tajemnice.
Jednym z mocnych punktów książki są postacie, które są genialnie wykreowane. Grace, choć niezwykła ze względu na swoje halucynacje, staje się realistyczną bohaterką z własnymi dylematami i emocjami. Inne postacie, takie jak tajemniczy nieznajomy czy wampirzy książę, również zyskują na głębi, tworząc bogaty i intrygujący zespół postaci.
Sceny akcji i napięcia doskonale się komponują, trzymając czytelnika w stałym napięciu. Opisy miejsc i sytuacji pozwalają na wczucie się w atmosferę tego magicznego świata. Dodatkowym atutem są wątki tajemniczości i zaskakujące zwroty akcji, które czynią lekturę nieprzewidywalną i ekscytującą.
Autor wprowadza elementy humoru i ironii, które nadają powieści dodatkowego uroku. To przykład staranności w konstruowaniu każdego detalu, co z pewnością docenią czytelnicy.
"Avivion" to powieść, która łączy w sobie elementy fantasy, paranormalnego thrillera i intrygującej historii o poszukiwaniu własnej tożsamości. To lektura, która nie tylko przenosi czytelnika do innego świata, ale także zmusza go do refleksji nad naturą magii i ludzkich relacji. Wprowadzając unikalne postacie i tajemniczy świat, autor stworzył opowieść, która wyróżnia się na tle innych książek tego gatunku.
Ulion
Główna bohaterka, Grace Van Helsing to niczym z pozoru nie wyróżniająca się nastolatka. Jednak skrywa ona kilka sekretów które doprowadzą ją w końcu do wspomnianej wcześniej Akademii SETH. Niewiele wiemy o życiu Grace zanim trafiła do nowej szkoły, nie znamy jej przyzwyczajeń, przeszłości ani upodobań. Wiemy od samego początku tylko jedno, Grace cierpi na halucynacje. Widuje niemal non stop bohaterów powieści które bardzo lubi czytać. Postacie mówią do niej, Grace potrafi nawet z nimi się kłócić i rozmawiać. Halucynacje naszej bohaterki to bardzo ciekawy wątek który tak naprawdę bardzo rzadko jest umieszczany szczególnie w powieściach adresowanych do nastolatków czy młodszych czytelników. Jednak czy sam pomysł został wykorzystany dobrze? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w późniejszej części recenzji. Grace ma jeszcze jedną wyjątkową cechę, dowiaduje się bardzo szybko, że jest hybrydą 3 ras. I to jest jej największym atrybutem, ponieważ aż 3 geny są wyjątkowo rzadkie. Jednak to stanowi dla niej też wielki problem, niemal wszyscy nienawidzą jej za bycie właśnie taką hybrydą. Czemu? Zazdroszczą, boją się, a tak naprawdę moim zdaniem autor chciał by po prostu Grace była zawsze wyalienowana i nie lubiana przez otoczenie. W szkole co prawda znajduje dwójkę przyjaciół, ale jakiekolwiek interakcje z nimi stanowią tylko kilka scenek. I tu pojawia się pierwsza wielka wada powieści. Jeśli mieliście nadzieje, że porwie was opis magicznej szkoły dla hybryd, różne ciekawe zajęcia, niezwykły inny ukryty świat, srogo sie zawiedziecie. Grace bardzo szybko kończy szkołę, a jedyne co można powiedzieć o tym czasie, to, że trenowała. Dużo i ciężko trenowała. Nie takich opisów nauk można by się spodziewać w książce, która choć przez chwile opowiada o magicznej szkole. Mentorem Grace jest demon Connor który uczy ją walki i jest dla niej jak starszy brat. Ten moment książki mógłby być naprawdę zdecydowanie lepiej opisany, to straszne zmarnowanie szansy by z bohaterki zrobić naprawdę ludzką, pełną emocji postać. Jak bardzo brakowało mi scen kiedy Grace trenuje i się załamuje, jest w końcu 17latką! Ale podejmuje znowu wyzwania i mimo wszystko osiąga swoje cele co buduje jej charakter. Niestety tego w książce w ogóle nie doświadczymy, Bohaterka trenuje bardzo ciężko ze swym mentorem. Koniec kropka. Ich relacja jest bardzo ważna, ale po prostu jest, z góry założona, nie rodzi się w ramach poznania, oni po prostu sobie ufają i tyle. Szkoda, że właśnie trening Grace nie buduje tych więzi które później okażą się bardzo ważne. To naprawdę moim zdaniem, zmarnowany potencjał by nadać bohaterom prawdziwych cech.
Bardzo szybko Grace kończy szkołę i zostanie przydzielona do ochrony wampira Jake. Jest on następcą trony w królestwie wampirów i zarazem drugą główną postacią powieści. Od razu rodzi się między bohaterami uczucie, które jednak sprowadza się do bardzo prostych, długich i często naprawdę nieznośnych opisów. Chyba nigdy wcześniej nie czytałam tak źle napisanych dialogów między postaciami. Relacja polega na przemyśleniach jak cudowne mają ciała, czemu nie pocałowali się kiedy powinni i temu podobnych. Przez większość książki musimy czytać bardzo źle napisany romans który nie ma w sobie nic prawdziwego czy naturalnego. Bohaterowie walczą z potworami ale jednocześnie myślą o ciele drugiej osoby. Naprawdę źle sie to czyta. Fabularnie pojawia się wątek głównego złego książki który pojawia się dość późno i w zasadzie nie przeszkadza bohaterom myśleć o sobie w najbardziej dziwny z możliwych sposobów. Nim następuje jakieś zawiązanie fabularne i odkrywamy o co tak naprawdę chodzi w całym tym świecie, musimy przebrnąć przez wiele stron średniego romansu i naprawdę słabej powieści fantasy.
Czy Avinion da sie polecić? Jeżeli nie masz pod ręką absolutnie nic do czytania to sięgnij po nią. Jeśli przebrniesz przez sto pierwszych stron i zaakceptujesz formę książki, może nie być źle, czyta się ją dość szybko. Jeśli wolisz jednak poszukać dobrego romansu, książki o wampirach lub ukrytym magicznym świecie w naszych czasach, naprawdę na rynku jest wiele o wiele lepszych pozycji.
Natalia
Połączenie mrocznego horroru z romansem dla nastolatków to jeden z najpopularniejszych motywów współczesnej literatury, który wciąż cieszy się powodzeniem i uznaniem w oczach czytelników. Dlatego też nie może dziwić fakt, że kolejni autorzy sięgają po ten literacki nurt, racząc nas lepszymi lub gorszymi opowieściami o miłości z mrokiem w tle. Tak samo postąpiła A. C. Blake, tworząc powieść pt. „Avinion”, która ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Gajus.
Główną bohaterką powieścią jest siedemnastoletnia Grace - pozornie zwyczajna dziewczyna, w której to jednak od dawna drzemię moc. Tę pomaga jej zrozumieć tajemniczy mężczyzna, za namową którego wstępuje ona do magicznej akademii SETH. Tam, po zapoznania się niezwykłością tego miejsca, okazuje się, że ma ona stać się opiekunem najprawdziwszego wampira - syna legendarnego władcy, który wkrótce sam ma stanąć na tronie wampirzej nacji. Od tej chwili rozpocznie się niezwykła misja Grace, która na zawsze zmieni już jej życie...
Jako rzekło się słowo na wstępie, mamy przed sobą literacki romans grozy, gdzie z jednej strony jest namiętność, siła pierwszego uczucia i związane z nim porywy serca..., zaś z drugiej najprawdziwsze i chyba także najbardziej przerażające kulturowo zło - wampiry. I w całościowym ujęciu połączenie to przedstawia się w tym przypadku naprawdę ciekawie, udanie i klimatycznie, wobec czego w książce tej znajdą dla siebie wiele dobrego zarówno miłośnicy bardziej romansowych treści, jak i fani klasycznej, literackiej grozy.
Fabułę powieści znaczy barwna akcja, gdy oto poznajemy główną bohaterkę, gdy spotykamy tajemniczego nieznajomego i gdy wraz z nią rozpoczynamy naukę w magicznej akademii. Potem następuje oczywiście czas adaptacji, zawiązywania nowych znajomości oraz wykonywania powierzonej misji opiekuna wampira, co z kolei prowadzi do nawiązania specyficznej, niebezpiecznej, przedziwnej relacji między nimi. I tu zaczyna się najciekawsza, najbardziej ekscytująca i najlepsza część tej historii, która trzyma nas w napięciu do samego końca.
Na plus można zaliczyć poszczególne składowej tej opowieści, rozpoczynając od przekonującej kreacji głównej bohaterki w osobie Grace, która jest młodą, ale też i potrafiącą bardzo szybko przystosować się do nowych okoliczności dziewczyną..., kolejno wskazując na klimatyczny świat tej książki, gdzie z jednej strony jest realizm, ale z drugiej magia, mroczne postacie rodem z horrorów i całe królestwa tych, którzy winni istnieć tylko w baśniach..., jak i kończąc na naprawdę dobrze dawkowanych emocjach, gdzie to czasami jest mrocznie, strasznie, niezwykle niepokojąco, ale za chwilę bywa też nawet i namiętnie, nie mówiąc o dobrym, lekko czarnym humorze. Tu wszystko ma swoje miejsce, sens i jakość.
Przyznam szczerze, że nie jestem wielbicielką tego typu książek, które z założenia są przeznaczone raczej dla nastoletnich czytelniczek. Niemniej, ku mojemu lekkiemu zaskoczeniu, bawiłam się tu naprawdę dobrze, ciesząc odkrywaniem kolejnych losów głównej bohaterki i jej wampirze misji. Oczywiście, trzeba lubić i przede wszystkim akceptować fantastykę i grozę w literackiej prozie, by móc czerpać w pełni z tej opowieści wszystko to, co ona sobą oferuje.
Słowem podsumowania – książka A. C. Blake pt. „Avinion”, to interesujący, dobrze napisany i trzymający w napięciu do samego końca początek klimatycznej serii spod znaku horroru i romansu. Jeśli zatem macie ochotę na tego typu literackie klimaty i na naprawdę dobrą zabawę, to sięgajcie śmiało po ten tytuł.
Informacje:
-
Autor:A. C. Blake
-
Gatunek:Fantasy, Horror
-
Tytuł Oryginału:
-
Język Oryginału:
-
Przekład:
-
Liczba Stron:532
-
Rok Wydania:2023
-
Wymiary:
-
ISBN:9788367370219
-
Wydawca:Gajus Agencja Wydawnicza
-
Oprawa:Miękka
-
Miejsce Wydania:
-
Ocena:
5/6
3,5/6
5/6
6/6
5/6