Potwór Z Bagien Zielone Piekło
Uleczkaa38
„POTWÓR Z BAGIEN. ZIELONE PIEKŁO” - to tytuł naprawdę udanego, klimatycznego i nawiązującego do dawnej serii komiksu, jakim to możemy cieszyć się w naszym kraju za sprawą Wydawnictwa Egmont. Jest to kolejne spojrzenie na apokaliptyczną wizję świata, w którym ludzkość staje przed najważniejszą walką - o to, by nasz gatunek mógł przetrwać. Zapraszam was do poznania recenzji tej pozycji, którą miałam przyjemność odkryć za sprawą serwisu Sztukater.pl
Oto świat nieodległej przyszłość, a dokładniej rzecz biorąc apokaliptycznego potopu, gdzie resztki ocalałych ludzi znalazły schronienie na szczytach wysokich gór. Jednakże największe siły natury - Parlamenty Czerwieni, Zieleni i Rozkładu pragną doprowadzić sprawę ludzkości do końca, decydując się na jej unicestwienie. W tym celu powołują przerażające monstrum - potwornego avatara. Jedyną nadzieją dla człowieczej rasy okazuje się ktoś, kto wedle wszelkiej wiedzy od dawna nie żyje - Alec Holland. Oczywiście może być też i tak, że plotki o jego śmierci są stanowcze przesadzone...
Jeff Lemire - to właśnie ten jeden z największych i najbardziej popularnych scenarzystów odpowiada za fabularną postać tego komiksu, dając nam z jednej strony zupełnie nową, ciekawą i wielokrotnie zaskakującą historię z Uniwersum o losach Potwora z Bagien..., zaś z drugiej wiele intrygujących nawiązań właśnie do znanych nam jego przygód i wydarzeń z przeszłości. Efektem jest album, który naprawdę zachwyca, który znamionuje jakość na polu fabuły i ilustracji, jak i po który może sięgnąć absolutnie każdy czytelnik - zarówno ten, który zna opowieści z serii „Swamp Thing”, jak i ten, który spotyka się z tą postacią po raz pierwszy.
Historia ta porywa swoją relacją już od pierwszych chwil lektury, gdy oto poznajemy post apokaliptyczną sytuację ludzi, gdy zapada na nich wyrok, jak i gdy powstały konflikt budzi sprzeciwi wyżej wymienionej postaci, która mimo pewnej niechęci postanawia działać i ratować to, co tylko się da. I mamy tu walkę, przygodę i naprawdę pędzącą z zawrotną prędkością akcję, ale jest też i drugie, niezwykle ciekawe oblicze tej opowieści, które skupia się na wewnętrznych dylematach Hollanda, który osiągnął i poświęcił już tak wiele, że nowa walka nie koniecznie jest mu potrzebną, a jednak... I jeszcze mała gratka - pojawia się tu sam John Constantine, co czyni całość tej relacji jeszcze bardziej intrygującą, barwną i wyjątkową.
Tej udanej treści dopełniają równie efektowne ilustracje autorstwa Douga Mahnke. To właśnie ten uznany i doświadczony artysta dał nam tutaj ładne dla oka, niezwykle klimatyczne, idealnie łączącą w sobie lekkość kreski z jej klasyczną surowością, rysunki. One są ciekawe, mroczne, emanujące rozmachem i zarazem imponujące szczegółowością, zaś całości efektu dopełnia dobre kadrowanie oraz bogactwo mocnych, intensywnych, nierzadko bardzo jaskrawych kolorów. Innymi słowy rzecz ujmując - jest tu na czym oko zawiesić.
W komiksie tym wszystko jest dobrym - począwszy od mrocznej wizji umierającego świata, poprzez kreację całej grupy postaci o mocnych charakterach (na czele z samym Hollandem), jak i kończąc na nieodzownych dla tej serii scenach walki, które jawią się odważnie, majestatycznie i bardzo widowiskowo. I właśnie tak powinna wyglądać rozrywka spod znaku fantastyki z elementami grozy, gdzie ta komiksowa relacja ma w sobie coś z najprawdziwszego, hollywoodzkiego filmu. Oczywiście można by ponarzekać, że jest ona stosunkowo krótką - całość liczy nieco ponad 150 stron..., ale jak widać, nie można mieć wszystkiego.
„Potwór z Bagien. Zielone piekło”, to swego rodzaju come back do serii „Swamp Thing” – w mej ocenie jak najbardziej udany, ale też i zarazem ciekawy krok na przód, który daje nowe wizje, zdarzenia, losowe ścieżki dla tytułowego bohatera. I to cieszy, gdyż seria ta zawsze była dobrą i porywającą dla czytelników. Tak też jest i tym razem, gdy mamy przyjemność cieszyć się tutaj znakomitą rozrywką, wielkimi emocjami i najprawdziwszą, czytelniczą przyjemnością.
Sięgnijcie po niniejsze dzieło Jeffa Lemire – dla jego fabuły, dla ilustracyjnego piękna, dla klimatu, który zachwyca od pierwszych stron i pierwszych kadrów. Polecam.
Informacje:
-
Scenariusz:Jeff Lemire
-
Rysunek:Jeff Lemire
-
Tłumaczenie:Jacek Żuławnik
-
Wydawnictwo:Egmont
-
Rok Wydania Polskiego:2024
-
Gatunek:Fantastyka
-
Liczba Stron:160
-
Okładka:
-
Papier:kredowy
-
ISBN:9788328165373
-
Wydanie:
-
Cena Z Okładki:89,99 zł.
-
Druk:
-
Ocena:6/6