Ona I Jej Kot
Michał Lipka
NarukiNagakawa nie jest pierwszą osobą, która podjęła się adaptacji debiutanckiego, krótkometrażowego filmu MakotoShinkaia. Ale na pewno jest autorem, który najmocniej rozbudował oryginalną miniaturkę. Jednocześnie zrobiła to z szacunkiem i wręcz poetycką czułością, zapewniając dobrą lekturę zarówno miłośnikom twórczości Shinkaia, jak i nowym odbiorcom.
Cztery kobiety. Ich życie. Codzienność. I relacje z kotami. Kotami, które przyglądają się ich życiom, troskom, problemom, radościom…
Fanom mangi i animeMakotoShinkaia przedstawiać nie trzeba. Może i jego filmy nie trafią do polskich kin ani nie dostają rodzimych wydań na nośnikach cyfrowych – a szkoda, bo najczęściej to absolutnie wielkie produkcje – ale m.in. mangi na podstawie jego filmowych hitów goszczą nad Wisłą regularnie. I właśnie w takiej formie zawitała do nas też opowieść „Ona i jej kot”. Filmowa wersja tej historii była uroczą krótkometrażówką. Komiksowa rozbudowana została do formy pełnego tomiku, z silniej zaakcentowanym życiem codziennym, emocjami i większą ilością wątków fabularnych. Tymczasem wersja powieściowa rozbudowuje ilość bohaterów, wątków i sam świat.
Z czym mamy tu do czynienia? Na podstawowym poziomie z tym samy, z czym w filmie i mandze, czyli prostą, smutno-śmieszną historią o samotności, próbach odnalezienie się w świecie, do którego bohaterowie wydają się nie pasować i szukaniu własnego miejsca. A przy okazji o nasyconych uczuciami relacjach na linii człowiek-zwierzę. Relacjach ujmujących, czasem uroczych, czasem podszytych goryczą.
Nagakawa przepisując Shinkaia, robi to w sposób o tyle prosty, co skuteczny. „Ona i jej kot” to nie lightnovela, ten specyficzny japoński twór dla młodzieży, łączący bardzo nieskomplikowany styl z ilustracjami, a zwyczajna powieść. Oszczędna w słowach, może literacko nie jest wybitna, ale dobrze napisana i dobrze rozbudowująca to, co znaliśmy do tej pory. Ma swój urok, potrafi wywołać emocje, a w swej prostocie i braku skomplikowania, po prostu ujmuje. Może zastąpić film, może też zastąpić mangę, lepiej jednak patrzeć na nią, jako na uzupełnienie wcześniejszych utworów, pozwalające odkryć je na nowo.
Każdy zatem, kto lubi obyczajowe, nietypowe historie, po „Ona i jej kot” może sięgnąć śmiało, na pewno się nie zawiedzie. Tak samo, jak fani Shinkaia. Bo czy książkę traktować jako dodatek, czy też podejść do niej bez znajomości pierwowzoru, sprawdza się dobrze.
Tulliana
Szkatułkowe historie nie tylko dla miłośników kotów
Jeśli lubicie subtelne, proste, ale też niebanalne opowieści i macie słabość do literatury japońskiej, to z czystym sercem zachęcam was do lektury książki ,,Ona i jej kot”. Zawarte w tym utworze historie przedstawiają życie codzienne kobiet, ich rozterki, emocje i uczucia, wyobrażenia, pragnienia miłości, bardziej lub mniej trudne do realizacji marzenia. Zaletą niniejszej publikacji jest niewątpliwie prosty, przemawiający do serca język oraz ciekawie prowadzona dwugłosowa narracja. Sposób prezentacji poszczególnych bohaterek spodoba się szczególnie kociarzom – bowiem w każdym z opowiadań mamy bowiem okazję poznać nie tylko wrażliwe, spragnione prawdziwej relacji z drugim człowiekiem kobiety, ale też ich koty obdarzone niesamowitą intuicją i empatią właściwą tylko niektórym przedstawicielom gatunku ludzkiego. ,,Ona i jej kot” to zbiorek zgrabnie napisanych opowiadań o kobietach z współczesnego Tokio, które można czytać i traktować jako odrębne całości lub traktować jako cykl poruszających historii o świecie kotów oraz ich właścicielek.
Nowa odsłona pracy znanego reżysera japońskich filmów animowanych
,,Ona i jej kot” to książka z cyklu ,,Seria z Żurawiem”, pochodząca od dotąd nieznanego mi wydawcy, a mianowicie Bo.wiem związanego z Wydawnictwem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Okazuje się, że prezentowana tutaj przeze mnie książka to również nowa odsłona jednej z pierwszych prac Makoto Shinkala – czyli znanego reżysera filmów animowanych. Nie znałam wcześniej twórczości ani tego twórcy ani też Naruki Nagakawy, ale muszę przyznać, że mam bardzo dobre wrażenie po przeczytaniu książki ,,Ona i jej kot”. Do największych zalet tego niewielkiego zbioru czterech opowiadań należy z pewnością specyficzny oniryczny klimat, pełni uroku koci bohaterowie oraz uniwersalne przesłanie dla tych, którzy poszukują sensu w życiu, borykają się z sercowymi problemami, albo nie umieją otwarcie mówić o swoich uczuciach. ,,Ona i jej kot” to coś w rodzaju stonowanej poetyckiej prozy, za sprawą której okazuje się, że koci świat jest zaskakująco zbliżony do tego ludzkiego.
Literatura japońska w lekkostrawnej odsłonie, w sam raz dla początkujących
Nawet jeśli jeszcze nie mieliście okazji czytać współczesnej literatury japońskiej, z pewnością przypadnie wam do gustu lekki, nienachalny, a przy tym wciągający bez reszty świat kochających koty bohaterek książki ,,Ona i jej kot”. Czy koci przyjaciel może zrozumieć kogoś, kto jest nieszczęśliwy po rozstaniu? Czy pomiędzy wrażliwą kobietą a chadzającym własnymi ścieżkami kocurem lub kotką może nawiązać się naprawdę głęboka więź?
,,Ona i jej kot” to lektura nie bardzo skomplikowana, czyta się ją szybko oraz z ogromną przyjemnością. Dzięki takim książkom jak ta, mamy okazję zastanowić się nad własnym życiem, zmodyfikować może trochę naszą dotychczasową hierarchię wartości. ,,Ona i jej kot” to opowiadania o ludzkiej samotności w wielkim mieście, o tęsknocie po śmierci bliskiej osoby, o braku czasu na prawdziwą relację miłosną. Czy ,,Ona i jej kot” to lekka ,,poczytajka” godna polecenia w ramach np. popołudniowego relaksu, czy pełna ładunku emocjonalnego powieść w odcinkach traktująca o tym, co w życiu najważniejsze?
Polecam niniejszą książkę tym, którzy cenią proste opowieści pełne plastycznych opisów, wzruszających dialogów i zaskakujących zwrotów akcji z kotami roli głównej. Autorzy książki potrafią dotknąć najczulszych stron ludzkiej psychiki, próbują pokazać, na czym polega terapeutyczna moc życia ze zwierzęciem domowym (oczywiście przede wszystkim z kotami). ,,Ona i jej kot” to książka, która zapewne na długo pozostanie w mojej pamięci. Szczerze zachęcam was do jej przeczytania i wydania na jej temat własnej, szczerej opinii. Jestem pewna, że te urzekające historie czterech kotów i ich właścicielek pozwolą wam lepiej doceniać relacje z bliskimi wam ludźmi i sprawią, że będziecie jeszcze bardziej wrażliwi na krzywdę, cierpienie i nieszczęście zarówno ludzi, jak zwierząt z najbliższego otoczenia.

Informacje:
-
Scenariusz:Makoto Shinkai
-
Rysunek:Naruki Nagakawa
-
Tłumaczenie:Dariusz Latoś
-
Wydawnictwo:Bo.wiem.
-
Rok Wydania Polskiego:2022
-
Gatunek:Komiks, Manga
-
Liczba Stron:160
-
Papier:zwykły
-
ISBN:9788323350767
-
Wydanie:
-
Cena Z Okładki:
-
Ocena:4/6 4/6