Król W Czerni (Marvel Fresh)
Uleczkaa38
Niepostrzeżenie, krok po kroku i komiks po komiksie dotarliśmy oto do ostatniej, finałowej odsłony porywającej opowieści o Venomie - albumu „Król w czerni (Marvel Fresh)”, który ukazał się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Egmont. I to właśnie na ponad 320 stronach tej opowieści dowiemy się tego, czy ostatecznie zwycięży ciemność, czy też jednak poniesie ona klęskę... Zapraszam was do poznania recenzji tej pozycji.
Stało się - Bóg Knull dotarł na Ziemię, a wraz z nim przerażająca horda wiecznie głodnych smoków... Naprzeciwko Knulla i jego armii symbiontów staje oczywiście Venom, wraz z pomocną grupą superbohaterów, którzy wspólnie stają do walki o ocalenie planety. I tak naprawdę wojna ta rozegra się tyleż w materialnym świecie, co i w świecie sennych marzeń i koszmarów, którym to czoła będzie musiał stawić Venom walcząc o ludzkość, jak i los swojego syna... To ostateczne, decydujące o wszystkim starcie...
Dobry pomysł, znakomite połączenie widowiskowej akcji z psychologicznym portretem bohaterów oraz klimat, który idealnie łączy się z poprzednimi odsłonami tej serii - to właśnie te trzy elementy decydują w dużej mierze o jakości tego komiksu, który intryguje, zaskakuje, ale też i satysfakcjonuje swoimi finałowymi scenami, które wydają się być dokładnie takimi, jakimi być tu musiały. To też sprawia, że lektura tego tytułu jest dla nas wielką przyjemnością - od pierwszej, do ostatniej strony.
Donny Cates i Phillip Kennedy Johnson - to właśni ci dwaj autorzy stworzyli scenariusz do tej opowieści, oferując oczywiście główny wątek konfrontacji Venoma z Knullem i jego smoczymi pomiotami, ale też i dając nam ciekawe spojrzeniem na nie zawsze najłatwiejszą współpracę Venoma z innymi superbohaterami, jego relację z synem, czy też odwołania do przeszłości. To wszystko ma tutaj swoją wagę, znaczenie i właściwe miejsce, dzięki czemu można powiedzieć, że mamy do czynienia z niezwykle udaną fabułą.
Równie dobrze jawi się ilustracyjna postać tego komiksu, na którą składają się klimatyczne, malownicze, ukazane z rozmachem i przede wszystkim bardzo dobre rysunki Ryana Stegmana i Ibana Coello. To również dbałość o najmniejsze szczegóły, przekonujące oddawanie dynamiki scen akcji oraz atmosfera mroku, którą powodują nie tylko intensywne kolory z mocną czerwienią na czele, ale też i chociażby znakomita gra cieniami.
Obiektywnie rzecz ujmując mogę zapewnić was, że nie będziecie żałować sięgnięcia po ten tytuł. Nie będziecie z uwagi na jego fabularną wymowę, emocjonalną głębie, piękno przygody i walki w fantastycznym anturażu oraz ciekawe zetknięcie mroku z czarnym humorem, którego też tu nie zabrakło. I co ciekawe, po komiks ten można sięgnąć śmiało nawet bez znajomości poprzednich części serii, gdyż opowieść ta została przedstawiona tu w taki sposób, że stanowi coś na wzór zamkniętej całości.
To wszystko przekłada się zaś na znakomitą rozrywkę, wielkie emocje i poczucie, że naprawdę warto było czekać na tak dobry finał tej historii. Bo tu wyjaśnia się wszystko, każdy z wątków znajduje swoje zakończenie, jak i też bohaterowie – na czele z Venomem, postępuję tak, jak postąpić musieli. I oczywiście pojawia się żal, że to koniec…, ale jak dobrze wiemy w komiksie nie ma nigdy próżni i to, co wydaje się niemożliwym, staje się zawsze realnym.
Słowem podsumowania – komiksowa opowieść „Król w czerni (Marvel Fresh)”, to rzecz okazała, wspaniale wykonana i porywająca od pierwszych stron. To jedna z tych odsłon historii o superbohaterach, która ma swoją głębię, wymowę, jakość w każdym calu. I dlatego też z jak największym przekonaniem polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł.

Informacje:
-
Scenariusz:Donny Cates, Phillip Kennedy Johnson
-
Rysunek:Ryan Stegman, Iban Coello
-
Tłumaczenie:Zofia Sawicka
-
Wydawnictwo:Egmont Polska
-
Rok Wydania Polskiego:2023
-
Gatunek:Komiksy
-
Liczba Stron:324
-
Papier:kredowy
-
ISBN:9788328161184
-
Wydanie:
-
Cena Z Okładki:109,99 zł
-
Ocena:6/6