Przejdź do głównej treści

Król Rozpustników. Księga I.


SCENARIUSZ: Vincent Brugeas

Uleczkaa38

  Ponad 460 stron klimatycznej, intrygującej, historycznej opowieści w komiksowej postaci - prawda, że brzmi intrygująco...? Właśnie taką perełkę oddało w nasze ręce Wydawnictwo Lost in Time - komiksowy album pt. „Król Rozpustników”, który w mej ocenie stanowi absolutnie jedną z najlepszych premier tego kończącego się powoli roku. Najlepszą z uwagi na rozmach, fabularną złożoność, emocjonalną wymowę i ilustracyjne piękno, które jest iście oszałamiającym...

 

 Francja, roku 1194. Na dworze króla Filipa Augusta toczy się tradycyjnie walka o wpływy, władzę i bogactwo, w której to o interesy swojego władcy dba jego wierny sługa - Tristan, zwany Smutnym Panem. To on decyduje o losach biednych i bogatych, nierzadko zleca zabójstwa, jak i zdobywa niezbędne informacje o tym, co dzieje się w całym królestwie. Jednakże jego uporządkowaną codzienność życia zburzą dwa ważne wydarzenia - krzywda dziecka, jak i zabójstwo pewnego handlarza win... Od tej chwili zmieni się już wszystko...

 

 Twórcą tej monumentalnej, wielowątkowej i niezwykle klimatycznej opowieści jest Vincent Brugeas. To właśnie ten autor dał nam tutaj fascynującą historię spod znaku średniowiecznej przygody, szpiegowskiej sensacji i społecznego dramatu, gdyż tak naprawdę te trzy literackie elementy nieustannie się tu ze sobą przeplatają, tworząc barwną, zaskakującą i dopracowaną w każdym calu, całość. I to też sprawia, że znajdą w tej opowieści dla siebie wiele dobra zarówno miłośnicy historii, awanturniczej przygody, jak i wielkich namiętności...

 

 Fabuła komiksu obejmuje sobą przede wszystkim losy, działania i wydarzenia związane z postacią Smutnego Pana, przedstawiając nam jego codzienność życia i pełnionej funkcji, pchając w skomplikowaną sprawę rozwikłania okoliczności zabójstwa akwitańskiego handlarza winem, jak i kierując kroki ku zemście, ze wszech miar należnej zemście. To jednak tylko wierzchołek swoistej góry lodowej wątków, scen i historii, jakie składają się na tę naprawdę złożoną, skomplikowaną i zarazem bardzo mądrze poprowadzoną, relację. 

 

 Mnie osobiście zachwyciło w tej opowieści to, że w tak ciekawy sposób łączą się w niej realne wydarzenia z historii Europy - na czele z panowaniem Filipa, powrotem z Krzyżowych Wypraw Ryszarda Lwie Serce, czy też ówczesną  rywalizacją Anglii i Francji..., z fikcyjnymi losami głównego bohatera, który musi zmierzyć się tu z własnymi demonami, wyborami, konsekwencjami podejmowanych czynów. Tym samym komiks ten jest dziełem kompletnym - intrygującym fabularnie, realistycznym na polu wierności historycznym dziejom, jak i przy tym niezwykle klimatycznym.

 

 Jeśli już o klimacie mowa, to z pewnością efekt ten nie byłby tak udanym, gdyby nie fascynujące spojrzenie na ówczesny Paryż - z jednej stron brudny, mroczny, chaotyczny w swej średniowiecznej naturze..., ale z drugiej wypełniony polityką, grą na najwyższych szczeblach, rozplecioną siatką szpiegów, agentów, zabójców, nad którymi pieczę pełni pałac, a de facto sam Smutny Pan. I w tym kontraście wydaje się tkwić największa moc tego spojrzenia na ówczesny świat, gdy oto z zacofanie i postęp idą tu ze sobą w nierozłącznej, przekonującej do uwierzenia weń, pięknie ukazanej parze...

 

 Nie mogłabym nie poświęcić słów kilku postaci głównego bohatera - Smutnego Pana, którego rolę i funkcję określilibyśmy dziś mianem szefa wywiadu. To niezwykle tajemniczy, twardy, mało mówiący i kierujący się zawsze - powiedzmy, prawie zawsze, surową logiką i zimną krwią, człowiek. Z jednej strony budzi on w nas strach, ale z drugiej i fascynuje tym, jak bardzo jest skutecznym, bezwzględnym i oddanym swojej pracy. Z czasem jednak postać ta odkrywa coraz więcej prawdy o sobie i swych intencjach, co z kolei sprawia, że od tej chwili patrzymy na nią inaczej. To znakomity, nieodgadniony, wielowymiarowy bohater, wobec którego nie można przejść obojętnym...

 

 Nie można przejść obojętnie również wobec ilustracyjnej postaci tego komiksu, która jest dziełem Ronana Toulhoa. To właśnie ten doświadczony artysta dał nam tutaj niezwykle klimatyczne, malownicze, ale i zarazem bardzo realistyczne na polu szczegółowej i nieco surowej kreski, rysunki. Tu pięknie i majestatycznie wygląda każda ze scen i każdy z kadrów - tak ukazujący odległe panoramy miasta, przedstawiający sceny walki, czy też skupiający się na portretowaniu emocji na twarzach bohaterów. Do tego dochodzą znakomite kolory z czernią i przełamującą ją jaskrawą czerwienią na czele, ale też i inne barwy, z których każda została dobrana tu iście perfekcyjne względem tego, co ukazuje dana scena.

 

 Jedno wam powiem... Otóż zasiadając do lektury niniejszego komiksu nie można zdawać sobie sprawy, z jak znakomitym dziełem mamy do czynienia. Świadomość ta przychodzi dopiero po poznaniu kilku pierwszych stron komiksu, które oczarowują nas swoim klimatem, zachwycają intrygą i sprawiają, że czujemy się jak widz w kinowej sali, gdzie właśnie leci znakomity, historyczny film. To przyjemność, wielkie emocje i poczucie kontaktu z najprawdziwszą sztuką, która objawia się tu słowem i obrazem tej komiksowej opowieści.

 

Komiksowy album pt. „Król Rozpustników”, to rzecz wspaniała, wielka, stworzona w iście idealny sposób, wobec czego można mówić o niej tylko i wyłącznie dobrze. Jeśli macie zatem ochotę na odbycie fascynującej, emocjonującej, zaskakującej w każdym calu czytelniczej podróży w czasie, to sięgnijcie po ten tytuł i dajcie mu się porwać od pierwszych chwil lektury. Polecam.

 

 

 


Król Rozpustników. Księga I.

Informacje:

  • Scenariusz:
    Vincent Brugeas
  • Rysunek:
    Ronan Toulhoat
  • Tłumaczenie:
    Jakub Syty
  • Wydawnictwo:
    Lost in Time
  • Rok Wydania Polskiego:
    2023
  • Gatunek:
    Komiksy
  • Liczba Stron:
    464
  • Papier:
    kredowy
  • ISBN:
    9788367270519
  • Wydanie:
  • Cena Z Okładki:
    185,00 zł
  • Ocena:
    6/6