Uleczkaa38
-
Piękna, poruszająca opowieść o miłości, próbie odnajdywania siebie i pogoni za szczęściem na scenie, w postaci komiksowej mangi - tak oto jawi się kolejna i zarazem już trzecia część znakomitego cyklu „Kasane”, która ukazała się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Waneko. Zapraszam do poznania recenzji tego tytułu.
Specyficzny związek Kasane i Niny trwa w najlepsze, ale z pewnością nie z równomierną korzyścią dla obu dziewcząt. Otóż gdy Kasane wykorzystuje twarz Niny do tego, by osiągać coraz większe sukcesy na scenie i spełniać swoje największe marzenia, Nina żyje w jej cieniu, niemożności poradzenia sobie z tą całą sytuacją i poczuciem tracenia czegoś bardzo ważnego. Oto jednak wkrótce zdarzy się coś, co zburzy ten stan rzeczy dla obu kobiet - pytanie tylko, z korzyścią dla kogo...?
Niniejsze dzieło Darumy Matsuury kontynuuje swoją intrygującą relację o zamianie ciał, tożsamości i żyć dwóch młodych kobiet, która jednej z nich przynosi piękno i sławę, zaś drugiej żal i krzywdę. I trzeba przyznać, że czyni to w naprawdę ciekawy sposób, kładąc tym razem większy akcent na emocje i doznania bohaterek, aniżeli na wartką akcję i wielką przygodę. Oczywiście tych tu nie brakuje w tej lekko fantastycznej postaci, ale jednak dominującym wydaje się być tu obyczajowo-psychologiczny wątek.
Fabułę tej opowieści wypełniają kolejne losy obu bohaterek, które wiążą się z zamianą ich twarzy, wynikającymi z tego faktu konsekwencjami, jak i wreszcie dramatem Niny. To również piękna relacja o teatrze, sztuce i pięknie, która przybiera tu wielowymiarową postać. W tle pojawiają się także rodzinne wątki, kilka zabawnych nieporozumień, ale też i wiele mrocznych scen, które nie pozwalają zapomnieć nam o dramatyzmie tej całej historii. I jest tu ciekawie, barwnie i bardzo klimatycznie.
Nie możemy narzekać na żaden z kluczowych elementów tej komiksowej pozycji, gdyż przekonują nas tu do siebie zarówno barwne kreacje bohaterów, którzy są niezwykli charakterni, uczuciowi, budzący w nas mocne i nierzadko skrajne emocje...; kolejno przekonuje obraz tej komiksowej rzeczywistości, gdzie realizm życia zderza się z motywami stricte fantastycznymi..., jak i warto wspomnieć też o skrajnych emocjach - radości, niepokoju i złości, które stają się naszym udziałem podczas poznawania tej historii.
Kolejny też raz zachwyca nas ilustracyjne oblicze tego komiksu, tak bardzo typowe i charakterystyczne dla mangi. To surowa i zarazem intensywna kreska, naturalne zbliżenia w poszczególnych kadrach, dobre cieniowanie, specyficzne ukazywanie twarzy bohaterów, które czasami są piękne, ale zazwyczaj wręcz wstrętne, jak i wreszcie klimatyczny dobór kolorów w postaci bieli i czerni - idealny dla tej opowieści. I z pewnością każdy czytelnik będzie w pełni usatysfakcjonowany tą ilustracyjną ofertą.
Mangę trzeba lubić – po prostu. Ale właśnie takie komiksy, jak ten niniejszy, przekonują nas sobą do tego, by to zrobić. Przekonują fabularną wymową, emocjonalnym bagażem zawartym na tych podawanych w przewrotnym układzie ponad 180 stronach, jak i wreszcie ilustracyjną jakością. Inna sprawa, że jest to akurat naprawdę dobry cykl i jego kolejna, stojąca na wysokim poziomie część, której lektura zapewnia wielką przyjemność i wyśmienitą, czytelniczą zabawę.
Słowem podsumowania – komiks „Kasane 3”, to bardzo ciekawa, świetnie wykonana i mająca sobą wiele do zaoferowania, pozycja. Myślę, że każdy miłośnik tego cyklu będzie w pełni usatysfakcjonowany spotkaniem z tym oto tytułem, który w tak piękny sposób łączy w sobie fantastykę z mrocznym, psychologicznym dramatem. Polecam.