Witch. Czarodziejki W.I.T.C.H. Tom 4

  Nakładem Wydawnictwa Egmont Polska ukazała się najnowsza i zarazem już czwarta odsłona popularnego cyklu fantasy dla dzieci i młodzieży – „Czarodziejki W.I.T.C.H.”. Cyklu, którego komiksowa oraz animowana postać porwały sobą miliony czytelników i widzów na całym świecie, którzy pokochali tytułowe czarodziejki i ich przygody w stopniu wręcz niewyobrażalnym. Zapraszam do poznania recenzji tego tytułu, który miałam przyjemność otrzymać od portalu Sztukater.pl

 Nasze dzielne dziewczęta cieszą się triumfem nad przebiegłą Nerissą - byłą strażniczką, która zdradziła i przeszła na stronę ciemności. Bardzo szybko się jednak okazuje, że nie wszystko jest takim, jakim się wydaje..., a tym samym zagrożenie ze strony Nerissy powraca - i to z jeszcze większą mocą. Oczywiście Will i reszta strażniczek Kondrakaru staną raz jeszcze walki, która okaże się najtrudniejszą w ich życiu. Sytuacji nie ułatwia również zamęt na polu osobistych spraw dziewcząt, które wiążą się z kłopotami w szkole, nieporozumieniami z bliskimi, pierwszymi miłosnymi rozczarowaniami oraz... wizytą ojca Will.

 Giulia Conti, Manuela Razzi i Francesco Artibani - to właśnie ci uznani twórcy oddali w nasze ręce blisko 500 stron porywającej opowieści o niezwykłych losach i przygodach pięciu Czarodziejek. To akcja, przygoda, pokaźna porcja dobrego humoru oraz wielkie emocje, które wiążą się tyleż z walką ze złem i ciemnością, co i rozterkami nastoletniej codzienności życia naszych czarodziejek, które oprócz super bohaterek są również zwykłymi dziewczętami. Efektem jest wspaniała pozycja, która z pewnością usatysfakcjonuje wszystkich fanów tej komiksowej serii. 

 Głównym wątkiem tej komiksowej pozycji jest kolejna, tym razem naprawdę skomplikowana konfrontacja czarodziejek z Nerissą, którą co ciekawe, możemy obserwować z obu perspektyw. Jednocześnie mamy tu znacznie więcej przygód z udziałem Will, Cornelia, czy też Taranee. To walka, ale też i bolesne odkrywanie prawdy o kłamstwach, jakimi były karmione nasze dziewczęta. Dzieje się tu naprawdę wiele, co chwilę nas coś zaskakuje, zaś całość wieńczy mocny i zapowiadający wiele dobrego na przyszłość, finał.

 Kolejny raz zachwyca nas ilustracyjna strona tego komiksu, za którą odpowiada pokaźna grupa znakomitych rysowników: Manuela Razzi, Gianluca Paniello, Daniela Vetro, Graziano Barbaro, Alessia Martusciello, Giada Perissinotto, Federico Bertolucci. Ich ilustracje cechuje niezwykle wyrazista, chwilami wręcz nieco surowa, ale przy tym piękna dla oka kreska, która ma w sobie coś z mangi. To również rozmach, doskonałe kadrowanie, pokaźna porcja humoru i piękne kolory, w których można się zatopić. Całości efektu dopełnia okazałe wydanie tego tytułu - na czele z twardą oprawą i dużym formatem. 

To komiksowa bajka w klimatach fantasy, gdzie mamy oczywiście magię, akcję, przygodę, humor, jak i oczywiście coś na wzór pięknego morału, który tym razem nawiązuje do kwestii zaufania, wartości przyjaźni i konieczności ponoszenia odpowiedzialności za swoje czyny. To dość klasyczne elementy, które są jednak wciąż uniwersalne, niezwykle cenne i intrygujące dla nastoletniego odbiorcy, który zasiadając do tej lektury będzie się nie tylko świetnie bawił, ale też i wyniesie z niej ważną lekcję życia. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby po ten komiks sięgnął także i dorosły czytelnik, który również będzie cieszył się wielką frajdą z tego czytelniczego spotkania – na co ja sama jestem najlepszym przykładem.

„Czarodziejki W.I.T.C.H. Księga 4”, to kolejna udana, znakomita i mająca sobą wiele od zaoferowania, odsłona tego bestsellerowego cyklu. To nowe przygody naszych czarodziejek, ich nowe kłopoty oraz nowa porcja niezwykłych emocji, które pozostają z nami na długi czas. To wciąż na nas działa i sprawia, że chcemy poznawać z tej serii więcej i więcej. Z tych wszystkich względów gorąco zachęcam was do tego, byście sięgnęli po niniejszą pozycję – zaufajcie mi, naprawdę warto!