Uleczkaa38
-
"NEOKORA" - pod tym intrygującym i zarazem jakże tajemniczym tytułem kryje się najnowsza odsłona komiksowej serii o wikińskim wojowniku z gwiazd, czyli Thorgalu. Album ten stanowi sobą już trzydziestą dziewiątą odsłonę tego cyklu, która bynajmniej nie powiela sprawdzonych pomysłów i schematów, a nieustannie wnosi coś barwnego, ciekawego i niezwykle klimatycznego. Zapraszam do poznania recenzji tego komiksu.
Thorgal Aegirsson - dzielny, tajemniczy i poszukujący odpowiedzi na pytania o swoje pochodzenie wikiński wojownik, staje oto kolejny raz do walki o własne życie i los swojego ludu. Oto bowiem powraca on do rodzinnej wioski z trudnej wyprawy, podczas której odbił z rąk porywaczy córkę. Podczas rejsu natrafia na porzuconą łódź z tajemniczym pasażerem i potworem, któremu musi stawić czoła. To jednak dopiero preludium do naprawdę dramatycznych zdarzeń, gdyż po powrocie do rodzinnej wioski okazuje się, że jej mieszkańcy zostali zaczarowani i nie przypominają już dawnych siebie. Thorgal, wraz ze wsparciem Jolana musi zrobić wszystko, by ocalić najbliższych...
Yann le Pennetier - scenarzysta tej niniejszej opowieści, zaprosił nas kolejny raz do odbycia fascynującej podróży do świata magii, fantazji i nordyckiej mitologii. To kolejna udana, ciekawie skonstruowana i w wielu aspektach najlepsza od dobrych kilku albumów, historia o Thorgalu i jego najbliższych - tak na polu samej fabuły, jak i jej ilustracyjnego dopełnienia. Przede wszystkim jednak komiks ten dokłada swoją wymową, kolejną ważną cegiełkę w dopełnienie kluczowego wątku tej serii - poznania prawdy o pochodzenia głównego bohatera.
Sam scenariusz przedstawia się co najmniej udanie, jeśli nie porywająco. Oto mamy serię zdarzeń następującą po finalne poprzedniej części tego cyklu, gdzie to Thorgal powraca wraz z synem i uwolnionymi ludźmi do domu, odnosząc po drodze wiele przygód. U celu nie znajdzie on bynajmniej chwili spokoju, gdyż musi odkryć prawdę o czarze rzuconym na mieszkańców wsi, stawić czoła tym, którzy tego dokonali, jak i wreszcie wypełnić rzucone mu żądanie, które zaprowadzi go ponownie ku północy, na Lodową Wyspę. A tam..., a tam stanie oko w oko z przeszłością i dawnymi wrogami. To inteligentna, dobrze poprowadzona i potrafiąca porwać od pierwszych chwil, komiksowa opowieść.
Bohaterowie są ciekawi, przekonujący w swoich rolach i niezwykle wyraziści - co odnosi się zarówno do naszego twardego Thorgala, jego najbliższych, ale też i przeciwników, o których możemy powiedzieć z pewnością to, że cechuje ich wielka przebiegłość, ale też i nie mniejszy spryt. Barwnym jest także ten cały skandynawski, mitologiczny i fantastyczny świat z niezwykłymi potworami, magią oraz kwintesencją życia Wikingów - walką z mieczem w ręku i dalekimi podróżami. Do tego dochodzi tzw. „kosmiczny” wątek, który tym razem odgrywa naprawdę wielką rolę. I wreszcie klimat z pogranicza baśni i horroru, który wciąż cechuje to „coś”, co oczarowało nas lata temu.
Nie możemy narzekać również na ilustracyjną szatę tę pozycji, o którą zadbał Frédéric Vignaux. To niezwykle malownicze, pociągnięte wprawną i płynną kreską oraz imponujące swoją szczegółowością, rysunki. Szczególnie wielkie wrażenie wywierają na nas uchwycone tu sceny walki, ale też i chociażby piękne krajobrazy - zwłaszcza w odniesieniu do morskich rejsów i widoków na Lodową Wyspę. Przysłowiową „kropką nad i” są tu piękne i bogate w swej różnorodnej ofercie, kolory.
Niezwykłym w tej opowieści jest to, że porywa nas ona sobą, bawi i intryguje w równym stopniu, jak miało to miejsce z pierwszymi odsłonami serii o Thorgalu. Oczywiście, są inni twórcy, jest inny warsztat oraz znajdujemy się w zupełnie innym miejscu tej złożonej relacji…, ale niezmienną pozostaje nasza przyjemność z odkrywania kolejnych losów i przygód Wikinga z gwiazd, która udziela się tyleż nastoletnim, co i całkiem dojrzałym odbiorcom.
Komiksowa opowieść pt. „Neokora”, to bardzo udana, oparta na ciekawym pomyśle oraz nawiązująca w intrygujący sposób do przeszłości głównego bohatera, odsłona sagi o Thorgalu. To emocje, niepowtarzalny klimat i przygodowa akcja fantasy z bardzo wysokiej półki. Z tych wszystkich względów polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł - naprawdę warto!