Sen Sary. Siostry Niezapominajki. Tom 1

 Wydawnictwo Egmont Polska nie pozwala nam się nudzić - a dokładniej rzecz biorąc, najmłodszym miłośnikom komiksu. Oto właśnie ukazała się bowiem pierwsza odsłona klimatycznego cyklu „Siostry Niezapominajki” - komiks o tytule „Sen Sary”. Pozycja ta zaprasza nas swoimi stronami do niezwykłego świata rodzinnych sekretów, wielkiej przygody oraz potęgi miłości... Zapraszam do poznania recenzji tej pozycji.

 Oto Sara - najstarsza z trzech sióstr Niezapominajek, która delikatnie rzecz ujmując, uważa swoją rodzinę za dziwną. Od pewnego czasu nawiedza ją tajemniczy sen ze starym drzewem i meduzą w tle, który wydaje się być nieodgadnioną zagadką. Co ciekawe, pewnego dnia Sara odnajduje wraz z siostrami starą fotografię na strychu, która przedstawia nic innego, jak owe, senne drzewo. Co więcej, widnieje na niej również ich ukochana mama w zaawansowanej ciąży. Sara, Lucilla i Kasjopeja postanawiają odkryć prawdę o zdjęciu, co zmienia już na zawsze ich całe życie...

 Giovanni Di Gregorio i Alessandro Barbucci - twórcy tej pięknej opowieści, zdecydowali się tym razem na niezwykle odważny krok. Otóż zaoferowali oni młodym czytelnikom iście baśniowy komiks, który wypełniają wydarzenia jak najbardziej realne, życiowe i mogące się wydarzyć gdzieś obok nas. W ten sposób historia ta przyjmuje postać mądrej, poruszającej ważne tematy i niezwykle interesującej relacji o życiu, rodzinie i miłości. 

 Jako słowo się rzekło, głównymi bohaterami tej opowieści są trzy kompletnie różniące się charakterami siostry - z inteligentną i ciekawą świata Sarą, bujającą w romantycznych obłokach Kasjopeją oraz zakochaną w kotach Lucillą, na czele. To właśnie odkrywanie ich osobowości, poznawanie wzajemnych relacji, jak i wreszcie swoiste śledztwo względem odkrycia tajemnicy starego zdjęcia i snu Sary, wypełnia kolejne strony tego tytułu. I jest tu dużo śmiechu, zabawnych scen, wątków rodem z młodzieżowego kryminału..., ale też są i piękne emocje, które odnoszą się do trudnych i nierzadko bolesnych kwestii. Na szczęście nie ma tu smutku, gdyż autorzy zadbali o to, by wszystko znalazło swój dobry koniec...

 To również barwna opowieść o rodzinie - na pozór zwyczajnej, tak naprawdę nieco zwariowanej, ale za to niezwykle prawdziwej, gdzie to codzienne kłótnie, spory i nieporozumienia są czymś absolutnie zwyczajnym. To, jak autorom udało się oddać skomplikowane, siostrzane relacje, zasługuje tu na wielkie słowa uznania, gdyż w mej ocenie udało się w nich uchwycić ich kwintesencję, czyli coś pomiędzy miłością i złością, co zna każdy z nas z własnego dzieciństwa. To także interesujące spojrzenie na kwestię ciekawości dzieci względem sekretów przeszłości rodziców, co wydaje się czymś naturalnym i ze wszech miar prawdziwym.

 Przepięknie przedstawia się ilustracyjne oblicze tego komiksu, o które zadbał Alessandro Barbucci. Otóż stworzył on tutaj niezwykle malownicze, pociągnięte lekką i płynną kreską oraz imponujące nam swoją szczegółowością, rysunki. To przede wspaniałe wizerunki bohaterów, którzy jawią się tu niezwykle realistycznie - m.in. na polu wyrażania emocji na ich twarzach, ale też i piękne ujęcie tła i drugiego planu, którym także nie można niczego zarzucić. Do tego mamy dobre kadrowanie oraz bogactwo kolorów, co wspólnie z jakością samego wydania komiksu (papier, druk, twarda oprawa i duży format), daje iście spektakularne wrażenie.

Jednym z największych atutów tej komiksowej opowieści jest to, że jej lektura wciąż trzyma nas w wielkim napięciu, niż pozwalając się domyślić tego, dokąd zaprowadzi nas ta historia. Faktem jest bowiem to, że wciąż czekamy na jakiś „fantastyczny” pierwiastek, którY nada całości bardziej bajkowej wymowy, ale o tym, czy on się pojawia, musicie przekonać się już sami. Ze swej strony mogę tylko powiedzieć, że lektura tego komiksu zapewnia nam wspaniałą zabawę i niesie piękne emocje.

Komiks pt. „Siostry Niezapominajki. Sen Sary”, to idealna propozycja dla każdego dziecięcego i nastoletniego miłośnika tego literackiego gatunku. To piękna, mądra i mająca sobą wiele do przekazania opowieść, którą dodatkowo cechuje jakość i wielkość wydania na polu scenariusza i ilustracji. Dlatego też ze swej strony gorąco was zachęcam i namawiam do tego, byście sięgnęli po ten tytuł. Polecam – naprawdę warto!