A

    Nakładem Wydawnictwa Timof Comics ukazała się właśnie niezwykle intrygująca, komiksowa opowieść pod bardzo enigmatycznym tytułem "A". Jej autor - Pavel Čech, jest uznanym czeskim malarzem, autorem książek dla dzieci i twórcą komiksów właśnie. Tym razem oddał on w ręce czytelników piękną i symboliczną opowieść o walce o wolność. Komiks ten mogłam poznać dzięki portalowi Sztukater.pl

 Oto mroczny, totalitarny i szary świat "A". To właśnie w nim żyje młody mężczyzna, którego czas wypełnia głównie praca w jednej z fabryk. Pewnego udaje mu się wspiąć na szczyt wielkiego, przemysłowego komina, z którego rozpościera się widok poza świat "A" - na krainę kolorów, szczęścia i normalności. Od tej chwili prześladuje go tylko jedna myśl, jaką jest pragnienie wydostania się poza mury jego gorzkiego świata... 

  Pierwszym, co trzeba powiedzieć przy omawianiu tej pozycji to fakt, iż opiera się ona tylko i wyłącznie na samych ilustracjach. W tym przypadku okazuje się to jednak jak najbardziej właściwym rozwiązaniem, gdyż w tej symbolicznej i słodko-gorzkiej historii to właśnie jeden rysunek i obrazowana za jego pomocą jedna scena, mówią nam więcej, aniżeli dziesiątki słów. Poza tym niezwykłym jest to, z jak wielką łatwością odbieramy i rozumiemy tę obrazkową relację...

 Fabuła komiksu opiera się na prostym, ale przy tym niezwykle intrygującym scenariuszu. Oto poznajemy mroczny świat "A" i codzienność życia głównego bohatera, którą odmienia poznanie prawdy o innym, lepszym miejscu. Kolejne strony to próby ucieczki, unikanie wszechobecnej inwigilacji i walka marzeń ze strachem. A potem..., a potem jest finał, który ma niezwykle symboliczną i emocjonalną wymowę. To tyle i aż tyle, by nas zachwycić, oczarować i porwać tą historią...

 Siłą rzeczy, wobec braku tekstu, to właśnie ilustracje czeskiego artysty są tu najważniejsze. A są one piękne, niezwykle plastyczne, pociągnięte lekką kreską oraz imponujące pod względem szczegółowości pierwszego i drugiego planu. To również precyzyjne cieniowanie, dobre kadrowanie, pokaźna porcja zabawnej karykatury oraz biel, szarość i czerń w kontekście scen ze świata "A", jak i piękno innych barw, już poza obrębem tego miejsca. To ilustracyjny artyzm, bez dwóch zdań.

 To symboliczna opowieść, która stanowi z jednej strony fabularną rozrywkę, ale z drugiej też i opowieść o dążeniu Czechów do wolności (podobnie jak i nas, Polaków) w czasie komunistycznego ucisku. To swoisty hołd dla tamtych bohaterów, pomnik historii i głos uznania dla wszystkich tych, którzy walczyli o wolność. Jednocześnie jest to także ważna prawda o tym, że inni ludzie wciąż żyją dziś w totalitarnej codzienności ucisku, o czym nie powinniśmy i nie mamy prawa zapominać.

 Komiksowa opowieść Pavla Čecha pt. „A”, to rzecz wielka, piękna w swej tematycznej wymowie i jakże wyrazista na polu ilustracyjnego oblicza. To komiks, którego nie powinno się oceniać, gdyż takie historie nie podlegają jakimkolwiek ocenom. One po prostu muszą powstać, by przypominać nam o nie tak odległej przeszłości i o tym, by nie godzić się na to, by ten koszmar mógł ponownie do nas wrócić. Myślę, że jest to szczególnie ważne dla nas Polaków w tym obecnym czasie, gdy rządzący – niegdysiejsi opozycjoniści, przypominają coraz bardziej tych, z którymi kiedyś walczyli. Polecam – ten komiks to coś znacznie większego i ważniejszego, aniżeli tylko rozrywka.