Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Wyjątkowe Chwile Ze Sztucznymi Brawami

Opis:

Uleczkaa38

  Gianni Pacinotti (Gipi) jest jednym z tych twórców współczesnego komiksu, którego dzieła zawsze wymykają się sztywnym, gatunkowym podziałom. I nie inaczej ma się rzecz z jego najnowszą pracą pt. "Wyjątkowe chwile ze sztucznymi brawami", które ukazało się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Timof i cisi wspólnicy. To przewrotna opowieść o czasie, ludziach i tajemnicach nie tylko naszego, ale też i innych światów...

 

 Na pozycję tę składa się jedna dominującą historia, jak i dwie dopełniające jej, albo raczej krążące wokół niej, opowieści. Głównym wątkiem jest los pięćdziesięcioletniego komika, który przygotowuje się właśnie na nieuchronną śmierć chorej matki. To wokół niego, jego dramatu i cierpienia skupia się główna część tej komiksowej relacji. Jednocześnie jednak poznajemy tu także codzienność życia człowieka pierwotnego, jak i losy tajemniczej grupy astronautów, którzy przemierzają kosmiczną trasę do jednego ze światów. I jak się okazuje, z tych trzech planów wyłania się wspólny, porażający i dramatyczny obraz...

 

 Tradycyjnie otrzymuje z rąk tego włoskiego twórcy gatunkowy misz masz, gdzie to znajdziemy elementy egzystencjalnego dramatu, coś z tragikomedii, ale też i mroczną historia spod znaku przygody i science fiction. Przede wszystkim jest to jednak opowieść o człowieku, jego tragedii i krzyku rozpaczy, który czasami i w przypadku niektórych bohaterów może wybrzmieć dosłownie i w fizyczny sposób, a w przypadku innych musi przybrać postać milczenia. Pewnym jest jednak to, że wobec tej opowieści nie jest możliwym przejść zupełnie obojętnym, na chłodno...

 

 Jak już wspominałam, na fabułę komiksu składają się trzy główne wątki, które przedstawiają nam los żegnającego matkę komika, pewnego człowieka z rzeczywistości ludzi pierwotnych, jak i grupę astronautów, którzy zmierzają do upragnionego celu. Różni je przebieg akcji, klimat, wymowa i forma ilustracyjnej szaty, ale łączy to, że wszystkie są niezwykle ciekawe. Z pewnością też dla każdego czytelnika każda z nich będzie miała inną wymowę, ale dla mnie najważniejszą wydaje się intymna, tragikomiczna i poruszająca relacja o dorosłym synu komiku i jego umierającej matce, przy której nie sposób nie uronić łzy...

 

 Sięgając po ten komiks nie spodziewajmy się linearnej, uporządkowanej i prostej relacji - a wręcz przeciwnie, pokaźnej porcji fabularnego chaosu, który jednak potrafi zaintrygować. A ów chaos to m.in. swobodne przenikanie się poszczególnych wątków - tyleż na polu zdarzeń, co i zróżnicowanych ilustracji, nie mówiąc już o przestrzeni i czasie. To także pozornie nie powiązane ze sobą sceny, które składają się na fragmenty kolejnych rozdziałów. Jednakże cytując klasyka - "w tym chaosie jest metoda i sens", który objawia się nam wraz postępem nie najłatwiejszej, ale uwierzcie mi na słowo - pasjonującej lektury.

 

 Tę wielowymiarowość niniejszej opowieści widać wyraźnie także na polu ilustracyjnej szaty, którą tworzą akwarelowe ilustracje, czasami surowe i klasyczne szkice, a niekiedy i jeszcze inne formy rysunków. To różne style, różne nasycenia i dobory barw, jak i wreszcie różna szczegółowość kadrów. Jednakże jest to ciekawe, nieprzewidywalne i naprawdę pasjonujące w odbiorze, gdzie niejako mamy do czynienia z "ilustracjami w ilustracjach", co znamionuje nie tylko specyficzny styl tego autora, ale też i jego wielki talent. Całości efektu dopełnia piękne, bogate wydanie komiksu.

 

 Z pewnością tytuł ten wpisuje się w nurt ambitnego, artystycznego i wymagającego komiksu, co może być dla niektórych wielką zachętę, a dla innych przestrogą. Na pewno nie jest to lekka, prosta i radosna zabawa, a raczej odważne, wysublimowane i nierzadko bolesne w swej emocjonalnej wymowie, spojrzenie na życie człowieka – tak tu i teraz, w prehistorycznej przeszłości, jak i odległej przyszłości. Owszem, czasami możemy się uśmiechnąć, ale znacznie częściej będzie nam dane się zasmucić, zadumać, a być może i uronić łzę.

 

 Komiksowa opowieść Gipiego pt. „Wyjątkowe chwile ze sztucznymi brawami”, jest dziełem wielkim, ze wszech miar ambitnym i w mej ocenie z pewnością udanym. To rzecz do poznania, przemyślenia i intelektualnego przetrawienia przez dłuższy czas, na pewno nie na jeden wieczór. Moim zdaniem warto poznać ten tytuł, stawić mu czoła i czerpać z jego pięknej wymowy, która nie zawsze jest być może oczywistą, ale przez to jeszcze bardziej ekscytującą. Polecam.

Komentarze:

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Okładka wydania:

Wyjątkowe Chwile Ze Sztucznymi Brawami

Additional Info:

  • Scenariusz: Gipi
  • Rysunek: Gipi
  • Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
  • Wydawnictwo: Timof I Cisi Wspólnicy
  • Rok Wydania Polskiego: 08/2021
  • Rodzaj: Komiks
  • Gatunek: Obyczajowy
  • Liczba Stron: 176
  • Format: 215x290 mm
  • Oprawa: Twarda
  • ISBN: 9788366347694
  • Cena Z Okładki: 99,00 zł
  • Druk: Kolor
  • Ocena: 5,5/6

Podziel się!


Oceń Publikację:

Komiksy

Rysunki: 100% - 2 votes
Kolory: 100% - 2 votes
Scenariusz: 100% - 2 votes
Liternictwo: 100% - 2 votes
Tłumaczenie: 100% - 2 votes
Wydanie: 100% - 2 votes

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial