Najwybitniejsi Naukowcy Maria Skłodowska-Curie Pierwiastki Promieniotwórcze

To już kolejny album z serii “Najwybitniejsi naukowcy”, który mam okazję recenzować. Poprzednia część dotyczyła Karola Darwina. Tym razem Jordi Bayarri zajął się postacią bliską naszym patriotycznym sercom. Autor opowie nam bowiem o życiu i działalności Marii Skłodowskiej-Curie. Mnie samego ta mała książeczka powinna interesować zaś jeszcze bardziej - wszak studiowałem na uczelni imienia tej słynnej Polki!

Sam komiks stanowi skróconą, uproszczoną biografię Marii Skłodowskiej. Lektura jest skierowana głównie do dzieci, jednak i dorośli na pewno będą bawić się świetnie. Autor “Pierwiastków promieniotwórczych”, Jordi Bayarri, który jest przy okazji także grafikiem i scenarzystą, przedstawił czytelnikom najważniejsze wydarzenia z życia naszej rodzimej chemiczki. Wybitna laureatka Nobla pragnęła sprawić, by nauka łączyła kraje, nie zaś je dzieliła. Kobieta ta poświęciła naprawdę wiele swoim badaniom. Ostatecznie także i życie. Książeczka ta staje się zaś hołdem i ukłonem w jej stronę, dzięki któremu także młodsze pokolenie może w łatwy sposób dowiedzieć się o jednej z największych kobiet Polski.

Ogromną siłą serii komiksowej o najwybitniejszych naukowcach jest jej zgodność z prawdą historyczną. Wrażenie robi ogrom pracy, jaki autor wkłada w każdą ze swoich prac. Fabuła rozpoczyna się wraz z przyjściem naszej bohaterki na świat w 1867 roku. Bayarri korzystał z całego mnóstwa źródeł historycznych, co owocuje następnie wspaniale opracowanymi losami opisywanej osoby. Dlaczego Maria wyjechała do Paryża? Jak poznała swojego męża? Jakie trudności czekały na nią w Lublinie? Skąd wzięły się fundusze na jej badania? Czytając “Pierwiastki promieniotwórcze” dowiemy się tego wszystkiego.

Pozycji bardzo daleko od dziecięcej prostoty, a nawet naiwności. Bez uproszczeń, autor ukazuje nam życie Marii Skłodowskiej-Curie - miejscami nawet brutalne i okrutne. Komiks ukazuje nam, w jaki sposób determinacja i zdecydowanie pozwalają nam pokonać wszelkie złe emocje, które próbują przejąć nad nami kontrolę.  Siła wewnętrzna i ambicja wybitnej Polski pozwoliły jej osiągnąć szczyt. Chęć dzielenia się wiedzą z ludzkością oraz bezinteresowność sprawiły zaś, że wszystkie jej odkrycia stały się powszechnie dostępne. “Pierwiastki promieniotwórcze” opowiadają nawet o tych mniej znanych faktach z życia Marii Skłodowskiej-Curie, jak chociażby jedna z podróży do USA czy jej tęsknota za krajem rodzinnym.

Jak się okazuje, “Maria Skłodowska-Curie” prezentuje bardzo wysoki, komiksowy poziom, mimo grupy docelowej w postaci dzieciaków. Po przykładzie powieści obrazkowej poświęconej losom Darwina widzę, że właściwie każdy tom z cyklu o najwybitniejszych naukowcach będzie zasługiwał na uwagę czytelników. Komiksy potrafią bawiąc uczyć, a dzieci mogą dzięki temu w prosty, a przede wszystkim przyjemny sposób dowiedzieć się czegoś nowego o otaczającym je świecie. Warto dodać jeszcze, że sama stylistyka rysunków w tej serii bardzo przypomina tę, którą znamy z serii filmów “Był sobie człowiek”. Jako ogromny fan animacji Barillé  muszę więc powiedzieć, że jest to ogromny plus dla całego cyklu!

Tak samo jak tomik o Darwinie, komiks wspaniale sprawdza się zarówno jako forma zabawy, jak i nauki. Myślę, że polscy odbiorcy spojrzą jeszcze łaskawszym wzrokiem na tę część serii o wybitnych naukowcach, jako że jej główną bohaterką jest Maria Skłodowska-Curie. Oprócz samej narodowości słynnej Polki, pojawiają się tu liczne  wzmianki i nawiązania do naszego kraju. Świetne opracowanie naukowe z dodatkowym kalendarium życia bohaterki oraz notką Tomasza Rożka. Czekam na kolejne części tej serii!