Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Mali Bogowie Tom1 Piorun Do Drapania

Opis:

Michał Lipka

BOGIEM BYĆ

 

Christophe Cazenove to jeden z ważniejszych współczesnych autorów europejskich komiksów familijnych naznaczonych solidną dawką humoru. Na polskim rynku regularnie możemy czytać takie jego serie, jak znakomite „Sisters” (wparte udanym podwójnym albumem „Supersisters”), „Kasia i jej kot” czy jeden z tomów kontynuacji „Ptysia i Billa”. Teraz do tej listy dołącza kolejna seria pt. „Mali Bogowie”. I cóż tu można więcej dodać, jak nie to, że jest równie udana, co powyższe tytuły i gwarantuje udaną, pełną humoru zabawę dla całej rodziny.

 

Witajcie w świecie bogów Olimpu! Zeus, bóg bogów, wpada na pomysł by u jego boku zasiadły nowe bóstwa. Gdy dowiadują się o tym wszelkie niezwykłe stworzenia, postanawiają skorzystać z okazji i spędzić swoje marzenia by zasiąść na szczycie. Problem jest jednak taki, że ewentualny kandydat do boskości musi mieć jakąś konkretną moc: taką, która albo robi wrażenie, albo do czegoś się przydaje. A są tacy, jak Taurusek czy Atlas, którzy jeszcze nie mają pojęcia, jakimi zdolnościami właściwie władają. Czy zdołają je odkryć i zasiąść w panteonie? I co na nich czeka w trakcie kolejnych prób poznania swojej natury?

 

Ta seria wygląda tak,. Jakby „Sisters” spotkało disnejowskiego „Herkulesa”. To najlepsze porównanie, jakie przychodzi mi do głowy, kiedy myślę o „Małych bogach”. Ale całkiem trafne, bo taki jest właśnie ten komiks. Lekki, prosty, zabawny. Czytając go, miałem wrażenie, jakbym czytał spin-off jakiejś animacji, gdzie bohaterami są postacie w głównej serii poboczne, a jednak o wiele bardziej warte uwagi, niż te wiodące.

 

Oczywiście „Mali bogowie” to po prostu prosta, sympatyczna seria dla młodych i nie tylko. Śmielszy, bawi się mitologią grecką (co docenią starsi), ma też pewien wymiar edukacyjny (przybliża mitologiczne ciekawostki) i dydaktyczny. W nieskomplikowanych przygodach dosiejmy dokładnie to, co obiecują nam zarówno przynależność gatunkowa i tematyczna, jak i nazwiska twórców.

 

Do tego mamy ładne, cartoonowe ilustracje, łączące w sobie klasykę i współczesną nutę, dobrze pasujący kolor i świetne wydanie. W skrócie, udana seria dla całej rodziny. Coś, co bawi i uczy, nie nudzi i po prostu pozostaje uroczą i ujmującą opowieścią przygodowo-fantastyczną spod szyldu komediowych wygłupów i szaleństw.

Uleczkaa38

  Dziś mam przyjemność opowiedzieć wam o przezabawnym, niezwykle klimatycznym i wypełnionym wielką przygodą, komiksie dla dzieci! Mowa tu o opowieści pt. "Mali Bogowie. Piorun do drapania", która ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Egmont. I jak wskazuje sam tytuł, nie trudno się domyślić, że jej akcja przeniesie nas wprost do świata antycznych bogów, który okaże się co najmniej wielce zaskakującym... Zapraszam do recenzji!

 

 Witajcie w świecie greckich bogów, a w zasadzie jeszcze bożków, gdyż obecnie znajdują się oni w jakże specyficznym, dziecięcym wieku. A skoro tak, to ich codzienność wypełnia zabawa, strojenie żartów z rówieśników i wpadanie na coraz bardziej zwariowane pomysły. Oto jednak pojawia się niezwykle ważna i intrygująca kwestia, gdy władający Olimpem Zeus ogłasza nabór na nowych bogów, którzy zasiądą u jego boku. Kłopot w tym, że kandydaci muszą wykazać się najpierw boską mocą, która ich do tego uprawni... Do rywalizacji tej staje również trójka przyjaciół w osobach Afrodyty, Tauruska i Atlasa... I gdy pierwsza z nich odkrywa swoją moc bez problemu, o tyle jej dwaj koledzy będą musieli się mocno wykazać, by odnaleźć swoje boskie talenty...

 

 Christophe Cazenove - twórca tej opowieści, oddał w nasze ręce zwariowaną, przezabawną i niezwykle widowiskową pozycję. To humor, pomysłowe nawiązania do mitologii oraz przede wszystkim to, co śmieszy, bawi i porywa najmłodszych czytelników - zabawa bez żadnych ograniczeń! Tej interesującej, fabularnej strony tego tytułu dopełnia równie udana i efektowna szata ilustracji, którą tworzą ładne dla oka rysunki i bogactwo kolorów. I jeśli miałabym dziś polecić wam zabawną i lekką, komiksową lekturę dla dzieci na czas nadchodzących wakacji, to wskazałabym właśnie na ten tytuł.

 

 Scenariusz komiksu opiera się na krótkich, jedno lub dwustronicowych historyjkach z udziałem trójki głównych bohaterów, których losy wiążą się z głównym motywem opowieści - castingiem na nowych bogów, ale jednocześnie i łączą się one z interesującymi, pobocznymi wątkami. I tak też mamy tu poszukiwania talentów przez Tauruska i Atlasa, sprawianie psikusów Heraklesowi poprzez zamianę listy jego 12 prac, zawracanie głowy pogrążonemu wtaczaniem kamienia na górę Syzyfowi, niesienie specyficznej pomocy Midasowi, by ten nie zamieniał wszystkiego w złoto, próbę przejęcia władania morzami i oceanami od Posejdona, czy też pożyczenie boskiego pioruna od Zeusa w celu... podrapania się po plecach! To oczywiście tylko kilka z przygód tych uroczych postaci.

 

 Bohaterowie tej opowieści ujmują nas od pierwszych chwil - w szczególności Taurusek, czyli pół byk, pół człowiek, który ma specyficzny sposób bycia i zawsze pakuje się w największe kłopoty. Nie mniej barwnie jawią się tu także Atlas i Afrodyta, którzy również mają przedziwne pomysły, ale i tak najczęściej muszą ratować swojego pół byczego kompana. Równie udanie prezentuje się świat bogów, który przypomina słoneczny raj z przedziwnymi mieszkańcami, gdzie to wszystko wygląda ładnie dla oka, ale też i nie brak elementów naszej współczesnej rzeczywistości - na czele z sanitarną armaturą...

 

 Pięknie jawi się także ilustracyjna szata tej pozycji, którą to stworzył Philippe Larbier. Otóż mamy tu klasyczne w ujęciu europejskiego komiksu, pociągnięte lekką i karykaturalną kreską oraz niezwykle bajkowe, rysunki. To niepowtarzalny klimat, duża szczegółowość i komediowa wymowa każdego kadru i każdej sceny, idealnie uchwycona na w tych obrazach. Do tego mamy przebogatą paletę kolorów, które oddają sobą baśniowy charakter tej komiksowej rzeczywistości.

 

 Lektura tego komiksu bawi i rozśmiesza do łez - tak dzieci, jak i dorosłych. Oczywiście, ów dowcip jest czasami nieco bardziej ambitnym i pomysłowym, zaś innym razem odwołuje się do nieco mniej wyszukanych form..., ale biorąc pod uwagę fakt, że właśnie taki humor bawi dzieci najbardziej, wydaje się być to uzasadnianym wyborem autora. Tym samym też mogę powiedzieć, że "Mali Bogowie. Piorun do drapania" to dobry, interesujący i warty poznania komiks, który zresztą dopiero otwiera sobą cały cykl. Polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł - naprawdę warto!

 

Komentarze:

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Okładka wydania:

Mali Bogowie Tom1 Piorun Do Drapania

Additional Info:

  • Scenariusz: Christophe Cazenove
  • Rysunek: Philippe Larbier
  • Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Rok Wydania Polskiego: 05/2021
  • Rodzaj: Komiks
  • Gatunek: Humor
  • Liczba Stron: 48
  • Format: 215x290 mm
  • Oprawa: Miękka
  • ISBN: 9788328159716
  • Papier: Kredowy
  • Druk: Kolor
  • Ocena: 3,5/6 //5,5/6

Podziel się!


Oceń Publikację:

Komiksy

Rysunki: 100% - 1 votes
Kolory: 100% - 1 votes
Scenariusz: 100% - 1 votes
Liternictwo: 100% - 2 votes
Tłumaczenie: 100% - 1 votes
Wydanie: 100% - 1 votes

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial