Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Miecz Zabójcy Demonów 4

Opis:

Michał Lipka

WALKA Z DEMONAMI TRWA

 

Wiem, że się powtarzam, wiem, że pisałem to wiele razy, ale „Miecz zabójcy demonów”, czy jak kto woli „Kimetsu na Yaiba”, to jedno z najbardziej pozytywnych zaskoczeń wśród opowieści shounenowych, jakie czytałem w ostatnim czasie. Wszystko za sprawą niesamowicie oldschoolowego podejścia do tematu, które wyróżnia całość na tle podobnych tytułów. I szaty graficznej, jaka coraz rzadziej się w gatunku zdarza.

 

Podróż Tanjirou trwa. Walka w bębenkowej rezydencji nie była łatwa, ale na naszego bohatera już czekają kolejne wyzwania, kiedy w trakcie podróży spotyka Zenitsu Agatsumę. Co gorsza chłopak bity jest przez postać z łbem dzika na głowie. Co tu się dzieje? Tanjirou wie jedno: musi pomóc swojemu koledze!

 

A to jeszcze nie koniec. Kiedy nadchodzi czas rozprężenia i wypoczynku, pojawia się kolejne zadanie. Tym razem celem będzie straszna góra, w której dzieją się niepokojące rzeczy. Bohaterowie nie mają jeszcze pojęcia z jakim koszmarem przyjdzie im się zmierzyć…

 

Oldschoolowość „Miecza zabójcy demonów” to ten element serii, który należy najbardziej podkreślać. To właśnie on wyróżnia całą opowieść i sprawia, że rzecz okazuje się tak udana. Aż dziw, że podobna rzecz sprawdziła się w naszych czasach, ale na szczęście przyjęła się na rynku i to na tyle dobrze, że stała się niemałym hitem.

 

Ale co to właściwie oznacza dla czytelnika? Mniej więcej tyle, że „Kimetsu no Yaiba” jest serią stonowaną. Niby to shounen, niby nie brak w nim dynamicznej akcji i kolejnych przeciwników do pokonania, z którymi musi poradzić sobie bohater-wybraniec, jednak wszystko to toczy się w odległych od nas czasowo realiach, które podkreślone zostały nadzwyczaj spokojnym, jak na takie opowieści tonem. Tonem nie często spotykanym we współczesnym, nastawionym na pędzące na złamanie karku wydarzenia, komiksie.

 

Oczywiście miłośnicy akcji też nie będą zawiedzeni. Tej nigdy w cyklu nie brakuje, a co ważniejsze w tym tomie opowieść staje się bardziej mroczna i nastrojowa. Jednak „Miecz zabójcy demonów” wciąż pozostaje przy tym pełen lekkości, uroku, humoru i delikatności, balansujących na krawędzi baśniowości. O dziwo, choć to shounen, nie ma w nim erotyki, ale absolutnie nie jest ona tu potrzebna. Cała reszta wciąga bowiem tak bardzo, zarówno płeć piękną, jak i brzydką, że nie da się od niej oderwać. A znakomite, dość proste i równie oldschoolowy ilustracje, wszystko to wyśmienicie uzupełniają.

 

Kto zatem lubi shouneny, to kolejny tytuł, który powinien poznać. Tytuł, gdzie walki, baśnie, legendy i sympatyczne postacie spotykają się z łagodnym, acz nastrojowym horrorem. Efekt finalny jest znakomity i nie zawiedzie nikogo.

Komentarze:

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Okładka wydania:

Miecz Zabójcy Demonów 4

Additional Info:

  • Scenariusz: Koyoharu Gotouge
  • Rysunek: Koyoharu Gotouge
  • Tłumaczenie: Wojciech Gęszczak
  • Wydawnictwo: Waneko
  • Rok Wydania Polskiego: 9/2020
  • Tytuł Oryginału: 鬼滅の刃 4 / Kimetsu No Yaiba 4
  • Tytuł Alternatywny: Demon Slayer: Kimetsu No Yaiba Vol. 4
  • Tytuł Serii: Miecz Zabójcy Demonów
  • Wydawca Oryginalny: 集英社
  • Rodzaj: Komiks
  • Gatunek: Manga
  • Liczba Stron: 190
  • Oprawa: Miękka
  • ISBN: 9788380968134
  • Wydanie: I
  • Cena Z Okładki: 22,99 zł
  • Papier: Offsetowy
  • Druk: Czarno-biały
  • Ocena: 4/6

Podziel się!


Oceń Publikację:

Komiksy

Rysunki: 100% - 1 votes
Kolory: 100% - 1 votes
Scenariusz: 100% - 1 votes
Liternictwo: 100% - 1 votes
Tłumaczenie: 100% - 1 votes
Wydanie: 100% - 1 votes

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial