Czwórka Z Baker Street Tom 5 Dziedzictwo Moriarty'ego

Nakładem Wydawnictwa Egmont Polska ukazała się właśnie najnowsza i zarazem piąta już odsłona przygodowego, komiksowego cyklu dla dzieci - "Czwórka z Baker Street"! Najnowszy tom nosi tytuł "Dziedzictwo Moriarty'ego" i oferuje sobą kolejną, wspaniałą kryminalną zagadkę z udziałem doskonale znanych nam dziecięcych bohaterów w osobach Billy'ego, Charliego i Czarnego Toma (oraz kota Watsona). Poznajmy zatem losy tych bohaterów i wrażenia, jakie niesie nam sobą lektura tego komiksu!

Grupa naszych dzielnych, młodych bohaterów - tzw. 'partyzantów z Baker Street', staje oto przed kolejną, niezwykle skomplikowaną sprawą. Muszą oni kolejny raz skonfrontować się z szajką profesora Moriartego, na czele której staje nowy przywódca. Otóż grupa ta dopuszcza się porwania syna wpływowego i potwornie bogatego finansisty - Oswalda Trevelyana, żądając za jego uwolnienie niebotycznej sumy. Billy, Charlie i Czarny Tom starają się odkryć tożsamość sprawcy oraz miejsce przetrzymywania porwanego, korzystając ze wskazówek pewnego niezwykle ważnego i pomocnego źródła informacji... Tak też rozpoczyna się wyścig z czasem, który może wygrać tylko jedna ze stron...

Autorzy tej komiksowej opowieści - Jean-Blaise Djian, Olivier Legrand (obaj scenariusz) i David Etien (rysunki), oddali w nasze ręce kolejną odsłonę tego znakomitego, klimatycznego i porywającego cyklu. Odsłonę, która tym razem zaskakuje nas przede wszystkim tym faktem, iż tym razem dziecięcy bohaterowie muszą stanąć (przynajmniej w dużym stopniu) do samodzielnej konfrontacji z bandą złoczyńców, nie mogąc liczyć na tak wielką jak zawsze, pomoc ze strony Sherlocka Holmesa i Dr Watsona. I jest w tym coś niezwykle intrygującego i fascynującego, co w mej ocenie dodaje tej serii swoistej świeżości. A poza tym..., a poza tym jest to kawał dobrej, przygodowej i kryminalnej literatury komiksowej dla młodego czytelnika!

Fabularna strona opowieści przedstawia się bardzo ciekawie, ukazując z jednej strony kolejne kroki młodych śledczych, którzy korzystają ze wsparcia niezwykle cennego mentora i źródła informacji, zaś z drugiej wydarzenia z udziałem szajki złoczyńców, którzy krok po kroku realizują swój nikczemny plan. I tym samym też nie zabrakło tu zarówno wielkiej przygody, wartkiej akcji oraz kilku bardzo dramatycznych scen, jak i również nie mniej intrygujących wątków natury stricte śledczej, czyli kojarzenia śladów i poszlak w starym, dobrym stylu. Do tego nie mogło zabrnąć tu również szczypty dobrego humoru, który stał się już znakiem rozpoznawczym tej serii. Całość wieńczy zaś spektakularny i mimo wszystko zaskakujący nas, finał!

Na duże słowa uznania zasługuje warstwa graficzna tego tytułu, o którą to zadbał David Etien. Stworzył on ciekawe, pociągnięte dość surową i kanciastą kreską, ale przez to i niezwykle klimatyczne rysunki, które idealnie oddają charakter tej opowieści. To klasyczne, znane nam ze złotej ery komiksu lat 60-tych i 70-tych, a do tego też i świetnie wycieniowane, ilustracje. Cechuje je także znakomite kadrowanie oraz perfekcyjnie dobrane kolory, wśród których dominują ciemniejsze, ale też i niezwykle wyraziste, barwy. Piękne jest, że kadry te oddają zarówno klimat tej kryminalnej historii, jak i też obraz Londynu ostatnich lat XIX stulecia.

Wielkie wrażenie wywiera na nas także wspominamy obraz tego dawnego Londynu, który objawia się tu m.in. na polu architektury, strojów bohaterów, czy też chociażby samego sposobu życia tych ludzi. I naprawdę oglądając te kadry i wczytując się w zawarte na nich teksty, czujemy ducha tamtej epoki, co zawsze warto docenić. Ducha tej opowieści tworzy także jej kryminalna intryga, która znów czerpie ze wzorców dzieł Arthura Conan Doyle'a, ale zarazem przekłada go na pole pozycji dla dzieci i młodzieży. To ważny aspekt, dzięki któremu jest ciekawie i przystępnie dla tej głównej grupy odbiorców.

Samo spotkanie z tą opowieścią bawi nas od pierwszych chwil, gwarantuje wielkie emocje i zapewnie wyśmienitą rozrywkę - tak na gruncie fabuły, jak i ilustracyjnej szaty. Autorzy umiejętnie wyważyli tu bowiem proporcje pomiędzy ekscytacją, odrobiną lęku oraz humorem, który idealnie łagodzi sobą tę nieco mroczniejszą naturę tej opowieści. Efektem jest komiks, który mogę polecić śmiało absolutnie każdego czytelnikowi - od lat 10, do lat 100. I tak też czynię, zachęcając was gorąco do sięgnięcia po opowieść "Czwórka z Baker Street. Dziedzictwo Moriarty'ego" - komiks, który bawi, intryguje i porywa bez reszty!

Rok 1892. Billy, Charlie i Czarny Tom (oraz kot Watson!) zaczynają nowy rozdział życia. Bez ich mentora, Sherlocka Holmesa, który zaginął tragicznie w odmętach wodospadu Reichenbach wraz ze swoim zaprzysięgłym wrogiem, profesorem Moriartym… Tymczasem los nieoczekiwanie rzuca naszych bohaterów w ramiona nowej przygody, pełnej niebezpieczeństw i drastycznych zwrotów akcji. Wszystko przez tajemnicze porwanie, w które zamieszani są dawni współpracownicy diabolicznego Moriarty’ego. Wśród nich budzący grozę pułkownik Moran, który na własne oczy widział to, co naprawdę wydarzyło się przy wodospadzie Reichenbach; a także żądny poklasku Desmond Keene, gotowy uczynić wszystko, żeby zostać nowym Napoleonem Zbrodni… Czy nasi młodzi przyjaciele zdołają pokrzyżować plany spadkobierców Moriarty’ego?

Gra właśnie się rozpoczęła… A partyzanci z Baker Street nie zamierzają być jedynie pionkami!