Green Class Tom 1 Pandemia

Niegdyś pasjonowaliśmy się literackimi i filmowymi opowieściami o pandemii, która zamieniała świat w koszmar, piekło i apokalipsę. Dziś sami żyjemy w realnym obliczu pandemii, zmagając się z wirusem, ale też i stawiając pytania o to, co przyniesie przyszłość. Nie oznacza to jednak bynajmniej, iż nie fascynują nas nadal tego typu opowieści, które w tej naszej sytuacji, nabierają w mej ocenie jeszcze bardziej intrygującego wymiaru. Dlatego też z wielką przyjemnością pragnę dziś opowiedzieć wam o znakomitym komiksie pt. "Green Class, tom 1: Pandemia", który ukazał się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Egmont Polska!

David Tako i Jérôme Hamon - twórcy tego komiksu, oferują nam tutaj młodzieżową opowieść grozy spod znaku apokalipsy. Oto poznajemy grupę kanadyjskich nastolatków, którzy wraz ze swym nauczycielem wyjeżdżają na zielony obóz gdzieś nad rozległe bagniska Luizjany. Tam odcięci od świata, nie są świadomi tragedii, jaka właśnie się rozgrywa. Oto bowiem gdy po upływie dwóch tygodni powracają do cywilizacji, ich oczom ukazuje się koszmar pandemicznej apokalipsy. Apokalipsy, która przybiera postać opustoszałych miast i miasteczek, jak i walki wojska z przerażającymi bestiami, którymi stali się ludzie za sprawą tajemniczej choroby. Od tej chwili też rozpoczyna się ich walka o przetrwanie, którą mogą wygrać jedynie wtedy, gdy będą działać razem...

Niniejsza komiksowa opowieść oferują sobą to, co dobra, apokaliptyczna i intrygująca historia w tych klimatach, winna zawierać. I tak oto mamy tu niezwykle sugestywną i mroczną wizję katastrofy świata, gdzie to w jednej chwili ludzkość staje do walki o swoje przetrwanie. Nie zabrakło tu wielkiej przygody, barwnej akcji i ogromnych dramatów, które dotykają bohaterów komiksu. I wreszcie znajdziemy tu także piękne emocje - z ukazaniem siły i potęgi przyjaźni, na czele, co w kontekście faktu, że jest to pozycja przeznaczona głównie na młodzieży, wydaje się być szczególnie ważne. A wszystko to otrzymujemy oczywiście pod postacią interesującego scenariusza, jak i też efektownej szaty ilustracyjnej!

Pod względem fabularnym opowieść ta przedstawia się bardzo ciekawie, choć momentami możemy odnieść wrażenie, że jest to dopiero swoiste wprowadzenie do całego cyklu, który dopiero w kolejnych tomach zaoferuje nam sobą to, co najlepsze. Na ten moment mamy barwną relację o losach kilkorga nastoletnich bohaterów, którzy trafiają w sam środek koszmaru na jawie, a następnie próbują odnaleźć się w tych nowych okolicznościach. Próbują, ale też i stają przed trudnym wyborem, jakim to jest troska o własne bezpieczeństwo, a ratowanie jednego z przyjaciół. I jest to intrygująca, dramatyczna, często zaskakująca swoimi zwrotami, relacja, która trzyma nas w napięciu od pierwszej, do ostatniej strony. I choć czasami można odnieść wrażenie, że jest tu trochę za dużo młodzieńczej naiwności, to jednak całościowo nie przeszkadza nam to w tym, by pasjonować się tym komiksem!

Nie mniejsze wrażenie wywiera na nas także i strona ilustracyjna tego dzieła, za którą to odpowiada David Tako. Zaoferował nam on tutaj bardzo charakterystyczną, przypominającą styl mangi i klimatyczną szatę, która sprawdza się świetnie w kontekście dynamiki i tematyki tej opowieści. To pociągnięte nieco surową, choć zarazem i bardzo wprawną kreską - rysunki, których największą mocą wydają się być oddawane w perfekcyjnym sposób emocje na twarzach bohaterów. Do tego mamy tu także bardzo bogatą ofertę kolorów, idealnie oddających klimat tej apokaliptycznej narracji. I choć być może nie jest to artyzm, to bardzo solidna porcja komiksowych ilustracji na wysokim poziomie, już tak!

Pod wieloma względami opowieść ta wpisuje się sobą w charakterystykę dzieł apokaliptycznej kultury, gdzie to zmuszeni do całkowitej zmiany swojego życia bohaterowie, stają się nagle swoistymi superbohaterami. I tak też jest w tym miejscu, gdzie skupieni na własnych sprawach nastolatki, zmieniają się w odważnych, sprytnych i mogących na sobie wzajemnie polegać, wojowników. Ważne wydaje się tutaj jednak to, iż w przypadku tego komiksu proces ten następuje nieco wolniej, aniżeli np. w znanych nam filmach i serialach. Dlatego też tym bardziej cenimy i lubimy tych bohaterów w osobach Beth, Lindy, Sato, Lucasa, Naji i Noaha - młodych ludzi, którzy musieli tak szybko dorosnąć.

Bardzo dobrze wypada tu również rzeczywistość tego świata, czyli epidemicznej apokalipsy. Mam tu na myśli nie tylko grozę, strach i lęk przed przyszłością, ale też i sam realizm działania ludzi - w tym władz, które podejmują zorganizowaną walkę o przetrwanie, często kosztem niewinnych osób. Na osobne słowa uznania zasługuje aspekt stricte fantastyczny, czyli wpływ wirusa na ludzi, który zamienia ich w potwory. To być może nie najbardziej odkrywczy pomysł, ale za to poprowadzony i przedstawiony tu w naprawdę ciekawy i przekonujący, sposób.

Komiksowa opowieść "Green Class, tom 1: Pandemia", niesie nam sobą wielką przyjemność, zapewnia świetną rozrywkę, jak i też funduje ogromne emocje. To dobry początek i obiecujące wiele na przyszłość, wprowadzenie do tego apokaliptycznego cyklu grozy. Dlatego też z pewnością sięgnę po kolejny tom, a tymczasem gorąco was zachęcam do sięgnięcia po niniejsze dzieło Davida Tako i Jérôme'a Hamona, które to w mej ocenie ma nam sobą do zaoferowania wiele dobrego!

Młodzieżowa opowieść postkatastroficzna, która od razu stała się przebojem rynku frankofońskiego. Grupa nastolatków z Kanady jedzie z opiekunem na bagna Luizjany, aby w ramach zielonej szkoły poznać trudne życie na łonie dzikiej przyrody. Gdy po dwóch tygodniach spędzonych na odludziu bohaterowie wracają do cywilizacji, okazuje się, że świat ogarnęła błyskawicznie rozprzestrzeniająca się pandemia.
Całe miasteczka są wymarłe, a wielu ludzi zamieniło się w straszliwe stwory, z którymi walczy armia. Nastolatkowie trafiają do strzeżonej strefy dla zarażonych, gdzie warunki życia są koszmarne, a przemoc jest wszechobecna. Czy poradzą sobie w tak nagle zmienionym świecie?

Autorami opowieści są dwaj francuscy twórcy: scenarzysta Jéróme Hamon, znany z komiksów mangowych, dziecięcych i fantastycznych (np. "Dreams Factory", "Nils"), oraz zafascynowany sztuką japońską rysownik o pseudonimie David Tako, dla którego seria "Green Class" jest pierwszym pełnowymiarowym wyzwaniem ilustratorskim.