Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Lobo: Dzieciobójstwo

Opis:

Michał Lipka

WYBIĆ POTOMSTWO

 

„Lobo: Dzieciobójstwo” to album specyficzny, bo niemal w całości stworzony przez ojca tej postaci, Keitha Giffena. I jak na Giffena przystało, jest to album mocny, kontrowersyjny, bezkompromisowy, niepokorny i szalony. A przy okazji wcale nie głupi, chociaż skupiony przede wszystkim na jak najkrwawszej rozrywce.

 

Bękarty Lobo pod dowództwem jego córki Su, postanawiają pozbyć się znienawidzonego ojca. W tym celu na Czarni tworzą bazę wojskową, gdzie zwabiają go pod pretekstem działań wojennych. Nieświadomi jednak, że Czarnia należy teraz do bardzo krwiożerczej rasy kosmitów. Zaczyna się 96stronnicowa masakra...

 

Cóż mogę o tym albumie powiedzieć, jeśli nie to, że choć jest to przede wszystkim komiks rozrywkowy i brak mu większej dozy wyższych wartości, to czyta się go świetnie. KeithGiffen, współtwórca postaci Lobo, który na początku rysował jedynie tę postać, by potem zostać scenarzystą jej największych przygód, tym razem sam zrobił scenariusz i rysunki, a całość okrasił tak czarnym humorem i taką brutalnością, że stworzył historię naprawdę dla dojrzałych czytelników. Historię, która bawi, śmieszy i szokuje, i o której potem się pamięta.

 

Bo „Lobo: Dzieciobójstwo”, choć mniej kontrowersyjne do „Lobo: Powraca”, gdzie Giffen sięgnął szczytów szokowania (mordowanie aniołów, bogów, diabłów czy scena, gdzie nasz bohater wyciąga od biednej sierotki ostatnie gorsze za wygrzebanie spod gruzów resztek ciała jej matki, co robi z humorem i cynizmem), to komiks mocny. Nie dla każdego. Historia ojca, któremu kibicujemy w coraz to wymyślniejszym mordowaniu jego dzieci na pewno nie należy do uniwersalnych dzieł dla całej rodziny, chociaż całość jest po prostu krwawą kreskówką, w której wszystko jest możliwe – łącznie ze słoneczkiem patrzącym z nieba na rzeź.

 

Czyta się to jednak wyśmienicie. Brak hamulców moralnych (chociaż słownictwo o dziwo jest łagodne), brak poprawności politycznej, szybkie tempo, dużo humoru i wyśmienita szata graficzna. Aż szkoda, że TM-Semic wydało ten album na kiepskim papierze i z nieszczególnie udanym tłumaczeniem (dla nieznających angielskiego przydałoby się choćby przypisy do niektórych onomatopei, bo te są równie zabawne, co wszelkiej maści dowcipy zawarte w tekście).

 

Tak czy inaczej warto. Dla fanów Lobo i tych, którzy lubią pośmiać się z najczarniejszego humoru to jedna z najlepszych pozycji, po jakie można sięgnąć. A że seria ma jeszcze inne znakomite tytuły do zaoferowania, cóż… Jest za czym grzebać na półkach ze starociami i wyprzedażami.

Komentarze:

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Okładka wydania:

Lobo: Dzieciobójstwo

Additional Info:

  • Scenariusz: Keith GiffenAlan Grant
  • Rysunek: Keith Giffen
  • Tłumaczenie: Michał Zdrojewski
  • Wydawnictwo: TM Semic
  • Rok Wydania Polskiego: 10/2001
  • Rok Wydania Oryginału: 1992
  • Tytuł Oryginału: Lobo: Infanticide
  • Wydawca Oryginalny: DC
  • Gatunek: Komiks
  • Liczba Stron: 96
  • Format: 170x260mm
  • Oprawa: Miękka
  • ISBN: 8388064827
  • Wydanie: I
  • Cena Z Okładki: 7,95 zł
  • Papier: Offsetowy
  • Druk: Kolor
  • Ocena: 4.5/6

Podziel się!


Oceń Publikację:

Komiksy

Rysunki: 100% - 1 votes
Kolory: 100% - 1 votes
Scenariusz: 100% - 1 votes
Liternictwo: 100% - 1 votes
Tłumaczenie: 100% - 1 votes
Wydanie: 100% - 1 votes

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial