Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Vademecum Złego Ojca 2

Opis:

Uleczkaa38

Bycie ojcem, to rzecz nie łatwa, często wielce zaskakująca i wymagająca tyleż sił, co i sprytu... - wiedzą o tym wszyscy tatusiowe, ale także i chociażby czytelnicy znakomitego komiksu Guya Delisle pt. "Vademecum złego ojca", którego to lekturą mogliśmy cieszyć się latem ubiegłego roku. Dziś czas na kontynuację tego spotkania, gdyż oto nakładem wydawnictwa Kultura Gniewu ukazał się właśnie drugi tom dzieła kanadyjskiego rysownika, o którym to postaram się opowiedzieć więcej w poniższe recenzji.

 

Komediowej, poradnikowej i porywającej komiksowej opowieści o cieniach i blaskach tacierzyństwa, ciąg dalszy nastąpił! Oto wraz z lekturą tej pozycji raz jeszcze wkraczamy do życia pewnego taty i jego dwójki dzieci - chłopczyka i dziewczynki, których to czas wypełniają przedziwne i zarazem przezabawne wydarzenia. Ot, wystarczy wspomnieć chociażby o pomocy córeczki przy rozliczaniu podatków, niecodziennej kolacji przygotowywanej przez ojca dla głodnych dzieci, ratowaniu podbramkowej sytuacji, gdy synek zgubił szkolną pracę domową, wspólnym wyjeździe w góry, czy też wyrywaniu zęba na starą metodę "sznurka, pętelki i drzwi"... I nie trzeba dodawać, że każde z tych i wielu innych wydarzeń, kończy się zazwyczaj zupełnie nie tak, jak powinno...

 

Druga część - wedle słów autora, na wpół biograficznego dzieła Guya Delisle, kontynuuje sobą naprawdę intrygującą opowieść o życiu w domu pełnym dzieci, które to nagle przybiera przedziwny przebieg zawsze wtedy, gdy brak w nim mamy. Wówczas to nastaje czas zwariowanych pomysłów, nieoczekiwanych obrotów sytuacji, nagłych potrzeb dzieci i śmiechu, któremu nie sposób tu nie ulec. To niezwykle zabawna i przy tym ciepła relacja o byciu tatą, która opiera się pomysłowym scenariuszu i bardzo klimatycznej, choć prostej w swej formie, szacie ilustracyjnej. I to właśnie te elementy sprawiają, że bawimy się przy tym komiksie, świetnie!

 

Wielką siłą tej pozycji jest pomysłowość zdarzeń, jakie to składają się na poszczególne rozdziały komiksu. To sytuacje wprost z życia wzięte - bo czyż nie każdy z rodziców zetknął się z sytuacją, gdy oto dziecko chce spędzić z zajętym tatą lub mamą trochę czasu, a ten zamienia się w niekończący się potok pytań w stylu "a dlaczego?", bądź też wyzwaniem, jakim to jest nakarmienie głodnej pary dzieci...? Są też nieco bardziej wyszukane smaczki, by wspomnieć o wizycie taty i syna w księgarni, gdzie to dziecko marzy o książce o sztuce, a tata namawia go na komiks. Ważne jest to, że każda z tych mini historii potrafi nas sobą porwać, oczarować, rozbawić, jak i też skłonić do ostatecznego stwierdzenia, że tak właśnie wygląda - m.in., rodzicielstwo - ot, być może trochę podkoloryzowane, ale jak najbardziej w granicach rozsądku i realizmu.

 

Niezwykle klimatyczne przedstawia się także szata ilustracyjna tej opowieści, na którą to składają się proste w swej formie, pociągnięte lekką i zarazem nieco surową kreską, na wskroś cartoonowe, czarno-białe rysunki. Rysunki, które od pierwszych chwil przemawiają do nas swoją satyryczną wymową, cieszą nasz wzrok i wydają się idealnymi do tej narracji o trudach wychowywania dziecka. I trzeba obiektywnie przyznać, że naprawdę nic więcej tu nam nie potrzeba, by świetnie bawić się przy tych ilustracjach i czerpać z nich wielkie emocje, oczywiście z radością i uśmiechem, na czele.

 

Warto powiedzieć tu nieco więcej o komediowej stronie tego komiksu, którą to oceniam niezwykle wysoko. To humor słowny i sytuacyjny, czasami nieco bardziej odważny, ale nigdy nie przekraczający granicy dobrego smaku, co jest ważnym w kontekście tego, że tytuł ten może być świetną propozycją także i dla najmłodszych czytelników. Jest śmiesznie, ale jednocześnie też i inteligentnie, gdyż dowcip ten bazuje w głównej mierze na biograficznych przeżyciach autora, który przeżył to wszystko - a przynajmniej większość, na własnej skórze.

 

Komu poleciłabym sięgnięcie po tę komiksową opowieść w pierwszej kolejności...? Oczywiście wszystkim tatom, bo to w dużej mierze o nich i dla nich, jest ta relacja. Jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie, by lektura ta porwała sobą także i drugą stronę medalu - dziecięcych czytelników, którzy też będą się przy niej bawić przednio. I wreszcie drogie mamy - również i wy powinniście poznać tę opowieść, choćby po to, by docenić trud waszych mężów, którzy starają się radzić sobie z dziećmi, gdy was na chwilę zabraknie.

 

Komiks "Vademecum złego ojca. Tom 2", to bardzo udana, zabawna i niezwykle klimatyczna opowieść o tym, jak wygląda i jak wyglądać powinna/nie powinna (to kwestia własnego zdania) codzienność życia z dzieckiem pod jednym dachem. Ja bawiłam się przy tej lekturze znakomicie, czego też i wam życzę, zachęcając oczywiście jak najbardziej do sięgnięcia po niniejsze dzieło kanadyjskiego twórcy, które to ma nam sobą do zaoferowania naprawdę wiele dobrego!

Opis Wydawcy

„Vademecum złego ojca 2” to, jak już sam tytuł sugeruje, druga część niesłychanie popularnego komiksu Guya Delisle o jego życiu z dziećmi.

 

Fani twórczości autora „Kronik jerozolimskich” i „Pjongjangu” znajdą tu wszystkie charakterystyczne elementy jego stylu - ironiczne poczucie humoru, duży dystans do bohaterów (głównie siebie) i przydatne w codziennym życiu wskazówki. Z tym, że tym razem nie dotyczą one podróżowania, ale wychowywania dzieci.

 

Delisle ma dla wszystkich rodziców – choć nie tylko oczywiście – garść porad i zmyślnych sposobów, jak radzić sobie z niesfornymi i zawracającymi głowę dziećmi (ignorować!). Poza aspektem poradnikowym „Vademecum złego ojca” to także bardzo osobiste i czułe spojrzenie na radości (?) płynące z tacierzyństwa.

 

Jeśli macie znajomych, którzy właśnie toczą nierówny bój ze swoimi dziećmi, podsuńcie im tę książkę. Sprawicie im ulgę i dacie bilet do wspólnoty rodziców - udręczonych przez swoje dzieci i bardzo kochających je równocześnie.
„Fakt”

Komiks, który dostarcza czytelnikowi całe spektrum emocji. Wzruszenie, śmiech, przerażenie, nostalgię i jeszcze raz śmiech. Mnóstwo śmiechu.
KZ.pl

Bycie ojcem to wyzwanie większe niż wyprawa w najdalszy zakątek świata.
Głos Kultury

Komentarze:

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Okładka wydania:

Vademecum Złego Ojca 2

Additional Info:

  • Scenariusz: Guy Delisle
  • Rysunek: Guy Delisle
  • Tłumaczenie: Ada Wapniarska
  • Wydawnictwo: Kultura Gniewu
  • Rok Wydania Polskiego: 1/2020
  • Tytuł Oryginału: Le Guide Du Mauvais Père 2
  • Gatunek: Komiks
  • Liczba Stron: 192
  • Format: 127 × 180 mm
  • Oprawa: Miękka
  • ISBN: 9788366128323
  • Cena Z Okładki: 39,90 zł
  • Druk: Czarno-biały
  • Ocena: 6/6

Podziel się!


Oceń Publikację:

Komiksy

Rysunki: 100% - 2 votes
Kolory: 100% - 2 votes
Scenariusz: 100% - 2 votes
Liternictwo: 100% - 2 votes
Tłumaczenie: 100% - 2 votes
Wydanie: 100% - 2 votes

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial