Uleczkaa38
-
JESSICA JONES to bez wątpienia jedna z najciekawszych, najbardziej intrygujących i barwnych postaci w komiksowym Uniwersum Marvela. Miano to przysługuje jej chociażby z tego faktu, iż jest kobietą, znakomitym detektywem, świetnie wyszkoloną wojowniczką, jak i też... kochającą matką. Dlatego też z tym większą przyjemnością przyjęłam wiadomość o premierze najnowszej opowieści z jej udziałem - komiksu pt. "Jessica Jones - Powrót Purple Mana". Tytuł ten ukazał się w Polsce nakładem Wydawnictwa Mucha Comics!
Los nie daje zaznać Jessice czasu względnego spokoju i chwili wytchnienia od wielkich, naprawdę wielkich kłopotów. Oto bowiem z życiu dzielnej detektyw pojawia się raz jeszcze jej największy i odwieczny przeciwnik - tytułowy Purple Man, będący mrocznym odzwierciedleniem Zebediaha Killgrave'a. To właśnie on sprawił niegdyś Jessice wielką krzywdę, doprowadził do skraju upodlenia, jak i też de facto uczynił ją tym, kim jest dziś. I oto teraz raz jeszcze dochodzi do spotkania tych dwojga, tyle tylko, że tym razem stawką jest już nie tylko życie pani detektyw, ale też i los jej córki. I tak też rozpoczyna się czas ostatecznej konfrontacji, który okaże się tyleż dramatyczny, co i autentycznie przerażający...
Brian Michael Bendis i Michael Gaydos - znakomici i legendarni autorzy cyklu o Jessice Jones, żegnają się oto tym niniejszym dziełem z tą postacią. Żegnają, przekazując tę bohaterkę w ręce innych twórców, czyniąc to zarazem w niezwykle oryginalnym stylu. Opowieść ta wyróżnia się bowiem względem poprzednich części cyklu, oferując na coś na wzór intelektualnego horroru, w którym to najważniejsze nie są barwne i widowiskowe sceny akcji (choć tych też tu nie brakuje), ale inteligentny, klimatyczny i potrafiący nas sobą porwać bez reszty, scenariusz fabularny. Myślę, że to nie tylko ciekawe, ale też i ze wszech miar bardzo godne pożegnanie z tą postacią i tym duetem jej twórców, które dzięki temu też pozostanie w naszej pamięci na bardzo długi czas...
Scenariusz komiksu wywiera na nas naprawdę wielkie wrażenie, oferując spójną, inteligentną, zaskakującą, a do tego wielce klimatyczną, opowieść. To zarówno wydarzenia z "tu i teraz", jak i kilka nawiązań do przeszłości głównej bohaterki. Oto Jessica musi zmierzyć się ze swym wrogiem i wielkim prześladowcą, gdy ten atakuje bliskiej jej osoby, kontrolując ich wolę i umysły. Wtedy też zaczyna się najciekawsza część tego komiksu, która z każdą kolejną stroną, kolejnym kadrem i kolejnym wypowiedzianym zdaniem, zaskakuje nas coraz bardziej. I choć to właśnie słowa i emocje, nie zaś sceny spektakularnej walki, są tu najważniejsze..., to o jakiejkolwiek nudzie czy też monotonii, mowy nie ma! Jest ciekawie, barwnie i nieprzewidywalnie do samego końca, czyli tak, jak być powinno!
Wielkie słowa podziwu cisną się na usta również pod kątem szaty ilustracyjnej tej pozycji, o którą to zadbał tu oczywiście Michael Gaydos. Zadbał bardzo dobrze, dając nam wyraziste, szczegółowe, pociągnięte dość surową kreską i do tego niezwykle - mimo wszystko mroczne w swym klimacie, rysunki. To także wspaniałe, idealnie dobrane i bogate w swej różnorodności, kolory, które znakomicie "wyprowadzają" na pierwszy plan sylwetki bohaterów, względem otaczającego ich tła. To jakość, klasyka i perfekcja ilustracyjnego rzemiosła z najwyższej półki, która - podobnie, jak i sam scenariusz, bardzo godnie żegna się z postacią głównej bohaterki w imieniu autorów tego komiksu.
Wielkim atutem tej komiksowej opowieścią są bez wątpienia jej główni bohaterowie - Jessica Jones i Purple Man. Oboje stanowią sobą niezwykle wyraziste, charakterne i intrygujące postacie, które potrafią nas nie tylko zainteresować, ale też i wielce zaskoczyć. I dotyczy to zarówno pani detektyw, która w roli matki i pogromczyni zła, wypada naprawdę znakomicie...,. jak i samego szaleńczego, potwornego Purple Mana, który z kolei zaskakuje nas swoim nieco innym obliczem, jakie mamy okazję poznać w końcowej części tej historii. I chyba możemy pokusić się tu o tę opinię, że w żadnej z poprzednich części nie mieliśmy tak barwnych obrazów tych dwojga bohaterów, jak w tej niniejszej.
Omawiając tę opowieść mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem, że jest dobrze! Jest dobrze, a nawet znakomicie, pod kątem konceptu na tę historię, jej intrygującej fabuły, zawartego tu potężnego bagażu emocji, jak i oczywiście jakości strony ilustracyjnej, która jawi się wyśmienicie. Najważniejsze wydaje się jednak to, że opowieść ta tak bardzo i zarazem tak pozytywnie nas sobą zaskakuje. A poza tym nie zapominajmy o tym, że lektura tego tytułu gwarantuje nam sobą przednią zabawę i zapewnia naprawdę wielkie emocje. Dlatego też komiks "Jessica Jones - Powrót Purple Mana" oceniam jak najwyżej, zachęcając jednocześnie wszystkich do sięgnięcia po to dzieło, które ma nam sobą do zaoferowania naprawdę wiele. Polecam!
Opis Wydawcy
-
KILLGRAVE POWRÓCIŁ.
JESSICA JONES ODGRYWA W ŻYCIU WIELE RÓL: prywatnej detektyw, członkini Defenders, kobiety, która przetrwa wszystko, matki. Kiedy jednak w jej życiu ponownie pojawi się najgorszy łajdak, jakiego kiedykolwiek spotkała, Jessica zacznie na nowo przeżywać swój największy koszmar. Od bycia prześladowaną przez zło wcielone w postaci Purple Mana gorsze byłoby tylko... bycie prześladowaną przez zło wcielone w postaci Purple Mana, gdy ma się małe dziecko! Killgrave znajdzie nowe sposoby nękania swojej dawnej ofiary i tym samym rozpęta wielką awanturę we wszechświecie Marvela. Czego tym razem chce od Jessiki? Jeszcze nigdy w historii komiksów Marvela tak realna i wszechogarniająca groza nie stanęła na progu jednego z naszych bohaterów. Jak Jessica Jones i jej rodzina zdołają przetrwać?
W skład albumu wchodzą materiały opublikowane pierwotnie jako Jessica Jones #13–18 autorstwa Briana Michaela Bendisa, Michaela Gaydosa i Matta Hollingswortha.