Uleczkaa38
-
Baśniowa opowieść o wielkiej przygodzie, poszukiwaniu skarbów, magii i wyprawach do świata pradawnych legend... - prawda, że brzmi intrygująco...? A jeśli dodamy do tego fakt, że ta bajkowa opowieść ukazuje się nam w formie barwnego komiksu, to już chyba nie trzeba nikogo zachęcać - niezależnie od wieku, do zainteresowania się tą pozycją! Poznajmy zatem ów dzieło, czyli komiks Joe'a Todda Stantona pt. "Artur i złoty sznur", który to ukazał się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu!
Fabułę opowieści wypełnia narracja niezwykle tajemniczego i intrygującego profesora Brownstone'a, który jest kimś na wzór kustosza i opiekuna rodzinnego skarbcu rodu Brownstonów, w którym to znajdują się nie tylko niezwykłe eksponaty, ale i przede wszystkim opowieści o ich zdobywaniu. I właśnie jedną z nich - historię o pierwszym artefakcie w rodzinnej kolekcji, opowiada dziś profesor czytelnikom tego dzieła. Tym samym też wraz z tą opowieścią przenosimy się do dawnej Islandii, by tam poznać małego chłopca o imieniu Artur, który stał się najprawdziwszym bohaterem. Bohaterem, który to za sprawą swojej odwagi, ale też i niezwykłych zdolności, uchronił rodzinną wioskę przed wielkim niebezpieczeństwem ze strony mitologicznego wilka - Fenrira...
Niniejsze dzieło tego popularnego, angielskiego autora, zaprasza nas swoimi stronami do spotkana z piękną, emocjonującą i niezwykle mądrą baśnią. Baśnią o wielkiej odwadze małego chłopca, który mimo nikłej postury, był w stanie pokonać największe zło i ocalić swoich najbliższych. I jak to w każdej dobrej bajce być powinno, tak i tu nie zabrakło wielkiej przygody, magii, pokaźnej porcji humoru oraz pouczającego morału, jaki płynie z finału tej historii. Całość zaś przybiera formę efektownego komiksu, w którym najważniejsze wydają się niezwykle okazałe, piękne pod kątem swojego wykonania i wielce sugestywne ilustracje....
Bez wątpienia bowiem największym atutem tej pozycji są zawarte tu wspominanie powyżej ilustracje - niezwykle malownicze, często pokrywający całe strony formatu A4, a do tego jakże wyraziste w swej formie, co jest zasługą płynnej kreski, dużej swobody w wyrażaniu kolejnych kadrów, czy też wreszcie bardzo ładnych, ale też i klimatycznie przyciemnionych, kolorów. To efektowna, wyróżniająca się na tle innych komiksów i chyba też idealna dla dziecięcego czytelnika, szata rysunkowa, której to naprawdę nie sposób jest się tu oprzeć...
Lektura tej opowieści przebiega nie tylko w iście błyskawicznym tempie, ale też i z wielkim zaintrygowaniem od pierwszej, do ostatniej strony. Jest to zasługą barwnego, zaskakującego i opartego m.in. na motywie podróży głównego bohatera, scenariusza wydarzeń, ale też i chociażby klimatycznego połączenie owej przygody z skandynawską mitologią, którą to siłą rzeczy poznaje czytelnik podczas spotkania z tym komiksem. Wielką rolę w tym względzie odgrywa także postać Artura, czyli rezolutnego chłopczyka, z którym każde dziecko bez trudu będzie się identyfikować. Na deser należy wspomnieć też o humorze, dobrych emocjach i rzeczy niezwykle ważnej - happy endzie, jaki wieńczy sobą tę historię.
"Artur i złoty sznur" to propozycja przede wszystkim dla dziecięcego odbiorcy, który odnajdzie w niej wielką przygodę, wspaniałą zabawę i niepowtarzalne emocje. Niemniej, po tytuł ten mogą sięgnąć śmiało także i dorośli czytelnicy, którzy również będą bawić się świetnie z tą opowieścią, o czym mogę zapewnić na własnym przykładzie. Można bowiem powiedzieć o tej historii to, że stanowi ona sobą uniwersalną, baśniową propozycję w komiksowej szacie, która ma wszelkie środki i atuty ku temu, by porwać sobą, oczarować i zachwycić każdego młodego czytelnika w naszym kraju. A o jakże cennej sposobności pierwszego kontaktu tegoż odbiorcy z tym niezwykłym literackim gatunkiem, wspominać zapewne nawet nie muszę:)
Podsumowując - niniejsze dzieło Todda Stantona, to idealny przykład dobrej, ambitnej i mającej sobą wiele do zaoferowania, odsłony komiksowej baśni. Odsłony, która bawi, cieszy, a przy tym także i uczy tego, co w życiu jest naprawdę najważniejsze. Z tego też względu polecam wszystkim dzieciom i ich rodzicom sięgnięcie po komiks "Artur i złoty sznur" - tym bardziej, że stanowi on dopiero pierwsza odsłonę całego cyklu!
Opis Wydawcy
-
Wyobraźcie sobie skarbiec tak przepastny, że może pomieścić najwspanialsze skarby świata – od zmumifikowanych ciał starożytnych władców, po lśniące ostrza mieczy, którymi walczyli niegdyś legendarni wojownicy. Jak to się stało, że ktoś zgromadził taką kolekcję? Kim jest profesor Brownstone?
Poznajcie historię pierwszego eksponatu z jego zbiorów, wyruszcie z jej bohaterem w podróż do krainy Wikingów. Miejsca pełnego magicznych artefaktów, potężnych bogów i mitycznych bestii, którym trzeba stawić czoła!
„Artur i złoty sznur” to pierwszy tom przeznaczonej dla młodych czytelników serii „Kolekcja mitów profesora Brownstone’a”, autorstwa niezwykle utalentowanego brytyjskiego rysownika i pisarza Joe Tooda-Stantona. Prawa do ekranizacji serii kupiła amerykańska wytwórnia DreamWorks Animation znana z takich filmów, jak „Shrek”, „Kung Fu Pana”, „Madagaskar”, czy „Jak wytresować smoka”.