Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Wartości Rodzinne (Wyd. Zbiorcze)

Opis:

Jarosław Drożdżewski

Michał „Śledziu” Śledziński jest niezwykle płodnym, ale i bardzo popularnym w Kraju nad Wisłą autorem komiksów. Satyra, spojrzenie na rzeczywistość przez krzywe zwierciadło, w końcu ciekawa cartoonowa kreska to elementy cechujące prace tego autora. Fani jego twórczości zostali całkiem niedawno obdarowani prezentem, który przyjmą z otwartymi ramionami. Otóż wydawnictwo „Kultura Gniewu” wprowadziło na rynek publikowane w latach 2008 – 2010 „Wartości rodzinne” w wydaniu zbiorczym. Wydaniu przyznać trzeba efektownym, bo oprócz samego komiksu na dobrej jakości papierze i w twardej oprawie w środku znalazło się też miejsce na szeregu dodatków w tym kilka fan artów stworzonych przez innych lubianych komiksiarzy pokroju Piotra Nowackiego. Na pewno więc wydawnictwo stanęło na wysokości zadania, a miłośnicy twórczości popularnego Śledzia od pierwszej zapowiedzi zacierali ręce.

 

Ok, tylko czy poza ładną „okładką” dostali oni coś więcej? Jak już było wspomniane, składająca się na całość historia zamyka się w czterech zeszytach. I choć od pierwotnego ich wydania minęło już naprawdę dużo czasu, to już na wstępie można zaznaczyć, że nie straciła ona nic ze swojej aktualności. Śledziu, stworzył bowiem tak uniwersalną opowieść, że nawet dziś, po tych dziesięciu latach, odbiera się ją w taki sposób. To coś na zasadzie popularnych „Simpsonów”, który to serial bawi tak samo, jak te kilkanaście lat temu. I wspominam o tym nieprzypadkowo, gdyż we wszelkiego rodzaju wzmiankach o tym komiksie i jego recenzjach przewijają się tytuły właśnie „Simpsonów” czy „Family Guy” podawane jako inspirację i odnośniki dla „Wartości…”. I nie sposób nie przyznać racji, bo rzeczywiście komiks Śledzińskiego od samego początku przywodzi na myśl te kultowe w pewnych kręgach animacje. Zarówno scenariusz, jak i ogólny koncept i atmosfera tej historii może być do nich śmiało porównywana.

 

A cała historia opowiada o pewnej zwykłej – wydawałoby się – polskiej rodzinie zamieszkującej niezbyt ekskluzywny domek. Ojciec, matka, dwójka dzieci ot zwykła szara rodzina przysłowiowych Kowalskich prawda? No ok, a jeśli dodamy do tego fakt, że razem z rodziną mieszka Jezus, sprzątaczką jest starsza (?) pani z Ukrainy, a wraz z rozwojem akcji pojawi się pewien generał itp.? Wówczas sprawa już nie wygląda tak, jak można było wnioskować po pozorach. Śledziu tworząc obraz nieco powszechnej polskiej rodziny, poszedł o krok dalej. Stworzył historię opierającą się nie tylko na absurdzie, ale na wątkach mało realistycznych, które jednak bardzo zręcznie wkomponował w szarzyznę polskiej codzienności. Nadał jej tym samym dodatkowego charakteru. Charakteru, który podkreślony został dużą dawką satyry, parodii czy śmiania się z choćby z mediów i wydawanych przez nie na świat bękartów. Coraz bardziej idiotyczne programy, które można oglądać w tv, mają swoje odzwierciedlenie w tym komiksie, a wyszukiwanie poukrywanej dużej liczby smaczków naprawdę sprawia satysfakcję.

 

I choć mamy tu sporo dynamiki, pewną dawkę obyczajowości czy elementy wręcz nadprzyrodzone to autor nie ustrzegł się też pewnych błędów. Odnoszę wrażenie, że z całego założenia można było wycisnąć dużo więcej przynajmniej jeśli chodzi o humor. Tego trochę brakuje, co jak na przecież z założenia dowcipną historię może nieco dziwić. Czytelnik napotka też kilka dłużyzn, natomiast nie są one na tyle duże, żeby dominowały czy przekreślały komiks. Ot kilka niepotrzebnych momentów.

 

Mimo tych delikatnych „potknięć” na pewno jest to komiks, który warto poznać. Wspomniana już atmosfera czy zawsze mile widziane „krzywe zwierciadło” jest dodatkowo podkreślone wybornymi rysunkami autora. I w tym elemencie komiksowi nie można absolutnie nic zarzucić. Cartoonowa kreska w pełni oddaje ducha i charakter historii, a że jest przy tym naprawdę dobra technicznie i hmmm „mięsista” to czytelnik ma na czym zawiesić oko. Obcowanie z rysunkami Śledzińskiego jest naprawdę udaną rozrywką i za każdym razem należy doceniać pietyzm, z jakim podchodzi on do ich wykonywania. Mimo pozornej prostoty na kadrach znajdziemy mnóstwo szczegółów, a nawet drugi plan odgrywa w nich dużą rolę. Dobrze dobrane i niezwykle barwne kolory tylko podkreślają jakość tych rysunków.

 

Krótkim podsumowaniem – jeśli lubicie humorystyczne, ale z delikatnym obyczajowym zacięciem historie pokroju „Simpsonów” to w tej opowieści też się z pewnością odnajdziecie. W komiksie nie brakuje nie tylko satyry, ale też dynamiki, akcji i jej zwrotów. Nie jest to może komiks idealny, ale z pewnością taki, który będzie miał dużo fanów. Zresztą przecież to „Śledziu”.

Opis Wydawcy

„Wartości rodzinne” ukazywały się pierwotnie w czterech zeszytach publikowanych od 2008 do 2010 roku. W zbiorczym wydaniu znajdą się oczywiście wszystkie odcinki cyklu, ale też liczne materiały dodatkowe, zarówno te towarzyszące premierom poszczególnych części, jak i te przygotowane specjalnie z myślą o nowej edycji.

 

Głównymi bohaterami „Wartości rodzinnych” są członkowie rodziny Królów. To modelowa polska familia 2+2: tata Edgar pracujący w zbrojeniówce, mama Elżbieta przesiadująca w domu z najlepszym przyjacielem, kieliszkiem wina oraz dwójka dzieci w wieku szkolnym - Tobiasz (fan strongmenów) i Tara (emo dziewczyna). Oczywiście mają również psa. Gdy ich poznajemy wiodą sielskie życie w jednorodzinnym domku, nie wiedząc, że wkrótce wszystko się zmieni. A katalizatorem zmian, będzie niespodziewany gość, którego Królowie przygarnęli pod swój dach. Jezus.

 

Choć w „Wartościach rodzinnych” w centrum wydarzeń znajduje się rodzina, wokół niej pojawiają się liczne postaci drugiego planu. W komiksie Śledzia będą nimi m.in. ekscentryczny generał Grot i jego adiutant pracujący nad tajemniczym i złowieszczym Projektem „Sobieski”, czy Masza – ukraińska pani od sprzątania, która jest nie tylko tym, za kogo się podaje.

 

Tworząc dziejąca się we współczesnej Polsce komediową serię Śledziu inspirował się kultowymi amerykańskimi serialami – „Głową rodziny” i oczywiście „Simpsonami”. Jednak dzięki swojemu niebanalnemu poczuciu humoru, wyczulonemu zmysłowi obserwacji i niezwykłej wyobraźni udało mu się stworzyć opowieść oryginalną i wyjątkową.

Komentarze:

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Okładka wydania:

Wartości Rodzinne (Wyd. Zbiorcze)

Additional Info:

  • Scenariusz: Michał Śledziński
  • Rysunek: Michał Śledziński
  • Wydawnictwo: Kultura Gniewu
  • Rok Wydania Polskiego: 6/2019
  • Tytuł Oryginału: Wartości Rodzinne
  • Gatunek: Komiks
  • Liczba Stron: 152
  • Format: 160 × 240 mm
  • Oprawa: Twarda
  • ISBN: 9788366128156
  • Wydanie: I
  • Cena Z Okładki: 49,90 zł
  • Druk: Kolor
  • Ocena: 4/6

Podziel się!


Oceń Publikację:

Komiksy

Rysunki: 100% - 1 votes
Kolory: 100% - 1 votes
Scenariusz: 100% - 1 votes
Liternictwo: 100% - 1 votes
Tłumaczenie: 100% - 1 votes
Wydanie: 100% - 1 votes

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial