Criminal Tom 1 Tchórz; Lawless

Najlepszy kryminalny komiks XXI stulecia, status bestsellera na wszystkich kontynentach świata, moc wyróżnień i nagród na czele z Eisner i Harvey Awards oraz uwielbienie tysięcy czytelników - to tylko wierzchołek góry pochwał i słów uznania, jakie to spłynęły na fascynującą opowieść graficzną pt. "Criminal: Tchórz/Lawless. Tom 1", autorstwa duetu: Ed Brubaker i Sean Phillips! Dziś, dzięki niezawodnemu Wydawnictwu Mucha Comics, to niezwykłe dzieło mogą poznać również i polscy czytelnicy. Zatem uczyńmy to i dowiedzmy się tego, jakie wrażenia to spotkanie nam sobą niesie!

Jak na klasyczny, klimatyczny i porywający kryminał przystało, opowieść ta oferuje nam sobą spotkanie z niezwykle charakternym i nietuzinkowymi bohaterami z przestępczego światka... Spotkanie pod postacią dwóch na pozór niepołączonych ze sobą mini opowieści o tytułach "Tchórz" i "Lawles".

Pierwsza z nich przedstawia losy tchórzliwego przestępcy z zasadami - Leo, który jest znakomitym, stroniącym od przemocy i zbytniego ryzyka, które może doprowadzić go do więzienia, włamywaczem. Jednak oto pewnego dnia trafia mu się zlecenie, które od samego początku nie idzie tak, jak powinno. Ot, pozornie zwykła kradzież diamentów zamieni się w piekło przemocy, które na zawsze już odmieni życie Leo...

Druga opowieść skupia się zaś na losach niezwykle inteligentnego, charakternego i pałającego żądzą zemsty Tracy'ego Lawless. Zemstu na zabójcach jego brata, których Lawless musi najpierw odszukać, następnie wkraść się w ich łaski, by wreszcie wykonać wyrok. Jednak by cel ten mógł się powieść, musi on najpierw stać się kimś zupełnie innym, jak i też powrócić do trudnej i bolesnej przeszłości, w której to przestępstwo i bycie gangsterem stanowiło jej codzienność...

Spotkanie z niniejszym komiksem, to spotkanie z mocną, bezkompromisową, wypełnioną przemocą i niezwykle inteligentną kryminalną opowieścią dla miłośników tego gatunku. I tak oto dane nam będzie poznać tu złych, ale też i budzących swoistą sympatię bohaterów, przeżyć u ich boku całą gamę spektakularnych przygód, jak i również zakosztować tego niepowtarzalnego klimatu, którego nie powstydziliby się najwięksi kinowi twórcy kryminalnej opowieści... To także relacja o ludzkim upadku, postawieniu człowieka w sytuacji ekstremalnej i wyborach, z których to każdy jest zły, ale niektóre mogą dać szansę na przeżycie, inne zaś nie... I można tu pokusić się o stwierdzenie, że tytuł ten należy bezsprzecznie do grona najlepszych kryminalnych komiksów w całej historii literatury!

Ed Brubaker, to bezsprzecznie jeden z najlepszych komiksowych scenarzystów na świecie, o czym dobitnie przekonuje nas ta pozycja. Przekonuje swoją spektakularnością ukazania klasycznych i dość prostych w swej konstrukcji historii, w których to dwaj główni bohaterowie muszą podjąć niezwykłe ryzyko, by odpowiednio przeżyć i uniknąć odsiadki, jak i by wyrównać rachunki z zabójcami brata. A czyni on to za sprawą konkretów, mocnych i sugestywnych scen, realistycznych dialogów oraz umiejętnego lawirowania pomiędzy tym, co widowiskowe i efektowne, a tym, co jak najbardziej realistyczne. To również świetne potęgowanie napięcia, uzasadnienie obecności wypełnionych przemocą scen oraz nieprzewidywalność zakończenia każdej z tych dwóch historii, które to stoją na absolutnie najwyższym poziomie komiksowej sztuki.

Spektakularnej fabule nie ustępuje w niczym pola również znakomita szata ilustracyjna tego komiksu, za którą to odpowiada Sean Phillips. To właśnie ten ceniony rysownik dał nam tutaj bardzo klimatyczne, pociągnięte surową linią, niezwykle realistyczne i sugestywne w swym przekazie emocjonalnym ilustracje, które dodatkowo wypełniają znakomite, mroczne kolory. I tu podobnie jak w przypadku samej fabuły, tajemnica sukcesu tkwi w prostych środkach i perfekcji ich wykonania, gdyż rysunki tą są po prostu wspaniałe pod względem technicznym, jak i też dopełniają w idealny sposób narracji o tym przestępczym świecie. Tylko tyle i zarazem, aż tyle!

Co jeszcze fascynuje nas podczas lektury tej pozycji...? Otóż wyśmienita kreacja postaci z drugiego planu, które swoją charyzmą, przekonującym sposobem bycia i naprawdę tylko i wyłącznie złą naturą, czynią spotkanie z tymi dwoma historiami jeszcze ciekawszym. Podobnie ma się rzecz z kreacją miejsca akcji - w szczególności fikcyjnego, zdeprawowanego i wypełnionego codzienną przestępczością miasteczka Center City, które zachwyca nas swoją aurą, klimatem i raz jeszcze realizmem. I wreszcie emocje, czyli autentyzm ludzkich reakcji, zachowań i odczuć, podany nam wprost i bez żadnych upiększeń, co nadaje tej opowieści charakteru.

Reasumując - jeśli tylko jesteście fanami i miłośnikami mocnej, męskiej kryminalnej odsłony komiksowej sztuki, to bez wahania sięgajcie po niniejsze dzieło Eda Brubakera i Seana Phillipsa. Komiks ten przyniesie wam bowiem wspaniałą rozrywkę, moc przyjemności i bagaż emocji, o których nie sposób zapomnieć. "Criminal: Tchórz/Lawless. Tom 1" to arcydzieło gatunku, które zasługuje w pełni na wszystkie nagrody i wyróżnienia, jakie mu przypadły. Polecam - ten komiks po prostu poznać trzeba!

Jeśli miałabym wybrać jedną, jedyną, najlepszą i najbardziej intrygującą opowieść sensacyjno-kryminalną spod znaku komiksu, jakie to zawitały do naszego kraju na przestrzeni ostatnich lat, to bez wątpienia wskazałbym na dzieło Eda Brubakera i Seana Phillipsa pt. "Criminal. Tchórz; Lawless", które ukazało się właśnie w Polsce nakładem Wydawnictwa Mucha Comics! A o tym, co przemawia za tym wyborem, postaram się opowiedzieć więcej w poniższej recenzji!

Na wstępie należy zaznaczyć, iż na tytuł ten składają się dwie odrębne mini opowieści - "Tchórz" i "Lawless". Pierwsza z nich przedstawia nam sobą niezwykle klimatyczną relację o skomplikowanych losach drobnego i kierującego się zawsze rozsądkiem przestępcy - Leo. Przestępcy, który nigdy nie ryzykuje, nie kusi losu i unika wszelkiego zagrożenia, co wiąże się z jego raczej tchórzliwą naturą. Jednak oto w jego życiu nadchodzi taki czas, że Leo jest zmuszony postawić wszystko na jedną kartę, gdy pewien z góry zaplanowany i zabezpieczony pod każdym względem włam pod cenne diamenty, zamienia się w totalną i przerażającą katastrofę...

Druga opowieść skupia się zaś na losach i perypetiach Traycy'ego Lawlessa - człowieka, który przeszedł już nie jedno w swoim życiu, a teraz stającego przed najtrudniejszą i najważniejszą misją, jaką to jest pomszczenie zamordowanego brata. By jednak móc to zrobić, musi on najpierw odkryć prawdę o okolicznościach tej tragedii, poznać imiona zabójców, a następnie wtopić się w ich łaski. I tak też się dzieje, gdy oto Lawless realizuje krok po kroku swój perfekcyjny plan, w którym nie będzie miejsca na jakąkolwiek litość...

Ta dwie opowieści tworzą niezwykle intrygującą, barwną, klimatyczną i w dużej mierze też mroczną twarz tego komiksu, w którym twardzi i męscy bohaterowie, odkrywają przed nam świat sensacji, zbrodni i zemsty. A twarz tej literackiej rzeczywistości tworzy zarówno widowiskowa akcja, przygoda i mocne sceny walki, jak i też przesycone niezwykłą atmosferą strachu, osaczenia oraz rezygnacji, chwile rozmów, przemyśleń i opisów tej codzienności. To również opowieść o złu czynionym przez złych ludzi, które to przynosi oczywiście kolejne złe doznania dla wszystkich, bez wyjątku. I tak - to męski świat komiksowej narracji, który trzeba lubić...

Scenarzysta tych dwóch opowieści - Ed Brubaker, zafundował nam tutaj dwie wspaniałe historie, które trzymają w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, nieustannie nas czymś zaskakują, jak i też raczą wielką porcją realizmu, co w przypadku tego nurtu, ma zawsze wielkie znaczenie. Zarówno "Tchórz", jak i "Lawless" - choć zupełnie inne w swym charakterze, potrafią nas tu zaciekawić, skłonić do zaangażowania się w opowieść o losach tchórzliwego złodzieja i absolutnej katastrofie jego życia, jak i też skupić na codzienności pragnącego zemsty i gotowego na śmierć Lawlessa, by wreszcie niejednokrotnie wzbudzić w nas bardzo silne emocje - od współczucia począwszy, a kończąc na złości wobec tego, jak toczą się ich życiowe ścieżki. I trzeba tu przyznać, że komiks ten jawi się tu nam niczym mocny, kinowy film spod znaku inteligentnej sensacji...

Równie zjawiskowo jawi się szata ilustracyjna tego dzieła, za którą odpowiada oczywiście Sean Phillips. To właśnie ten ceniony rysownik zaoferował nam tutaj bardzo klimatyczną, pociągniętą wprawną kreską i przede wszystkim niezwykle realistyczną w swej wymowie, porcję znakomitych rysunków. Rysunków, które wyrażają emocje bohaterów, ukazują nam brud i brzydotę przestępczej rzeczywistości, czy też wreszcie oczarowują nas swoim perfekcyjnym kadrowaniem. Nie mogłabym nie wspomnieć tu także o kolorach - mocnych, wyrazistych, przyciemnionych barwach, które idealnie współgrają z klimatem i wymową tych dwóch historii. Co by nie powiedzieć, to ilustracyjne mistrzostwo w każdym względzie.

Co jest największa siłą tej komiksowej opowieści...? Oczywiście, jakość scenariusza i szaty ilustracyjnej..., aczkolwiek ważnym dopełnieniem tych dwóch elementów jest także realizm tego tytułu. Realizm, który objawia się zarówno na polu przedstawianych wydarzeń, w kreacjach głównych i kryjących się na drugim planie bohaterów, jak i też w ludzkich emocjach. Emocjach, które są udziałem twardych facetów, którym to jednak nie jest obcy strach, lęk o przyszłość, czy też tęsknota za najbliższymi. I w tym też wydaje się tkwić wielka siła tego komiksu, gdy oto te dwie męskie opowieści są tak bardzo naturalne, przekonujące do uwierzenia weń i ludzkie...

Reasumując - opowieść "Criminal: Tchórz/Lawless. Tom 1", to komiksowe arcydzieło na polu sensacyjnego ujęcia tej literackiej sztuki. Arcydzieło w zakresie pomysłu na tę fabułę, jego przełożenia na karty komiksu - tak w kontekście dialogów i ilustracji, jak i wreszcie na polu klimatu, któremu to naprawdę nie sposób jest się tutaj oprzeć. Tym samym nie pozostaje mi już zatem nic innego, aniżeli gorąco zachęcić do sięgnięcia po ten tytuł, co też i niniejszym czynię!