Banda Dwóch

Klimatycznego, charakternego i wypełnionego akcją westernu, nigdy za wiele! Jeśli podzielacie tą moją opinię, to z pewnością ucieszy i zachwyci was także wiadomość o premierze świetnego, westernowego komiksu pt. "Banda dwóch", autorstwa Danilo Beyrutha. Komiksu, którego to strony przenoszą nas jednak nie na Dziki Zachód Stanów Zjednoczonych, lecz do nie mniej barwnej przeszłości Brazylii... Tytuł ten ukazał się nakładem Wydawnictwa Timof i cisi wspólnicy.

Opowieść ta skupia się na losach dwóch cangaceiros - złoczyńców, których to banda została właśnie rozbita przez wojskowe siły pułkownika Honoria. Dwaj cudem ocaleni z pogromu rewolwerowcy - Czort i Czacha, postanawiają jednak nie pozostawić sprawy taką, jaka jest, podejmując się trudnej myśli odzyskania odciętych głów towarzyszy, które to Honorio wiezie triumfalnie do nieodległego miasta. Co ciekawe, każdemu z nich przyświeca odmienna motywacja do działania, gdyż oto Czort obawia się zemsty duchów zmarłych, zaś Czacha pragnie odzyskać mapę wiodącą do ukrytego skarbu, jaka to została ukryta w jednej z głów. Rozpoczyna się czas zemsty...

Niniejsze dzieło Danilo Beyrutha oferuje nam sobą klimatyczną, intrygującą i wypełnioną barwną akcją opowieść spod znaku mrocznego westerny z elementami grozy. Opowieść, która zachwyca nas swoim realizmem, naturalnością i siłą przekazu, która niczego nie ubarwia i nie upiększa, a oferuje mocną i odważną narrację o zemście. Nie zabrakło tu świetnych scen walki, pięknych obrazów brazylijskiej prerii, ciętego i bardzo czarnego humoru, jak i przede wszystkim emocji, które targają bohaterami tej opowieści. Co ciekawe, ta należy przede wszystkim do obrazu, a w znaczniej mniejszym stopniu tekstu.

Pod względem fabularnym tytuł ten prezentuje się naprawdę bardzo udanie, oferując sobą pięć głównych części, z których każda przedstawia kolejny etap planu zemsty Czorta i Czachy. A wraz z nimi rośnie napięcie, adrenalina i nasza ciekawość, jak to potoczą się losy tej pary. Strzelaniny, ucieczki, pościgi, suto zakrapiane popijawy i konfrontacje trudnych charakterów - to tylko niektóre z elementów, jakie serwuje nam tu brazylijski autor. Najważniejszym wydaje się jednak to, że historia ta jest w pełni logiczną, inteligentną i raz jeszcze warto to podkreślić - na wskroś realistyczną, zarówno w kontekście ludzkich zachowań, jak i chociażby przebiegu samej walki. Dowodem na to niech będzie fakt, że opowieść ta porywa nas sobą od pierwszej, do ostatniej strony!

Słowa uznania cisną się na usta także względem szaty ilustracyjnej tej opowieści, którą to tworzą bardzo klimatyczne, czarno-białe rysunki. To prosta, dynamiczna i lekka kreska, która oferuje sobą bardzo szczegółowe, oddające w perfekcyjny sposób emocje bohaterów i niezwykły krajobraz tej brazylijskiej, westernowej rzeczywistości, rysunki. Klimat ten tworzą także surowe barwy oraz znakomite, iście filmowe kadrowanie, które nadaje każdemu z tych obrazów niezwykłej wymowy i widowiskowości. To także nowoczesne ujęcie komiksowego rysunku, któremu bliżej właśnie do filmu, czy też komputerowej gry, aniżeli tradycyjnych pociągnięć ołówkiem, co mnie osobiście bardzo się podoba.

Co jeszcze nas tu zachwyca....? Otóż przede wszystkim barwni bohaterowie, z których tak naprawdę żaden nie jest dobrym z natury, ale mimo to Czacha i Czort budzą naszą sympatię już od pierwszych stron, być może właśnie tym, że są tak naturalni i dalecy od ideału. Cieszy nas tu również piękna relacja o Brazylii tamtych czasów i żyjących wtedy ludziach, którą tak efektownie, naturalnie i przekonująco oddał tutaj Danilo Beyruth. I wreszcie rzecz niezwykle ważna - emocje. Emocje trudne, z rodzaju tych bardziej smutnych, ale przy tym dotyczące tak ważnych aspektów życia, jak chociażby poświęcenie, przyjaźń i lojalność, będąca tak naprawdę najcenniejszą wartością tych bohaterów...

Lektura komiksu "Banda dwóch", gwarantuje nam sobą wspaniałą zabawę, przednią rozrywkę i spotkanie z klimatycznym westernem z najwyższej półki. I choć wiem, że obecnie świecą trumfy inne komiksowe nurty, to myślę, że spotkanie z tą opowieścią może stanowić bardzo przyjemną i cenną odskocznię od komiksowej fantastyki. Nie pozostaje mi zatem nic innego, aniżeli gorąco zachęcić wszystkich do sięgnięcia po ten tytuł, co też i niniejszym czynię. Polecam - naprawdę warto!