Paweł Warowny
-
Jakiś czas temu Karol, głowa sklepu Geek Zone oraz wydawnictwa Planeta Komiksów zapowiedział w udzielonym nam wywiadzie, że negocjuje wydanie komiksu, który będzie istną bombą atomową. Bomba ta wybuchła mi wczoraj prosto w twarz. Wybuch udało mi się cudem przeżyć, ale skutki choroby popromiennej będę odczuwał jeszcze długo. 9 sierpnia 1945 Ameryka zrzuciła na Nagasaki bombę z napisem Little Boy, Karol na swojej bombie napisał The Boys – Chłopaki.
Kiedy w wywiadzie jakiego udzielił nam Karol w listopadzie minionego roku zapowiedział wydanie „małej bomby atomowej” przy której Kaznodzieja może się schować w sieci zawrzało od spekulacji, co takiego może szykować sympatyczny wydawca słynący z zamiłowania do groteskowych scenariuszy GarthaEnnisa. Sporej części internautów udało się odgadnąć tytuł jaki szykuje Planeta Komiksów, dziś szumne zapowiedzi stają się faktem, a my możemy cieszyć się komiksem jedynym w swoim rodzaju.
Chłopaki to bezkompromisowa opowieść nietypowa dla świata superbohaterskiego. GarthEnnis w typowy dla siebie sposób podejmuje wątek, który wcześniej poruszał Alan Moore w Strażnikach. "Whowatches the watchmen?". Wątek kontroli superbohaterów jest punktem centralnym również w historii Ennisa, otóż według irlandzkiego scenarzysty supermoce deprawują i są źródłem zepsucia. Osoby posiadające specjalne zdolności czują się bezkarne i najzwyczajniej w świecie są zwykłymi dupkami (choć nie jest to odpowiednio mocne słowo). Stworzyło to potrzebę kontroli ich zachowań, a do tego celu powołano specjalny oddział CIA o nazwie Chłopaki.
Scenariusz w pierwszym albumie skupia się głównie na przedstawieniu postaci, z których każda ma swoją barwną historię i mocny charakter. Na pierwszy plan naturalnie wysuwa się Rzeźnik, dowódca grupy, który zbiera starą ekipę do kupy i rekrutuje do niej nowego członka, o ksywie – Tyci Hughie. Pierwszy album jest więc ciekawym preludium do całej serii, w bardzo wyraźny sposób nakreśla nam to czego możemy się spodziewać po kolejnych albumach. Seks, narkotyki, brutalna przemoc, ten komiks nie zna tabu. Co prawda nie jest to Crossed, ale możecie mi wierzyć, że przekaz jest naprawdę mocy. To wszystko w zestawieniu z konwencją superhero, do której się przyzwyczailiśmy, że opowiada o na wskroś dobrych i praworządnych bohaterach, daje szokujący efekt.
Jeśli zatem macie ochotę na coś nowatorskiego i obrazoburczego Chłopaki to doskonały wybór. Komiks będzie dostępny w sprzedaży od festiwalu w Łodzi, na którym Geek Zone będzie jednym z wystawców. Polecamy.