Wersja dla osób niedowidzących
Jezyna22
-
Nigdy nie byłam wielką miłośniczką komiksów w przeciwieństwie do mojego syna, który tę formę literacką wprost uwielbia. Ja zdecydowanie wolałam skupiać się na treści i wcale mi w tym obrazki nie pomagały, wręcz przeciwnie. Zdaję sobie jednak sprawę, że miłośnicy komiksów cieszą się z każdego nowego, interesującego tytułu, jakim jest niewątpliwie „Rysiek i królik w szortach".
kłada się on z pięciu historyjek, które łącza postacie głównych bohaterów, którzy charakterem zdecydowanie różnią się od siebie. Królik to osobnik wielce rozważny, spokojny, pisze nawet wiersze. To wszystko nie przeszkadza mu być wielkim fanem i mistrzem gier komputerowych- bijatyk i strzelanek. Rysiek to jego zdecydowane przeciwieństwo. Pełen energii i wrodzonego optymizmu, stale wpada w tarapaty i sam sobie przysparza moc problemów. Komiks ten na pewno przypadnie do gustu młodym czytelnikom z podstawowego powodu, wszystkie historie dzieją się w realiach bliskim uczniom, i stają się przez to prawdziwe, a nie przebija przez nie żaden fałsz. Przeniesienie świata zwierzęcego w mury szkoły to świetne posunięcie autorów i sprawdza się tutaj znakomicie. Strona graficzna zdecydowanie tu przoduje, przyciąga oko a portrety poszczególnych bohaterów są znakomite i świetnie dopasowane. Do tekstów może bym się trochę przyczepiła, są momentami za bardzo lakoniczne nawet jak na komiks. Jeśli chodzi jednak o ich przesłanie to na pewno są jednymi z lepszych,z jakimi ostatnio miałam do czynienia. Historyjki dotyczą problemów i dylematów jakie dotykają młodego człowieka, są przedstawione bez patosu, z lekkim humorem i na pewno wzbudzają duże zaciekawienie. Podglądając reakcje syna przy ich czytaniu, słyszałam głośne chichranie, komentarze „no nieeee.." i widziałam wielkie oczy wpatrzone w rysunki. Czyli cokolwiek by napisać – na pewno bardzo się podobał, czego dowodem było również pytanie „Masz drugą część?" Muszę przyznać, że autorzy umiejętnie tu przemycają wiele prawd jakimi rządzi się nie tylko szkolny świat młodych ludzi, a tematy przez nich poruszane na pewno są ogromnie na czasie. Bo który z chłopaków nie chciałby zostać mistrzem swojej ukochanej gry i stanąć na najwyższym podium na zawodach, czy też choć raz mieć możliwość popisać sprayem po murach?? A napisać liścik do dziewczyny, ile czasu minie, aż w końcu się odważy ? A szkolni chuligani, których omija się jak tylko można, z daleka? A wspólne pisanie zadań domowych, sami wiemy jak to nieraz wyglądało, robiliśmy wszystko, tylko nie to zamierzone. Tutaj trzeba podkreślić, że przyjaciele są niebywale lojalni wobec siebie i mogą stanowić wzór dla niejednego. To że jeden pędziwiatr a drugi spokojny nie przeszkadza w ich wzajemnej relacji a zdecydowanie natomiast uatrakcyjnia fabułę. Uczucia miotające główny mi bohaterami ukazane są rewelacyjnie, i sama wracałam do niektórych miejsc w fabule kilkakrotnie.
Komiks ten został nagrodzony w pierwszej edycji „Konkursu im. Janusza Christy na komiks dla dzieci". W Polsce mamy naprawdę wiele świetnych grafików i ogromnie cieszy to, że mogą się realizować, chociażby przez komiks, który na świecie ma zdecydowanie większą rangę. Mam nadzieję, że autorzy będą kontynuować przygody Ryśka i Królika i niebawem ukaże się ich następna część. Chętnie zapoznam się z ich nowymi, szalonymi pomysłami.
