Saga Tom 1

Kosmiczny romans..? Hmm, brzmi zaskakująco, ale także i intrygująco. Jeśli jeszcze dodamy do tego, iż obiektem porywów serca są przedstawiciele różnych ras biorących udział w kosmicznej wojnie.., to już całkiem pobudza wyobraźnię i zmusza do sięgnięcia po ów dzieło. A gdy już tak zupełnie na sam koniec wspomnę, że cały czas mówię o komiksie.. - to nie pozostaje Mi nic innego jak podzielić się z wszystkimi czytelnikami tytułem tego niezwykłego pomysłu i imieniem jego autora, który odważył porwać się na tak niecodzienny koncept. Tytuł komiksu to "Saga". Tom 1, zaś narodził się on w głowie amerykańskiego autora komiksów - Briana K. Vaughana.

"Saga" stanowi pierwszą odsłonę niezwykłego cyklu komiksowego z gatunku space opera, która dzięki wydawnictwu Mucha Comics trafiła także w ręce polskich czytelników. Fabuła opowiada o wieloletniej wojnie kosmicznej, która rozlała się niemalże na cały wszechświat, pochłaniając przy tym miliardy ofiar. Konflikt ten rozpoczął się pomiędzy mieszkańcami planety Brzeg, oraz planety Wieniec, który wraz z kolejnymi latami konfliktu pochłonął także setki innych zamieszkanych światów. Głównymi bohaterami historii są Marko i Alana - żołnierzy z dwóch wrogich armii, którzy pokochali się prawdziwą miłością i nie mieli innego wyboru, niż wieczna ucieczka. Parę bohaterów poznajemy w chwili, gdy na świat przychodzi ich córka - Hazel, która jest narratorką całej opowieści. I tak oto tych troje życiowych rozbitków musi przemierzać kosmos w poszukiwaniu miejsca, w którym będą mogli przetrwać, przeżyć i cieszyć się wspólnym życiem. Niestety ich śladem podążają przedstawiciele obu zwaśnionych stron konflikt, którzy zrobią wszystko by dopaść dezerterów i wymierzyć Im jedyną kare za zdradę, którą to jest śmierć..

"Saga" to niezwykle interesująca propozycja dla wszystkich fanów rysunkowych opowieści, która zachwyca swoim rozmachem, kolorytem i mnogością wszystkiego, co w dobrym komiksie być powinno, czyli liczbą postaci, najróżniejszych lokacji, wątków pobocznych i licznych zwrotów akcji. To komiksowa kosmiczna epopeja, przywołująca na myśl skojarzenia z takimi historycznymi dziełami jak "Gwiezdne wojny", "Podróż autostopem przez Galaktykę" czy też chociażby ubóstwiany w USA, a nieco mniej w Europie - "Flash Gordon". To wielka, intrygująca, zaskakująca i pobudzająca wyobraźnię wyprawa przez kosmiczne zakątki na długie godziny, których z pewnością nie zapomnimy przez długie miesiące, a być może i lata. Co ciekawe historia ta, w odróżnieniu od powyższych tytułów, jest przeznaczona raczej dla czytelnika dorosłego, głównie z uwagi na pokaźną dawkę przemocy i erotyki, którą to znajdziemy na stronach tego wydania. Dzięki temu komiks ten jest tak wyjątkowy, interesujący i z całą pewnością warty poznania.

Pod względem fabularnym mamy tutaj do czynienia ze swoistym arcydziełem komiksowym, które oferuje czytelnikowi całe mnóstwo niezwykłych wydarzeń i przygód, w jakie to zagmatwani są główni bohaterowie. Już sam fakt osadzenia historii romansowo - przygodowej w realiach kosmicznej wojny, jest czymś zaskakującym i bardzo interesującym. Co ważne, główni bohaterowie opowieści to nie ludzie, lecz przedstawiciele dwóch różnych ras, co dodaje niezwykłego smaczku tej historii. I tak oto dwoje kosmitów poznaje się, zakochuje i próbuje uciec swojemu przeznaczeniu, przemierzając przy tym niezbadane dotąd niezwykłe, ale i przerażające światy, które My - czytelnicy, „połykamy" z rumieńcami na policzkach i szeroko otwartą buzią w wyrazie zachwytu. A przyznać przy tym muszę, że światy te są naprawdę niezwykłe.., zaskakujące na każdym korku swoim pięknem, surowością, innością od Ziemi i niebezpieczeństwem, które to kryją pod postacią chociażby niewinnie wyglądających roślin..Ach..czego My tutaj nie mamy..Wystarczy wspomnieć że trafimy wraz z głównymi bohaterami do kosmicznego więzienia, lasu zamieszkiwanego przez duchy, a nawet hmm - międzygwiezdnego domu publicznego..Spotkamy przy tym postacie, które wymykają się wszelkiej logice, np. seksowne kobiety pająki, postacie z ekranami zamiast głów czy też ludzi - jednorożców.., a o myślącym i czytającym w myślach kocie nie wspomniawszy..Absolutna jazda bez trzymanki, która poraża:)

Na uwagę zasługuje także sam pomysł na narrację tej opowieści. Otóż wszystkie te wydarzenia poznajemy z opowieści córki kosmicznych kochanków i uciekinierów, czyli Hazel. Automatycznie dowiadujemy się przy tym, iż dziewczynka przeżyła te wszystkie niezwykłe wydarzenia, czyli bynajmniej dla niej, opowieść ta zakończyła się dobrze. Nie oznacza to jednak, iż poprzez to coś utraciliśmy z zainteresowania całością historii, gdyż nadal nie wiemy co się stało z jej rodzicami, jak i również tego, jakim kosztem uzyskała swoją wolność..Powiem więcej, w tym przypadku owa retrospekcja nadaje swoistego smaczku całej opowieści, pewnej aury niedopowiedzenia i tajemniczości..

Niezwykle silną stroną komiksu są jego ilustrację, za które odpowiada kanadyjska rysowniczka - Fiona Staples. Autorka posługuje się grubą, prosta kreską, która przede wszystkim skupia się na najważniejszych elementach każdego kadru, głównie postaci. Przyznać tutaj trzeba, że postacie te są bardzo wyraziste, charakterystyczne w swym wyglądzie, przekazujące cała gamę emocji na rysunkach. To duży sukces każdego rysownika, a Kanadyjce z pewnością idealnie to wyszło. Jeśli chodzi zaś o paletę barw, za które także odpowiada Fiona Staples, to znajdziemy tutaj niezwykłą mieszkankę kolorów, w zależności od przedstawianych scen na rysunkach. Są szare i mroczne barwy niebezpiecznych leśnych przestrzeni, ale także i różowe, krzykliwe kolory wypełniające "Sekstylion"..I chyba to jest właściwe posuniecie autorów, gdyż kosmos, przecież tak różny i zaskakujący, musi być zróżnicowany także poprzez swoje kolory i odcienie.

Obok mocnej strony rysunkowej, komiks ten broni się także swoją stroną tekstową, która zdominowana jest przez proste, ale przy tym i ostre wypowiedzi głównych bohaterów. Znajdziemy tutaj niezwykle cięte riposty i rubaszny humor, który często powoduje uśmiech na twarzy czytelnika. Ciekawym posunięciem jest także to, iż najważniejsze i najbardziej charakterystyczne słowa w dialogu, zostały wytłuszczone, zwracając tym samym na siebie szczególną uwagę czytelnika. Oczywiście słowa ta zazwyczaj nawiązują do czarnego humoru lub erotyki..Ważne przy tym jest to, że teksty te są prawdziwe, naturalne, nie wymyślane na siłę.

"Saga" to komiks warty poznania przez każdego miłośnika tego gatunku literackiego. Znajdziemy tutaj absolutnie wszystko, od kosmicznych przygód, poprzez niezwykłe postacie, a na ciętym i rubasznym humorze skończywszy. Biorąc pod uwagę fakt, iż kolejny tom cyklu zapowiadany jest już na następny rok, to tym bardziej pozycja ta powinna zagościć na Waszych komiksowych pułkach:) Polecam i życzę doskonałej zabawy przy lekturze!

Wielokrotnie nagradzany scenarzysta BRIAN K. VAUGHAN (Y: Ostatni z mężczyzn; Lwy z Bagdadu; Wolverine: Logan) oraz artystka FIONA STAPLES (Mystery Society, North 40) stworzyli razem niezwykłą opowieść o młodej parze starającej się znaleźć swoje miejsce we wszechświecie. Gdy dwóch żołnierzy ze zwaśnionych ze sobą ras, toczących niekończącą się wojnę obejmującą swoim zasięgiem całą galaktykę, zakocha się w sobie, zrobi wszystko, by ochronić córeczkę przed czyhającym na nią światem pełnym niebezpieczeństw. Seksowna i przewrotna mieszanina science fiction oraz fantasy.

Seria otrzymała pozytywne recenzje i zdobyła liczne nagrody, m.in. trzy Nagrody Eisnera w 2013 roku (tyle samo w 2014), w tym za najlepszą serię komiksową, nagrodę Hugo za najlepszą opowieść rysunkową oraz sześć nagród Harveya.

Cytaty z prasy:
„Scenarzysta i rysowniczka wspinają się na szczyt swoich możliwości tworząc emocjonującą, epicką fabułę której pozazdrościć im mogliby hollywoodzcy twórcy”.
THE A.V. CLUB

„Niesamowity komiks. Kolejny znak nowej jakości spod z wydawnictwa Image Comics. W wielką radością czytałem kolejny tekst Briana K. Vaughana, a odkrycie rysunków Fiony Staples tylko tą radość wzmocniło”.
Warren Ellis

„Jeśli kochasz komiksy, nie możesz przegapić tego albumu”.

IGN

Album zawiera materiał opublikowany pierwotnie na łamach Saga #1-6.