Nowy Jork, 1919 rok. Robert Black jest młodym, ambitnym dziennikarzem odnoszącym coraz większe sukcesy. Jednak samobójstwo bliskiej mu osoby sprowadzi go na mroczną drogę wiodącą do tajemniczej księgi i jeszcze bardziej tajemniczej sekty.
Życie Blacka całkowicie się zmieni. Czym zakończą się jego poszukiwania? Alan Moore, genialny twórca Strażników i V jak Vendetta, sięga do uniwersum autora Zewu Cthulhu.
KINGPIN, KOTKA I MUTANCI
Wydawnictwo Egmont nie zwalnia tempa, jeśli chodzi o przygody Człowieka Pająka, i właśnie zaserwowało nam czwarty tom rewelacyjnej serii „Ultimate Spider-Man”. I co tu dużo mówić, jeśli podobały się Wam poprzednie odsłony (a mogły nie podobać? szczerze wątpię) to i tą będziecie zachwyceni. Bo w serii tej Brian Michael Bendis wspina się na wyżyny swojego talentu, odtwarzając wszystkie najważniejsze elementy i motywy przygód Petera Parkera, jednocześnie wyciskając z nich tylko to, co najlepsze i podkręcając do maksimum.
Z MROŹNYCH OTCHŁANI PRZESZŁOŚCI
Pięć lat po premierze kinowego hitu opartego na tym komiksie i sześć po pierwszym jego polskim wydaniu, „Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz” powraca. Ed Brubker, który półtorej dekady temu przestał pracować dla DC Comics i przeszedł do Marvela, swoją opowieść z miejsca zaczął wielką rewolucją, której echa po dziś dzień pobrzmiewają w całym uniwersum wydawnictwa.
W AMERYKAŃSKIM PIEKLE
Album „Hard Time”, otwierający pierwszy tom zbiorczej edycji serii „Hellblazer” pisanej przez Briana Azzarello, został swego czasu przez twórców magazynu komiksowego „Wizard” za jeden z najlepszych komiksów w historii a także najlepsze dzieło o Constantine’ie. Trudno się z tym nie zgodzić, bo chociaż wolę run pisany przez Gartha Ennisa, Azzarello stworzył poruszający, głęboki, na równi odpychający, co fascynujący swym brudem album, z którym równać się może niewiele.
TYTUŁ ZOBOWIĄZUJE
Po bardzo dobrym pierwszym tomie eventu „Batman: Metal” i tylko niezłym, bo złożonym z nierównych poziomem tie-inów tomie drugim, nadszedł czas na finałową i zarazem najlepszą odsłonę całej opowieści. Co jest w niej takiego dobrego? Z jednej strony mamy tu więcej samego eventu, po drugiej w końcu dostajemy jego zakończenie i wreszcie po trzecie (a zarazem najważniejsze), ekipa twórców, która powiększyła się o nowe, wielkie nazwiska, stanęła naprawdę na wysokości zadania i świetnym stylu zakończyła całą opowieść.
ODPOWIEDŹ NA WSZYSTKIE PROBLEMY
Po serii wznowień klasycznych albumów o Smerfach autorstwa Peyo, Egmont powraca do wydawania nowych tomów serii. I tak oto w ręce czytelników trafia dwudziesta szósta jej odsłona zatytułowana „Smerfy i księga odpowiedzi”, który wprowadza do akcji kilka nowych postaci. Odsłona, która, tradycyjnie, dostarcza dużym i małym miłośnikom niegłupiej, zabawnej i wciągającej rozrywki utrzymanej na wysokim poziomie.
DLACZEGO ŚCIGAJĄ BESTIĘ
„Księga Vanitasa” to seria, którą chyba śmiało można nazwać takim babskim shounenem. Shounenem mocno wciśniętym w ramy quasi-historycznego horroru fantasy, ale jednak utrzymanym w kobiecej stylistyce. Co stanowi ciekawe odświeżenie i chociaż całość pod względem tematyki, kompozycji i nawet powracających tematów mocno przypomina wcześniejsze dzieło Jun Mochizuki, „Pandora Hearts”, warto jest ją poznać i przekonać się, co ma do zaoferowania.
PRAWIE NAGA JULIET
„Kolekcja łajdaka”, najnowsza jednotomówka Waneko, to manga nieoczywista. Rzecz, która zaczyna się jak wstęp do romansu młodej redaktorki z zapomnianym już pisarzem, który zbuntował się przeciw światu, ale potem coraz bardziej zaczyna ciążyć w kierunku thrillera czy wręcz horroru. Co z tego ostatecznie wynika, zdradzać Wam nie chcę i nie zamierzam, ale mogę powiedzieć, że powstała całkiem dobra opowieść dla nieco starszych miłośników japońskich komiksów.
BIBLIOTECZKA