O TO WŁAŚNIE CHODZI W PRAWDZIWYM SHOUNENIE
Jak ten czas szybko leci. Mam wrażenie, że dopiero co czytałem pierwszy tomik „My Hero Academia”, a tu już na półce mam piętnaście części i jeszcze trzy spin-offu. A już niedługo na rynku pojawią się kolejne. I dobrze, bo to świetna seria dla miłośników shounenów, bitewniaków i komiksów superbohaterskich w najróżniejszym wydaniu, pokazująca jak ciekawie podać nawet najbardziej ograne motywy.
MAGICAL GIRLS OF CEPHIRO
Druga seria „Magic Knight Rayearth” zaczyna się rozkręcać. I jednocześnie powoli dobiega już końca, bo to przecież przedostatni tom – przedostatni dla niej, jak i całego tytułu. Szkoda, bo to kawał bardzo dobrej mangi mecha-fantasy, która spodoba się i nastoletnim, i dorosłym odbiorcom, niezależnie od płci. Ale trzeba się cieszyć tym, że możemy czytać ją po polsku i na dodatek w tak znakomitym, jak to wydaniu.
TAJEMNICZY STARUSZEK I ŚPIĄCA KRÓLEWNA
Mang na polskim rynku nie brakuje. Właściwie można by rzec, że mamy ich pod dostatkiem, skoro miesięcznie ukazuje się kilkadziesiąt najróżniejszych tytułów, dla czytelników w różnym wieku i lubiących najróżniejszą tematykę. Jak na Japończyków przystało, większość z nich zawiera solidną dawkę uroku, ale „Card Captor Sakura”, seria nieco zapomnianych już pań z grupy Clamp, wprost atakuje nas uroczymi, sympatycznymi i słodkimi elementami.
CZARODZIEJKI Z DEPRESJĄ
„Czarodziejki.net” to obecnie bezwzględnie jedna z moich ulubionych mangowych serii wydawanych na polskim rynku. Niby prosta, niby oparta na znanym pomyśle, a jakże doskonale wykonana i przełamana przy tym solidną dawką mroku i brutalności. Kto lubi mocne, nastrojowe i przepełnione akcją i klimatem opowieści dla dorosłych, nawet jeśli nie trawi historii o czarodziejkach, będzie zachwycony.
POLOWANIE TRWA
„Shiki”, jedna z ciekawszych i bardziej nietypowych mangowych opowieści grozy, powoli dobiega końca. Przed nami jeszcze tylko jeden tom, a to oznacza, że na tajemnice i powolne budowanie napięcia nie ma już miejsca. Akcja pędzi więc na złamanie karku, trup ściele się gęsto, a wszystkie wątki zmierzają już do wielkiego finału. A wszystko to w naprawdę znakomitym komiksie, w którym wszyscy miłośnicy grozy znajdą coś dla siebie.
„Darwin. Jedyna taka podróż” Fabiena Grolleau i Jeremiego Royer to druga po „Aubudon. Na skrzydłach świata” graficzna opowieść o znanym przyrodniku i kolejny z rzędu komiks biograficzny, który ukazał się nakładem wydawnictwa Marginesy. Takie przedstawienie interesujących postaci we współczesnym postpiśmiennym świecie jest niezwykle atrakcyjne i zyskuje coraz to większą popularność, ku zadowoleniu wszystkich miłośników komiksu, który w coraz szerszym ujęciu staje się czymś więcej, niż tylko rozrywką dla dzieci i nerdów.
"RITA" - pod tym tytułem kryje się kolejna odsłona intrygującej i ciepło przyjętej przez czytelników komiksowej sagi pt. "Teatrologia Bardo", autorstwa Wojciecha Stefańca i Daniela Odija. Tym samym też raz jeszcze mamy przyjemność zatopić się w lekturze tej porywające i jakże fascynującej opowieści o futurystycznym, przerażającym świecie apokaliptycznej katastrofy, która zamieniła życie ocalałych w najprawdziwszy koszmar, jak i też nie daje nadziei na lepszą przyszłość.
Lubię komiksowe antologie z tego względu, iż zazwyczaj ukazują nam one sobą szerszy i o wiele głębszy przegląd dokonań twórców, aniżeli jeden tytuł. Lubię tym bardziej, jeśli takowy zbiór przedstawia dzieła zagranicznych i nieznanych autorów, których to z pewnością nie mielibyśmy okazji poznać nigdzie indziej. Taką pozycją jest właśnie komiksowa antologia pt. "The Lisbon Studio Antologia", która to ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Timof i cisi wspólnicy!
BIBLIOTECZKA