MAGI POPRAWIA SMAK
Kolejne tomiki „Magi” za mną więc wracam do Was z recenzją. Dotąd zabawa była znakomita, wciągająca, porywająca… Teraz jest jeszcze lepiej. Im dalej brnę w całość tym wolniej się ją czyta – dialogów bowiem nie brakuje – ale coraz bardziej się z tego cieszę. Bo „Magi” to zabawa, której końca się nie chce i chociaż na polskim rynku możemy cieszyć się już 27 tomikami a kolejne już niedługo trafią na sklepowe półki, wraz odnosi się wrażenie, że i tak skończy się za szybko.
MAGI POPRAWIA SMAK
Kolejne tomiki „Magi” za mną więc wracam do Was z recenzją. Dotąd zabawa była znakomita, wciągająca, porywająca… Teraz jest jeszcze lepiej. Im dalej brnę w całość tym wolniej się ją czyta – dialogów bowiem nie brakuje – ale coraz bardziej się z tego cieszę. Bo „Magi” to zabawa, której końca się nie chce i chociaż na polskim rynku możemy cieszyć się już 27 tomikami a kolejne już niedługo trafią na sklepowe półki, wraz odnosi się wrażenie, że i tak skończy się za szybko.
SPEŁNIENIE SNÓW CZY KATASTROFA
W linii „Komiksy są super” nadszedł czas na start nowej serii. „Kamila i Konie”, bo o niej mowa, nie wydawała mi się szczególnie ciekawą propozycją, ale… Właśnie, już nieraz komiksy z tej linii pozytywnie mnie zaskoczyły i tak było też tym razem. Nie jest to może dzieło wybitne, niemniej to kawał świetnej, bardzo sympatycznej rozrywki dla całej rodziny.
KACZKI, SKARBY I PRZYGODY
Disnejowskie kaczki jednoznacznie kojarzą się z opowieściami dla dzieci. Jak w każdym gatunku, tak i jednak w tym istnieją wyjątki, które nie tylko spodobają się także dorosłym, ale dla nich będą zupełnie innymi dziełami, wcale nie gorszymi niż dla dzieci, a może wręcz przeciwnie. Jednym z nich są komiksy Carla Barksa, zwanego ojcem kaczek mistrza, który tworzył uniwersalne, ponadczasowe opowieści, po dziś dzień aktualne, pełne głębi i inteligentnego humoru.
NUFF SAID
Ósmy tom „Deadpoola: Classic” to w całości rzecz napisana przez Franka Tieriego, autora takich komiksów, jak „Wolverine: The Return of Weapon X” czy „Punisher Noir”. I jest to jednocześnie tom zbierający niemal wszystkie jego prace nad tą serią. Co ważniejsze jednak jest to po prostu dobry tom. I ostatni na długo tak świetnie ilustrowany, zanim opowieść trafi w ręce ilustratorów z grupy Udon, których pseudomangowa kreska i przejaskrawiona kolorystyka będą prawdziwą udręką mimo niezłych scenariuszy Gail Simone.
Nakładem Wydawnictwa Egmont Polska ukazuje się od pewnego czasu znakomita, komiksowa odsłona największych dzieł Agathy Christie. Ukazuje, zachwycając nas i porywając bez reszty perfekcyjnym oddaniem ducha, klimatu i geniuszu twórczości "królowej kryminału", w pięknej dla oka, komiksowej szacie. Jedną z najnowszych odsłon tego cyklu jest komiks pt. "Agatha Christie. Beresfordowie.
HELLBOY W MEKSYKU
Hellboy się skończył. Nie jakościowo, nie jako postać ani tym bardziej, jako popkulturowy fenomen, ale seria o jego przygodach po prostu dobiegła końca. Jej finał dostaliśmy w tomie 6, w tomie 7 czekał na nas swoisty epilog w postaci „Hellboya w Piekle”, a teraz? Cóż, może i wszystko zostało już wyjaśnione, wciąż jednak przeszłość piekielnego chłopca skrywa wiele nieznanych dotąd wydarzeń i wciąż istnieją krótkie formy ukazujące te epizody.
MAGICZNE „MAGI”
Pierwsze dwa tomy „Magi” okazały się dużym pozytywnym zaskoczeniem. Kwestią czasu było więc bym sięgnął po kolejne i oto jestem. Ponieważ jednak to dłuższa seria, w której nie brak długich story arców, pozwólcie, że od razu zaatakuję Was serią zbiorczych recenzji. Ma to sens, tym większy, że cykl trzyma od początku ten sam świetny poziom, a właściwie z kolejnymi tomami staje się tylko jeszcze lepszy.
BIBLIOTECZKA