Jeśli porywać się na barwną powieść fantasy, to tylko taką z jak największym rozmachem i bogactwem wątków! I właśnie takową pozycją jest monumentalne, gdyż liczące sobie 264 strony, komiksowe dzieło Ricka Remendera pt. "Droga ku wieczności. Bóg Szeptów", które to ukazało się w w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Mucha Comics. To opowieść o walce dobra ze złem, magii, namiętnościach, ale też i niezwykle trudnym wyborze moralnym.
PUNISHER, KINGPIN I BULLSEYE
Po rewelacyjnym runie „Punishera” pisanym przez Gartha Ennisa nadszedł czas na zmianę. Już 6 tom, stworzony przez innych artystów, nie powalał na kolana, choć wciąż był bardzo dobrym komiksem, potem dostaliśmy zbiór genialnych miniserii i oneshotów Ennisa, dopełniających jego wizję, ale teraz nadszedł czas by ostatecznie pożegnać się z pracą irlandzkiego scenarzysty.
PRZESZŁOŚĆ NIE ŚPI
Kolejny film ze stajni Marvela Studios ma trafić do kin, tym razem ukazując nam solowe przygody Czarnej Wdowy, która, choć na kinowych ekranach jest już dobre dziesięć lat, jak dotąd nie doczekała się własnej produkcji. Jak to bywa w takich przypadkach, premierę wspierają wszelkiej maści dodatki, a jednym z nich jest wydany właśnie album „Czarna Wdowa” z linii Marvel Now.
COFNĄĆ CZAS
Wydawanie „My Hero Academia” trwa w najlepsze, seria, choć to już prawie dwudziesty tomik, wciąż się rozkręca, a zabawa jest znakomita. Co prawda częstotliwość wydawania nieco spadała, bo już nie mamy kolejnych części co miesiąc, niemniej wciąż obok regularnej serii możemy cieszyć się spin-offem w postaci „Vigiliante: My Hero Academia – Illegals”.
STONE WORLD
Kolejny tomik „Dr. Stone” trafił na nasz rynek, a wraz z nim kolejna porcja shounenowej rozrywki dostała się w ręce spragnionych jej czytelników. I chyba żaden z nich nie wyjdzie z tego spotkania zawiedziony, bo seria ta to kawał niezłej opowieści o znakomitej szacie graficznej. Czyta się to lekko, szybko i z dużą przyjemnością i tyle akurat w przypadku shounena wystarczy, by wszyscy miłośnicy gatunku byli zadowoleni.
SAMOBÓJCZA MISJA
Jak ten czas zapierdziela, jak powiedziałby to Ferdynand Kiepski. Albo ja mam tak dobrą pamięć. Bo wciąż odnoszę wrażenie, że dopiero co zacząłem czytać „The Promised Neverland”, a tu proszę, już mamy czternasty tomik, a tyle rzeczy się wyjaśniło. Wciąż jednak kolejne czekają na odkrycie i kolejne przygody do przeżycia. A czekać zawsze jest na co, bo to kawał świetnego komiksu, który wciąga, intryguje i nie pozostawia obojętnym.
WITAJCIE W WIELOŚWIECIE
„Kryzys na nieskończonych Ziemiach” wykasował niezliczone światy i zostawił tylko jedną, połączoną i spójną rzeczywistość. Kolejne „Kryzysy” odmieniły jednak ten stan rzeczy, a teraz Grant Morris, twórca „Ostatniego kryzysu” i wielu podobnych opowieści powraca w rewelacyjnym evencie „Multiwersum”, w którym wszechświaty znów są zagrożone.
PŁATNY MORDERCA Z SUPERMOCAMI
Egmont kontynuuje wznawianie serii wydawanych kiedyś przez Mandragorę, ale porzuconych wraz z upadkiem wydawnictwa. Po takich tytułach, jak „100 naboi” czy „Transmetropolitan”, nadszedł czas na rzecz lżejszą i bardziej rozrywkową, ale wcale nie mniej wartą uwagi serię. „Hitman”, bo o nim mowa, napisany przez legendarnego Gartha Ennisa, nie jest dziełem tak dobrym, jak „Kaznodzieja”, „Hellblazer” czy nawet „Pielgrzym”, jednak to wciąż kawał dobrej opowieści graficznej, wyróżniającej się na tle podobnych serii.
BIBLIOTECZKA