BOHATEROWIE Z ZESPOŁEM STRESU POURAZOWEGO
Tom King powraca z nowym komiksem. Po zaserwowaniu nam rewelacyjnych albumów „Vision” i „Mister Miracle”, a także regularnie pisanego, całkiem udanego „Batmana”, tym razem oferuje nam event o nazwie „Kryzys bohaterów”. I jaki jest to event? Udany, nie wybitny, jak najlepsze prace Kinga, ale bardzo, bardzo dobry, przypominający nieco wcześniejsze podobne opowieści, jak „Kryzys tożsamości” czy niewydane w Polsce zeszyty o Projekcie OMAC, jaki stworzył Batman i naprawdę wart poznania, jeśli lubicie konkretne superhero.
KOMIKSOWY EWENEMENT
Mój ulubiony obok „Garfielda” komiks prasowy powraca z nowym zbiorczym tomem. Aż trudno uwierzyć, że za nami już ponad dwadzieścia części i to wciąż jeszcze nie koniec. Ale to dobrze. „Fistaszki” to ewidentnie jedno z arcydzieł komiksu, rzecz, którą poznać powinien absolutnie każdy, która potrafi śmieszyć zarówno tych czytelników oczekujących tylko rozrywki, jak i tych, którzy od lektury oczekują głębi, piękna i ponadczasowości, satyrycznego zacięcia i trafności.
VIVA LA VULVA!
Komiks kobiecy ma się w ostatnich latach całkiem nieźle. W świecie opowieści obrazkowych spod szyldu superhero przybywa autorek i wnoszą one sporo świeżości do skostniałego schematu. Ale są też i ważniejsze opowieści, tworzone przez kobiety, o kobietach, o ich codziennych sprawach i do kobiet skierowane. Z ich jakością bywa różnie, ale na szczęście „Słuchajcie dziewczyny!”, autobiograficzna powieść graficzna Katji Klengel, to całkiem udana, warta poznania historia, która nie tylko płci pięknej może przypaść do gustu.
ŚWIAT, JAKI ZNAMY NIE ISTNIEJE
„Matrix” braci Wachowskich to jeden z filmowych fenomenów. Dzieło, które wstrząsnęło widzami i stało się inspiracją dla rzeszy autorów. Co prawda film, choć rewelacyjny, sam ocierał się o plagiat – zarówno klasyki fantastyki, komiksów choćby Granta Morrisona czy opartej na identycznej idei powieści „Loop” Kojiego Suzuki, wywołał jednak falę naśladownictw i parodii.
YOUR PICTURES ONLY
Chociaż rynek mangi w Polsce niemal od samego początku jego istnienia ma się całkiem dobrze i chyba wraz z upływem lat trzyma się coraz lepiej, artbooki zawsze jakoś go omijały. W roku 2004 pojawił się jednak jeden z nich, pierwszy artbook, uzupełniający popularną wówczas serię „Chobits”. I chociaż od tamtej chwili minęło już tyle lat, „Your Eyes Only”, bo taki podtytuł nosi, stanowi ewenement na naszym rynku.
NAJLPESZY W TYM CO ROBI
Kiedy wiele lat temu miesięcznik komiksowy „Wizard” ogłosił listę 100 najlepszych komiksów wszech czasów (tak, tak znów wracam do tematu, wiem, ale co zrobić), jednym z najczęściej pojawiających się tam nazwisk twórców było to należące do Franka Millera. Co zresztą nie powinno nikogo dziwić. Człowiek, który zrewolucjonizował medium komiksu, który razem z Alanem Moorem przecierał ścieżki dla późniejszych młodych niepokornych, który przyczynił się do popularyzacji zarówno japońskiej popkultury, jak i traktowania komiksu, jako poważnego medium i nośnika ważkich kwestii, nie mógł nie być częstym gościem takiego zestawiania.
WOJNA, MIŁOŚĆ I ELEKTRA
„Daredevil” Franka Millera powraca z trzecim zbiorczym tomem. Co prawda to tom drugi, w którym znalazła się cała opowieść o Elektrze od jej pojawienia się, aż do śmierci powszechnie uważany jest za najlepszy z serii „DaredevilVisioneries: Frank Miller” (i jednocześnie za jeden z najlepszych w historii opowieści graficznych w ogóle), jednak ten w niczym mu nie ustępuje.
FLASH WORLD
Barry Allen. Flash. Pewnego dnia widzi, że zmieniło się jego życie. Matka, która nie żyje od lat, nagle staje się codziennością, ukochana tkwi w objęciach innego. Świat pogrążony jest w chaosie, gdy Amazonki walczą z mieszkańcami Atlantydy, niszcząc Europę. Bohaterów, których Barry znał, nie ma – tylko Batman pozostał, ale nie dość, że jest brutalny, to za maską skrywa się Thomas Wayne, który w ten sposób mści się za śmierć syna.
BIBLIOTECZKA