Battlefield Play4free

Battlefield Play4Free to kolejna po Battlefield Heros sieciowa a do tego darmowa gra MMOFPS nawiązująca do najpopularniejszej serii strzelanek od EA Games. Jak było mi dane się przekonać nie jest to do końca nowa gra, gdyż w Battlefield P4F można znaleźć wiele odwołań do drugiej części Batlefild'a.

{youtube}CgU39ftkuE0{/youtube}

Zajmijmy się teraz środowiskiem czyli mapami, a są ich cztery.

Ja podzieliłem je na dwie kategorie. Pierwsza to 'Libia' do której zaliczają się 'Karkand' oraz 'Oman'

{youtube}3Djs8wXuCBg{/youtube}

Są to mapy otwarte (duże z małą ilością zaułków), gdzie główna walka toczy się na otwartym terenie a drużyna USA zaczyna z lotniskowca a RU (Russia) ze stałego lądu. Karkand jest już trochę mniejszą mapą, lecz tu także walka toczy się większą część czasu na odsłoniętym terenie (główny plac miasta i ulice). Głównym powodem dla którego przydzieliłem je do tej kategorii oprócz miejsca jest to, że tylko na tych dwóch mapach twórcy dali nam możliwość kierowania różnymi pojazdami takimi jak czołg M1A2 Abrams, HMMWV, DPV oraz LAV-25 w Armii Amerykańskiej, T-90, Vodnik, BTR-90 oraz FAV w Armii Rosyjskiej.

Mamy również do dyspozycji maszyny latające między innymi F-35B,F-18 Super Hornet, startu pionowego którym możemy pozrzucać 'bomby' na głowę bezbronnych ofiar oraz kultowy Boeing AH-64 Apache po stronie Amerykańskiej. Po drugiej stronie (Rosyjskiej) mamy do dyspozycji myśliwiec MiG-29 którym łatwiej sterować niż tym amerykańskim oraz Mi-28 Havoc. Każda ze stron posiada też śmigłowce transportujące. Pojazdy latające są dostępne tylko na mapie 'Oman'. Druga kategoria to 'Iraq', czyli mapy na których walka toczy się w ciasnych uliczkach i budynkach a za osłonę służy nam niskie murki oraz spalone pojazdy. Do tej kategorii zaliczają się 'Basra' oraz 'Sharqi', na nich nie spotkamy ani jednego pojazdu którym można się poruszać, za to duży plus jest taki, że można sobie pozwolić na zabawę w Assassina czyli podchodzenie wroga od tylu i wpakowanie całego magazynka w dupsko wroga, raz udało mi się rozwalić tym sposobem 7 osób siedzących w jednym miejscu. Możemy też spróbować się z nożem, lecz mnie osobiście nigdy nie udało się zabić nikogo w ten sposób a niejednokrotnie ginąłem od niego. Niestety gra jest w wersji Beta, więc rozgrywka toczy się tylko w jednym trybie, zwanym Assault, czyli każda ze stron ma za zadanie zająć i utrzymać każdy z 3-4 punktów. Czym więcej tych punktów ma w swoim posiadaniu drużyna, tym więcej punktów ma naliczanych. Rozgrywka kończy się, po tym gdy jedna ze stron będzie miała 1000 punktów. Teraz może coś o klasach żołnierzy, których mamy aż czterech: Assault jest zwykłym piechurem który ma możliwość dostarczenia amunicji, Medic... to wiadomo, leczy i chodzi z największą giwerą. Enginer to samo co Assault tylko może posługiwać się ręcznymi wyrzutniami rakiet i rzecz jasna naprawiać pojazdy, ale już amunicji rozdawać nie może. Recon to snajper, do jego głównych zadań zaliczają się oczywiście wystrzeliwanie wroga jak kaczki, samemu nie narażając się na zbytni uszczerbek oraz podkładanie min przeciw pancernych i piechotnych. Proces tworzenia postaci w zamyśle autorów ma stanowić o oryginalności ich dzieła. Z początku nic nie zapowiada, że nasz żołnierz będzie oryginalny i wyróżniał się z tłumu. Od co, mamy kilka opcji zmiany koloru skóry (tak, gra nie jest rasistowska), włosów lub ich brak, zarostu i rysów twarzy. Lecz gdy już wejdziemy do głównego menu naszego konta, przekonamy się, że dostaliśmy szeroką paletę czapeczek, okularków, gogli, ciuszków i innych szmatek. Istne B&B, ale zaraz zostajemy ściągnięci z przestworzy na ziemie, bo się okazuje, że dodatki są oczywiście płatne.

Lecz nie pieniądze które zdobywamy w czasie rozgrywki a za 'Battlefunds' które kupujemy za prawdziwe złociaki, tak samo sprawa się ma z bronią, możemy ją oczywiści kupić za te zdobyte w grze ale tylko na 1-3 dni. Aby zachować ją na zawsze, musimy zabulić z własnej kieszeni. Teraz coś o umiejętnościach. Za każdy wbity lvl, dostajemy 1 punkt dzięki któremu możemy podwyższyć dowolną wybraną umiejętność. Może ty być np. odległość z jakiej jesteśmy w stanie dostrzec przeciwnika, szybkość przeładowania pukawki, moc z jaką strzelamy lub po prostu dodatkowe życie. A teraz coś na co czekali wszyscy... błędy, oszuści i inne ciekawostki.
Zacznijmy od błędów. Na mapie 'Karkand' jest tzw. uliczka widmo, na której nieważne czym wjedziemy ale już nie wyjedziemy chyba, że zaczniemy się pojazdem odpychać od ściany.
Czyli strzelamy w przeciwległą stronę od tej do której chcemy się przemieścić. Gdy tak nie zrobimy, pojazdy po prostu będą się zachowywać się tam jak by zostały ,,przyspawane" do betonu, za Chiny juz nie wyjedzie się. Kolejny błąd jest na mapie 'Omen', gdzie na szczycie dźwigu jest osłona, ale cóż z tego, że jest gdyż każdy snajper który do nas strzela nie widząc nas, jest w stanie nas ustrzelić przez nią. Co do oszustów to chodzi mi głównie o Cheater'ów którzy niejednokrotnie ustrzelili mnie z drugiego krańca mapy, lub dorzucili do mnie granat mimo, że między nami były 2 budynki. Ogólnie mówiąc gra nie jest zła idealna do zabijania nudy. Lecz radze robić sobie przerwy od niej i nie pić Coca-Coli lub innych takich rzeczy podczas grania bo możemy się zrobić agresywni, zwłaszcza gdy spotkamy na swojej drodze gracza Cheater'a.
Ciekawą rzeczą jest też sam teledysk promujący grę który został nagrany przez zespół CORRODED.
Utwór ten tak jak klip jest inspirowany samą grą.

{youtube}sEbPQB5b_5U{/youtube}