Uleczkaa38
-
Koty są piękne, dumne, niezwykle inteligentne i w ogóle wspaniałe - to rzecz oczywista! Dlatego też ucieszy was wszystkich z pewnością informacja o premierze znakomitej gry od Wydawnictwa Rebel, z kotami w roli głównej właśnie! Pozycja ta nosi tytuł „Gra w Kotka i Pyszczek” i stanowi sobą idealny przykład dynamicznej gry zręcznościowej - w sam raz na czas wakacyjnych zabaw!
WSTĘPU SŁÓW KILKA I ZAWARTOŚĆ OPAKOWANIA:
Rozgrywka ta opiera się na prostej zasadzie - pokonaj przeciwnika, przerzucając na jego stronę stołu kolorowe kulki/piłeczki, dzięki którym będziesz zdobywał punkty. Oczywiście tylko w teorii jest to takie proste, gdyż w praktyce będziemy musieli posługiwać się swoistą katapultą w kształcie magnetycznej kociej łapy, za pomocą której musimy trafić naszymi piłeczkami w specjalne szczeliny i otwory w ściance na kształt kociego pyszczka! Prawda, że brzmi ciekawie...?
W pięknym, kocim i niezwykle kolorowym opakowaniu z grą znajdziemy:
* rozkładaną planszę gry (która jest jednocześnie opakowaniem gry w kształcie walizki), przedzieloną ścianką w kształcie kociego pyszczka
* 2 magnetycznie kocie łapy i zarazem katapulty
* 17 plastikowych piłeczek
* ładne naklejki z kotami
* przejrzystą instrukcję
W grze tej mogą uczestniczyć dwie osoby powyżej siódmego roku życia, zaś czas rozgrywania pełnej partii oscyluje wokół kwadransa.
PRZYGOTOWANIA DO GRY I JEJ PRZEBIEG:
Sam proces przygotowania naszej rozgrywki jest bardzo prostym, gdyż ogranicza się do rozłożenia planszy gry według prostej instrukcji, zamocowania na środku ścianki w kształcie kociego pyszczka, przyklejenia na końcach planszy magnetycznych łap/katapult, oraz umieszczenia czarnej piłeczki na środku ścianki w kształcie pyszczka kotka - dokładniej tam, gdzie winien znajdować się jego nos, zaś w jego ustach trzech białych piłeczek – ząbków kociaka.
Pozostaje nam jeszcze rozdanie każdemu z graczy po 4 żółte piłeczki, które będą nam służyć jako pociski w naszych kocich katapultach.
I tak też oto na dany sygnał, np. odliczanie do trzech, rozpoczyna się nasze przerzucanie żółtych i białych (te stają się nasze na wskutek wybijanie ich z ust ścianki) kulek na stronę przeciwnika, jak i również próbowanie zestrzelenia kulek umiejscowionych w nosie i ustach kociej ściany. Każdy z graczy robi to w jak najszybszym czasie, dążąc do spełnienia jednego z kilku warunków, które decydują o zwycięstwie w danej rundzie. A są nimi:
- wybicie czarnej piłeczki z nosa na ścianie o kształcie kociego pyszczka (to wymaga trafienia kilkukrotnie w piłeczkę)
- wybicie trzech białych piłeczek (można upatrywać w nich ząbków kotka) z ust kotka na ścianie
- przerzucenie na stronę przeciwnika wszystkich żółtych piłeczek, czyli 8, gdyż zsumowanych jego z naszymi.
Jeśli uda się nam osiągnąć jedną z powyższych opcji, to wygrywamy rundę i zdobywamy w ten sposób punkt.
Rund rozgrywamy zaś tyle, aż któryś z graczy zdobędzie jako pierwszy 5 punktów, co oznacza koniec gry i oczywiście stawia go w roli zwycięzcy.
WRAŻENIA Z GRY:
Ta gra jest znakomita - pod każdym względem! Przede wszystkim sprawdza się świetnie jako dynamiczna gra ruchowa, która łączy sobą elementy painbala i gry w piłkarzyki w fantastyczną całość. To proste reguły i zasady, łatwość przygotowania do rozgrywki oraz wielka frajda, gdy oto oddajemy się wystrzeliwaniu piłeczek wprost przez ścianę na planszy gry. Najważniejsze wydaje się bowiem to, że dzieje się tu wiele i nieustannie, przez każdą sekundę gry.
Na słowa uznania zasługuje także sam koncept na tę grę, gdzie to mamy nawiązania do zabawy w procę, ale też i coś chociażby z kręgli, a nawet gry w kapsle. To oczywiście luźnie skojarzenia, ale faktem wydaje się to, że twórcy tego tytułu „wyciągnęli” z popularnych gier i zabawach same najlepsze rzeczy, a następnie przenieśli je właśnie na pole tej rozgrywki.
Ta nie byłaby jednak tak udaną, gdyby nie jakość i funkcjonalność wydania tego tytułu, gdzie mamy chociażby opakowanie z grą będące zarazem planszą do niej, magnetyczne łapki/katapulty, które gwarantują nam stabilność naszych wyrzutni piłeczek, jak i wreszcie idealnie dostosowaną ścianę w postaci kociego pyszczka, której pokonanie nie jest ani zbyt łatwym, ale też i nie nazbyt trudnym. To oczywiście również piękno tych poszczególnych elementów gry, które są ładne, kolorowe, w pełni bezpieczne dla dziecka oraz niezwykle kocie.
Gra ta jest przeznaczoną dla dzieci powyżej siódmego roku życia, aczkolwiek w mej ocenie mogą bawić się nią śmiało już sześciolatki, jak i oczywiście dorośli, którzy znów chcą poczuć ducha dziecięcej zabawy i rywalizacji. Powiem wam bowiem z pełnym przekonaniem, że zabawa tymi piłeczkami i kocimi łapkami wciąga i porywa od pierwszych chwil - niezależnie od tego, ile mamy lat, jak poważnym zajęciem się zajmujemy na co dzień oraz jak często sięgamy po tego typu pozycje.
PODSUMOWANIE:
„Gra w Kotka i Pyszczek”, to znakomita propozycja dla każdego dziecka, każdego miłośnika kotów i każdego sympatyka zabawy, w której wiele się dzieje. To proste reguły, płynna mechanika rozgrywki, niepowtarzalny klimat i wielkie emocje, wśród których radość i uśmiech będą odgrywać największą rolę. Poza tym grę tę możemy zabrać w absolutnie każde miejsce i w każdą podróż, co w kontekście zbliżających się wakacji ma duże znaczenie. Ze swej strony oczywiście gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto!