Escape Room Skarb Czarnobrodego

   Escape roomy to jedna z popularniejszych rozrywek, jaka na przestrzeni ostatnich lat rozpaliła serca i wyobraźnię także nas, Polaków. Oczywiście nie zawsze mamy sposobność i okazję udać się do takiego obiektu, ale na szczęście też i nie musimy. Oto bowiem nakładem Wydawnictwa Foxgames pojawiła się znakomita gra karciana pt. "Escape Room. Skarb Czarnobrodego", która zapewnia sobą dokładnie takie same emocje, jak wizyty w stacjonarnym Escape roomie.

 Jak nie trudno się domyślić, głównym motywem tej rozgrywki jest odnalezienie legendarnego, pirackiego skarbu Czarnobrodego. By tak się stało, musimy zdobyć cenne wskazówki, które doprowadzą nas do upragnionego sukcesu. A te kryją się pod postacią bardziej lub mniej skomplikowanych zagadek, które możemy rozwikływać zarówno w grupie kolegów z drużyny, jak i w pojedynkę. 

 W zabawie tej może uczestniczyć od 2 do 6 osób powyżej dwunastego roku życia, bądź też dwie drużyny graczy. Czas pełnej rozgrywki jest natomiast bardzo zróżnicowanym, gdyż może wynieść zarówno pół godziny, jak i nawet ponad 90 minut gry.

 Karty, a dokładniej rzecz ujmując 64 karty z zagadkami - to właśnie na nich opiera się cała ta zabawa, którą wyznaczają zresztą bardzo proste i przystępne reguły. Oto mamy dwie drużyny (bądź też dwóch graczy w przypadku pojedynczej gry), które przybierają barwy niebieskiej i czerwonej ekipy. Następnie ustawiany jest główny stosik kart z talii, z którego będą pobierane kolejne karty gry (co istotne, mają one swoją numerację).

 I tak oto bierzemy główną kartę gry z treścią danej zagadki, następnie każda z drużyn otrzymuje swoją własną, nieco się od siebie różniącą szczegółami wersję tej zagadki na dopełniających ją kartach - niebieskiej i czerwonej. I ta z drużyn, która jako pierwsza jest pewna prawidłowego rozwiązania, ta wstrzymuje grę i ogłasza gotowość podania właściwej odpowiedzi, która kryje się na odwrocie karty wspólnej. Jeśli ma rację, to zdobywa tzw. "kartę monet", zaś jeśli się myli, ta przechodzi na rzecz przeciwnej drużyny. Natomiast jeśli żadna z ekip nie jest w stanie podać poprawnego rozwiązania, to taka karta przepada (jest odkładana na bok).

 Według podobnych zasad rozgrywają się kolejne rudny gry - wybieranie karty, rozwiązywanie zagadek przez obie drużyny i właściwe lub mylne wygłaszanie prawidłowej odpowiedzi. Koniec gry następuje wtedy, gdy zostaną wykorzystane wszystkie karty zagadek i odsłania się ta ostatnia, informująca o końcu zabawy. Wówczas następuje finalne liczenie "kart monet" - która drużyna lub który uczestnik ma ich więcej, ten wygrywa! 

 Oceniając tę grę należy zwrócić uwagę na kilka ważnych jej cech. Przede wszystkim jest to ciekawa, porywająca i spełniająca się idealnie na polu rywalizacji oraz kooperacji z kolegami z drużyny, rozgrywka. Tu nie ma miejsca na nudę, przestoje i dłużyzny, gdyż jeśli nie my, to za chwilę przeciwna drużyna wykaże się sprytem, podając właściwą odpowiedź na zagadkę.

 Po drugie zachwycają nas właśnie owe zagadki, gdzie to mamy m.in. polecenia dotyczące spostrzegawczości, szybkiego kojarzenia faktów, ale też i chociażby swoistych wyzwań, gdzie to mamy do czynienia np. z czymś na wzór "mini gry w grze", co naprawdę wciąga i porywa w wir rywalizacji. Tym samym też ta różnorodność zagadek sprawia, że nigdy nie możemy być pewni tego, co spotka nas za chwilę, podczas wybieranie kolejnej, wspólnej karty zadań.

 Nie można nie docenić także samej konstrukcji tej gry, gdzie to tak naprawdę wszystko wynika z kolejnych, ponumerowanych i odpowiednio ułożonych kart. Twórcy zadbali o to, by był tu porządek, ciągłość logicznej rywalizacji i wspominana powyżej różnorodność zadań. Przez to też nie ma tu mowy o jakichkolwiek niejasnościach względem reguł i zasad gry, co zawsze warto docenić jak najbardziej pozytywnie. 

 I wreszcie muszę docenić jakość wykonania tej pozycji, na które składa się kieszonkowe i łatwe do zabrania w każde miejsce, klimatyczne pudełko..., jak i oczywiście przepiękne karty. Karty, które zachwycają nas swoją kolorystką, morskimi grafikami, błyskiem powłoki, czy też wreszcie solidnością materiału, z jakiego zostały one wykonane. Patrząc na nie czujemy się od razu tak, jakbyśmy sami znaleźli się gdzieś na pirackim okręcie, czując na twarzy powiew morskiej bryzy i blask karaibskiego słońca...

 Pozycja "Escape Room. Skarb Czarnobrodego", to karciany 'escape room' z prawdziwego zdarzenia. Co prawda tym razem być może nie uciekamy z zamkniętego pomieszczenia, ale za to odnajdujemy mapę ukrytego skarbu. To przednia zabawa, płynna mechanika gry, wielkie emocje ze śmiechem i nutką rywalizacji na czele, jak i wreszcie klimatyczna, morska wyprawa, której nie zapomnimy przez długi czas. Polecam - naprawdę warto sięgnąć po tę grę i dać się jej porwać bez reszty!